Siła:52
Wytrzymałość:60
Szybkość:47
Zręczność:29
Kontrola Chakry:28
Kontrola Natur Chakry:
Fuuton:0
Katon:0
Raiton:0
Doton:5
Suiton:0
Kontrola Kekkei Genkai: 7%
Styl Walki: Gouken
Walka Wręcz: 10%
Jutsu:
Nin:
Bunshin no Jutsu
Kawarimi no Jutsu
Shunshin no Jutsu
Henge no Jutsu
Kai
Kage Bunshin no Jutsu
Kuchiyose no Jutsu
Gen:
Utsusemi no Jutsu
Tai:
Taren Ken
Doton:
Kurou Sei
Doton no jutsu
Iwa no Yoroi
Kajūgan no Jutsu
Mokuton:
Mokuton no Jutsu
Raishuu Ki
Baindo
Saisei
Mokuzai sutaddo
Marionetkarstwo:
Kugutsuno jutsu
Setsuzoku
Karasu Kawarimi
Kugutsu Kawarimi no jutsu
Fukumen no Jutsu
Hansou Guujin
Doku Ken
Souen: Hitomi Kokuu
Shibō Bokkusu
Pakt:
Ashi wo Kaeru
Nen'eki kaeru
Ishi ka Sutorīmu
Orzeł :Rittoru
Inazuma-z dzioba wylatuje błyskawica
Denki Tsubasa- skrzydła zaczynają się elektryzować i przy kontakcie z jakimś celem może go sparaliżować
Tama Denkō - na chwilę zmienia się w kulę z błyskawicy która rani wszystko czego dotknie
Denryoku Sai - powstaje między wami więź dzięki której możesz dać mu swojej chakry do zrobienia jutsu
Rou:485
Wygląd: Jak na swój wiek bardzo wysoki i dobrze zbudowany.Ma na sobie niebieski płaszcz z kapturem. Całkowicie białe oczy, prawie nieruchome. Może się zdawać, że jest ślepy, jednak ma doskonały wzrok.
Cechy Charakteru: Lubi się śmiać i robić żarty. Jest bardzo leniwy i zawsze stara się nie zmęczyć, jednak gdy trzeba jest gotowy do walki. Niesamowity refleks. Wulgarny i często sprawia wrażenie człowieka, któremu wszystko jest obojętne. Bardzo nieprzewidywalny. Szybciej działa niż mśli.
Ekwipunek: 5 kunai, 5 shuriken, zwój z Hiruko, 5 pigułek z krwią, zwój z Kuraori,strzykawka, probówka, ciężarki(od Sjana)
Karasu na plecach, zawinięty w bandaż:
Hiruko zapieczętowany w zwoju:Wzmocniony pancerz.
płaszcz Hiruko:
Kuraori zapieczętowany w zwoju:
Maska Orenji no Shi :
lekki pancerz:
-modyfikacja rąk
Biju/Pieczęć: Brak
Natura chakry: Doton, Suiton
Dodatkowe: Brak
Pakty: Żaby
Misje:
D-0
C-4
B-0
A-0
S-0
Historia:Sesio nie pamiętał bardzo wczesnego dzieciństwa ,ale tak było chyba z każdym dzieciakiem. Wychowywali go rodzice zastępczy prości rolnicy, wcale się ich nie wstydził, wręcz przeciwnie pałał dumą iż jego rodzice są uczciwi, wierni sobie, odważni i nie bali się ciężkiej pracy. Obiecali malcowi ,że w wieku 7 lat pozna historię prawdziwych rodziców. Malec był tym faktem uszczęśliwiony, jednak musiał jeszcze poczekać 2 lata. Przez ten cały czas robił jedną rzecz, bardzo ważna dla niego mianowicie spacerował po lesie. Uwielbiał drzewa, rośliny , cała naturę. Gdy tak przechadzał się wśród wielkich drzew , często przystawał przy którymś by przyglądnąć się jej korze lub dziwnym kształtom gałęzi. Marzył o tym by potrafić tworzyć drzewa. To byłoby coś niesamowitego. Słyszał historie ,że I Hokage posiadał taką umiejętność , ale podobno zginęła ona wraz z nim. Jednak malec nie tracił nadziei i uparcie chodził na spacery. Równie często siadał na polanie i medytował. Pragnął połączyć się z naturą, oczywiście wiedział ,że tego nie umie ,ale starał się uchwycić wszystkie dźwięki wokół niego. Kiedy zgadywał co wywołało dany dźwięk, zaraz leciał do chatki na skraju domu i chwalił się rodzicom, nazywał siebie Mędrcem Natury.
Chłopak właśnie za dwa dni miał mieć siódme urodziny.Słoneczny dzień, niebo czyste, aż chciało się wyjść na spacer. Seiso oczywiście z samego rana wybiegł z chatki, by zaraz znaleźć się w lesie i znowu "łączyć" się z naturą. Siedział na polance i medytował , gdy wyczuł w powietrzu dym. To było bardzo dziwne, ponieważ nikt w pobliżu nie mieszkał ani nie zapuszczał się w te okolicy, więc ognisko odpadało. Biegł w stronę skraju losu, cholernie zły, kto mógł palić ogień w pobliżu "jego" lasu. To co zobaczył , wywołało łzy w oczach. Chłopak uciekał , pędził ile miał sił w nogach. Za nim wielka ściana ognia posuwała się leniwy połykając kolejne tak drogie sercu chłopaka drzewa. Śmierć się zbliżała a Seiso wiedział że nie da rady, jego małe nóżki nie nadążały. Przypomniał sobie o jamie w ziemi, która znajdowała się niedaleko. Popędził do niej bez chwili wytchnienia. Wskoczył do jamy i czołgając , schował się pod powierzchnią. Czuł tylko przyjemny zapach ziemi. Ryczący ogień przeszedł nad kryjówką i dalej siał zniszczenie. Chłopak poczuł tylko ciepło, przesiedział w ciepmności wiele godzin. W końcu wyszedł, na widok wypalonego lasy rozpłakał się Nieeeeeee!! krzyczał tak długo ile starczyło mu sił. Szedł powoli, zmarnowany, wypalony wewnętrznie do chatki. Spalone ciała jego przybranych rodziców leżały niedaleko, czuł zapach przypalonego mięsa.
Stał się geninem i miał dwa cele w swoim życiu, posiąść umiejętność I Hokage i zabij tych, którzy spalili "jego" las.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach