• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Konoha Gakure Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Statystyki • Rejestracja • Zaloguj • Album • Download

 Ogłoszenie 

Dzień Tygodnia Pora Roku Pogoda Gazetka Event
Czwartek Wiosna +19°C, wiatr Gazetka nr.12 - Brak -

1.Zapraszam do rejestrowania się na forum!
2. Proszę o głosowanie w Toplistach!
3. Zapoznajcie się z regulaminem
4. Nicki mają być KLIMATYCZNE

Poprzedni temat «» Następny temat
Trening Setzu
Autor Wiadomość
Setzuzentaru Hyuuga 

Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 67
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2010-08-17, 21:41   Trening Setzu

"A więc jestem geninem... Jejku - strasznie niewygodny ten ochraniacz na czoło. Będę musiał go zakładać gdzie indziej. Ale dosyć tego dobrego - sensei uświadomił mi że jestem słaby... Cóż, czas wziąć się za trening!" Rozmyślałem kierując się do sali treningowej. "Ech... Konoha wygląda pięknie wiosną."

W końcu doszedłem przed wejście do Akademii. "WOW!! Spora ta hala! W zasadzie to logiczne - przecież musi tu ćwiczyć mnóstwo geninów. Ciekawe ile ich tu jest... Zaraz!" W mojej głowie zrodził się ciekawy pomysł.
- Byakugan - powiedziałem pod nosem, aktywując swoje kekkei genkai. "To uczucie chyba nigdy mi się nie znudzi! No ale miałem się skupić na ćwiczeniu." Przed wejściem na salę treningową postanowiłem policzyć wszystkie osoby znajdujące się wewnątrz. "To bardziej męczy niż można się spodziewać. Ale muszę się nauczyć korzystać bezproblemowo z mojego doujutsu - w końcu będę się nim posługiwał bardzo często." Po tym krótkim treningu wszedłem do sali. "Mniej więcej tyle osób naliczyłem... Hm... Czuję wilgoć w powietrzu. Ktoś używał Kirigakure na Jutsu czy co..." Próbując nie zwracać uwagi na otaczający mnie rumor, postanowiłem na początek ogólnie potrenować ciało. Najpierw rozgrzewka. "To jest chyba najważniejsza część każdego treningu. Bez tego można sobie naderwać nierozgrzane partie mięśni." Rozgrzewałem się przez około pięć minut - rozruszałem całe ciało od stóp, przez całe nogi, biodra, ramiona, łokcie, nadgarstki, po szyję. Porobiłem też trochę skłonów i przeszedłem do treningu właściwego. "Ok, zaczynamy!" Zważywszy na to że w walce stawiam na Taijutsu, muszę mieć dobrze wytrenowane ciało. Mając na uwadze też, że w przyszłości chciałem się nauczyć klanowego jutsu Hakke Rokujuuyonshou, postanowiłem, iż najpierw poćwiczę szybkość. Ustawiłem się w pozycji która świadczyła że zaraz zacznę biegać i szybko wystartowałem. Biegłem przy ścianach budynku, tak aby nie przeszkadzać innym shinobi. Wykonałem kilka okrążeń. W trakcie każdego z nich biegłem na początku powoli, później najszybciej jak tylko mogłem i potem znowu powoli dla uspokojenia ciała. Gdy poczułem że mam lekką zadyszkę, potruchtałem trochę, po czym stanąłem. Rozejrzałem się za najmniej uczęszczanym odcinku na sali. Gdy już go znalazłem, ustawiłem się plecami do ściany i biegłem najszybciej i najdłużej jak tylko mogłem przed siebie. Gdy dobiegałem do ściany przeciwnej, zwalniałem nieco, po czym mocno się od niej odpychałem i kontynuowałem ćwiczenie.
 
 
     
REKLAMA 

Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Wysłany: 2010-08-17, 22:00   

 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-08-17, 22:00   

+3 szybkość
+2 wytrzymałość
( bardzo dobry post, dobrze mi się czytało, a ostatnie Twoje ćwiczenie to bieg wahadłowy :) )
_________________

 
 
     
Setzuzentaru Hyuuga 

Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 67
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2010-08-18, 09:58   

// Dzięki, schlebia mi to. Często tak chwalisz ludzi?//

"Cóż, trochę się zmęczyłem. Ale to jeszcze nie wszystko. Chakra to ogólnie energia duchowa połączona z energią fizyczną. Krótko mówiąc - aby wykonywać wiele silnych jutsu trzeba mieć sprawne ciało i bystry umysł. Tym drugim zajmę się później, podczas treningu związanego z kontrolą chakry. Na razie zajmijmy się, w szerokim aspekcie, tym pierwszym" pomyślałem i zastanowiłem się nad kolejnym ćwiczeniem. "Pobiegałem sobie trochę, więc teraz czas na trening w miejscu." Oczywiście nie zamierzałem stać i podnosić hantli bądź sztangi. Będąc nastawiony na to, aby mój trening przydał mi się na coś w przyszłości, zaplanowałem iż teraz spróbuję poćwiczyć zwinność. Ale nie poprzez jakieś wyjątkowo szybkie ruchy, czy nagłe zmiany kierunków (tego, nawiasem mówiąc, próbowałem już przy biegu.) Chodziło mi raczej o techniczną stronę zwinności. Równowaga, precyzyjne wykonanie jakiejś figury i takie tam. W drodze po materac rozmyślałem od czego by tu zacząć. "W sumie zawsze zaczyna się od podstaw. Tak będzie i tym razem." Położyłem materac dość daleko od ścian, stanąłem przed jego dłuższą częścią, w pozycji która świadczyła że zaraz zacznę trenować i... Zrobiłem fikołka. Po prostym przewrocie w przód przez głowę postanowiłem parę razy zrobić to samo, ale przez ramię. Chciałem odruchowo tak wykonywać każdy przewrót aby nie było ryzyka uszkodzenia głowy. Gdy wychodziło mi już to w miarę bez problemowo przeszedłem do tego, co od początku chciałem zrobić - skok z rozpędu w przód z lądowaniem którym był przewrót w przód. Nazywa się to chyba skok tygrysi czy jakoś tak. Ważne że efektownie wygląda. I o ile za pierwszym razem zadziałało szczęście początkującego, o tyle za drugim i trzecim razem miałem okazję podziwiać piękny i masywny sufit sali, w której ćwiczyłem. Nie poddawałem się jednak i już za piątym razem udało mi się, siłą rozpędu, stanąć od razu na nogi. Oczywiście równowagę trudno było mi złapać i parę sekund chwiałem się na nogach, ale i tak było nieźle. Zdeterminowany postanowiłem jeszcze trochę to poćwiczyć, po czym zająłem się czymś innym.
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-18, 10:42   

+2 zręczności
+1 szybkość
+2 wytrzymałość

//Fajnie, że opisujesz dużo ćwiczeń na jeden atrybut ^^//
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Setzuzentaru Hyuuga 

Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 67
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2010-08-26, 15:01   

"OK, teraz czas na klasykę - trening siłowy." Nie namyślając się długo wziąłem leżące nieopodal hantle. Nie za ciężkie - coś koło 1,5 kilo. Materacu nie sprzątnąłem bo miałem w planach ćwiczenia w których może on znacząco złagodzić upadek. Mając hantle w ręku, udałem się do miejsca gdzie leżał materac i tam zacząłem podnosić ciężarki. Po jakimś czasie zaczęło mnie to nużyć. "Podnoszenie ciężarów jest dla bezmózgów. Trzeba być w życiu bardziej ambitnym!" Chwilę jeszcze kontynuowałem ćwiczenie, jednocześnie myśląc czym mógłbym zastąpić hantle. Odpowiedź nasunęła się sama. Odłożyłem hantle na miejsce po czym wziąłem się za trening używając... własnego ciała. "Korzystanie ze mnie ma same zalety: spory ciężar, duża mobilność i można rozwijać swoją kreatywność." Na początku klasyka - zrobiłem 10 brzuszków, przysiadów, pompek. Następnie usiadłem na materacu z wyprostowanymi nogami i trochę się porozciągałem. Idąc za przykładem ludzi którzy do perfekcji opanowali taijutsu, postanowiłem zrobić coś, co na moim poziomie było szaleństwem. Przesunąłem materac pod ścianę, ułożyłem głowę na materacu, bardzo blisko ściany, po czym spróbowałem stanąć na rękach opierając się plecami o ścianę. "Później będę to robił bez ściany, ale to dopiero począ...." Myśli nie zdążyłem dokończyć bo moje przemyślenia przerwało bolesne przejście z pionu do poziomu. "Jednak na coś się przydaje" pomyślałem o materacu który o ile przy fikołkach był zbędny, o tyle przy staniu na rękach okazał się niezastąpiony. "OK, jeszcze raz!" Po ok. 5 minutach i wielu upadkach udało mi się w końcu utrzymać równowagę. "Dobra, a teraz wracamy do treningu siłowego..." W pozycji jakiej się teraz znajdowałem delikatnie zacząłem uginać ręce, po czym... można było usłyszeć ciało, które bezwładnie spadając uderzyło o materac. "To trudne, ale do wykonania." Nieustępliwie wykonywałem ćwiczenie do póki nie udało mi się wykonać przynajmniej jednej takiej pompki
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-26, 15:52   

+3 siła
+1 zręczność
+1 wytrzymałość
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Setzuzentaru Hyuuga 

Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 67
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2010-08-26, 21:07   

"Nauczyłbym się jakiegoś jutsu, ale... Strasznie tu głośno." Do takiego wniosku doszedłem gdy próbowałem przez kilka minut zapoznać się ze swoją chakrą. Po prostu próbowałem przez czas jakiś ją zbierać ale zwyczajnie mi się nie udawało. Ze względu na panujący w sali hałas, właśnie. "No nic, po prostu zajmę się ćwiczeniem całego ciała, potem wykonam parę misji rangi D i uzbieram potrzebne fundusze na jakąś cichą salę treningową... Słyszałem że jest tu coś takiego. Będę musiał później poszukać tych sal, ale tymczasem - trening!" Jako że byłem już mocno rozgrzany postanowiłem przeprowadzić walkę z cieniem. Wyprowadzałem ciosy i kopniaki w powietrzu, jednocześnie starając się rozbić uniki. Dla postronnych mogło to wyglądać jak swego rodzaju taniec-wygibaniec. Szczególną uwagę zwracałem na uniki i to co następuje po nich - wróg może być na tyle szybki i zwinny, że uderzyć może z każdej pozycji. Sam unik nie jest problemem. Jak to się mówi diabeł tkwi w szczegółach a tutaj tym szczegółem jest wyprowadzenie ciosu. Uderzenie może być nawet słabe, byle by wybiło oponenta z rytmu. "Bo jak mam niby uderzyć po wygięciu się maksymalnie w tył, jeśli nie utrzymuję równowagi." Ćwiczyłem tak w okolicy materaca - czasem trafiałem upadając w miękkie podłoże czasem nie. "Lepsze siniaki na treningu, niż krew w starciu" powtarzałem sobie. Po parunastu bliskich spotkaniach z ziemią, postanowiłem, że jednak na koniec poćwiczę trochę kontrolę chakry. Ustawiłem materac z powrotem pod ścianą, stanąłem na głowie pod ścianą, spróbowałem powoli złączyć stopy i lekko ugiąć nogi, tworząc z nich w ten sposób coś na kształt rombu. "Jeśli będę potrafił się tu skupić, to również na polu bitwy, gdzie będzie nie mniejszy harmider". Po medytacji, która trwała coś koło dziesięciu minut zaciekawiło czy w takim hałasie i, w dodatku, do góry nogami potrafiłbym wykonać jakiekolwiek jutsu. "Na początek..."
- Byakugan - powiedziałem pod nosem. Ten aktywował się bez problemu, ale natłok informacji jaki ze sobą przyniósł uderzył mi do głowy, że prawie straciłem równowagę. "Muszę się do tego przyzwyczaić i częściej aktywować moje doujutsu, inaczej będę tylko hańbił klan Hyuuga." Opanowałem się trochę i przeszedłem do czegoś poważniejszego. "Techniki oczne te raczej pestka. Trzeba podnieść poprzeczkę" Zebrałem trochę chakry i wykonałem bushin no jutsu. Spróbowałem stworzyć trzy iluzje, też stojące na głowie.
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-26, 21:42   

+3 zręczność
+1 KG
+1 Chakra
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Linki Przyjaciele:
TwojaManga.dbv.pl
Toplisty:
TopLista Naj Stron ANIME I MANGI Toplista Naruto ..::NARUTO-ZONE::.. 7 kul smoka Toplista stron Anime&Manga AnimeHit toplista anime Naruto World Cup NarutoTOP50 Gry Toplista Naruto - Power of ninja Toplista Anime Strefa ::(: Manga Toplista :):: Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie PBF - Toplista gier PBF Toplista Anime.: ANIME TOP100 :.
stat4u

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

Darmowe forum phpBB by Przemo |