• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Konoha Gakure Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Statystyki • Rejestracja • Zaloguj • Album • Download

 Ogłoszenie 

Dzień Tygodnia Pora Roku Pogoda Gazetka Event
Czwartek Wiosna +19°C, wiatr Gazetka nr.12 - Brak -

1.Zapraszam do rejestrowania się na forum!
2. Proszę o głosowanie w Toplistach!
3. Zapoznajcie się z regulaminem
4. Nicki mają być KLIMATYCZNE

Poprzedni temat «» Następny temat
Egzamin na Chuunina #5 (Ekipa #2)
Autor Wiadomość
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-05, 19:07   

Sekami za pomocą 5 motylów zatrzymał swoich kolegów. Nie chciał się ujawniać. Motyle się utworzyły strzałkę, która wskazała drogę jego drużynie. Ten zaś ukrył się za jakimś drzewem i czekał co zrobi jego grupa. Cały czas obserwował czujnie jego otoczenia jak i zarówno jego nowych przeciwników. Stworzył kolejne 5 motylów i starał się nimi dowiedzieć jaki zwój mają...Cały czas uważał na wszelkie zagrożenia. Wiedział że odpowiadał za wiele czynników oraz że jego drużyna na niego liczy. W razie jakiegokolwiek ataku fizycznego z bliska w walce wręcz zamienia daną atakowaną część ciała w kartki papieru i następnie atakuje mocnym uderzeniem za pomocą pięści w twarz. Sekami uderza prawidłowo z dodatkiem chakry i piąstkami. Następnie kontynuuję atak kopniakiem w brzuch. Kolejne jego ciosy są dowolne i zarazem korzystne. Stara się nie wyjść z ukrycia. I chce jeżeli zajdzie taka potrzeba to wykończy owego przeciwnika. Zrobił by to tak że kiedy ten atakuje go atakami TaiJutsu ten wysyła za niego 3 kartki papieru do których dodał chakry. Zaostrzył je i przebija ważne punkty w ciele przeciwnika. Cały czas jest czujny. W razie ataku wykonuje dane czynności. (Które są opisane powyżej). Jeżeli zaatakował by z daleka odszukuje go motylami a następnie przebija kartkami jego ciało. Jednak gdyby nic się nie działo Sekami cicho siedzi w ukryciu i stara się zobaczyć jaki zwój posiada drużyna przeciwna. Jednocześnie kiedy zacznie się już walka pomaga towarzyszom. Za pomocą kartek papieru, które latają wokoło przeciwników i zatrzymują ich i zarazem atakują...
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
REKLAMA 

Natura Chakry: Katon
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 101
Wysłany: 2010-08-05, 19:12   

 
 
     
Katoge Nara 

Natura Chakry: Doton
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 101
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-08-05, 19:12   

Katoge biegł za kolegami. Zdał sobie sprawę że nie chciał mieć takiej drużyny. Zapaleńcy, nic tylko biegać i tłuc się krzesłami. Ale nie odzywał się. Wystający gwóźdź szybko jest wbijany. Niezależnie od jego woli. Biegł dalej, kręcił głową. Czekał na atak. Nie lubił takich sytuacji, albo zginie albo nie. Chciał coś zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na przeżycie. Niestety, nic nie wpadło mu do głowy. On sam zna kilka defensywnych technik, umie pieprzyć o niczym, raczej przeżyje. Raczej.

// Sry, że nie odpisywałem. Ot weny ni chęci nie miałem //
 
 
     
Dan Kaguya 


Natura Chakry: Suiton, Raiton
Wiek: 27
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 759
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2010-08-06, 11:49   

Za pomocą Dekata ki szybko i bezszelestnie spróbowałem wejść na drzewo. Najpierw skumulowałem chakrę w stopach, chwilkę się skupiłem i zacząłem wbiegać na drzewo. Próbowałem zrobić to tak by nikt mnie nie zauważył. Wyjmuję katanę i rozglądam się dookoła, w razie niebezpieczeństwa spróbuję sparować lub odbić atak kataną. Skupiając się tylko na niezauważalności myślałem tylko nad atakiem taktycznym, chciałem zaatakować ich z zaskoku. Pierwszy atak miałby być szybki i skuteczny, potem kilka silnych ciosów i....nic mi do głowy już nie przychodzi
_________________

"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-11, 14:05   

//Yoshi - dyskwalifikacja. Nie wiem, może dzięki wstawiennictwu Admina, bądź supportu znów dostaniesz szanse.//

Zawiadomieni przez Sekamiego postanowiliście ustawić się na dogodnej do ataku pozycji. Wszystko udało się bezproblemowo, zdawało wam się, że nikt nie zauważył waszej obecności. Do tego byli ustawieni do was tyłem, więc mieliście ich wystawionych jak na dłoni.
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-11, 14:44   

Chłopaki musimy czytać swoje posty...
___________________________________________
Nadal wyglądając z ukrycia za pomocą motylów obserwowałem każdy ruch przeciwnika. Jeżeli nadal staliw miejscu znaczyło to że wiedzą o nas i czekają na atak. A co za tym idzie są albo silni albo pewni siebie. Wolałem dmuchać na zimne. Obserwowałem swoje otoczenie oraz cały czas osłaniałem chłopaków przed różnego rodzaju atakami. Przynajmniej na tyle ile mogłem. Zauważyłem że Yoshi gdzieś wyparował. Zdziwiło mnie to ale już po chwili znów wróciłem do sprawy przeciwników. Wiedziałem że musimy dobrze wykorzystać bardzo przydatny czynnik a mianowicie zaskoczenie. Nie czekając dłużej szybko z ręki odleciały mi karki papieru. Było ich chyba z 8 czy 9 jednak miały one jeden cel...Pokonanie jednego z nich...(Ekm...No wosy że pisałem w 1 os. ale dawno nie pisałem dlatego mi się kapsło...Jeżeli pozwolisz kontynuował będę w 3 os :) ) Wleciały ona w korę drzewa przebijając się przez jego pień bezszelestnie. Nie wlatywały do drzewa obok mnie tylko do jakiegoś, które wyglądało na stare i spróchniałe. 3 z tych wysłanych kartek zostało w drzewie czekając na znak do ataku. Od razu reszta "zanurkowała " pod ziemię i czekały tam na znak. Kiedy wszystkie kartki były na swoim miejscu rozejrzałem się jeszcze i jeżeli nic złego się nie wydarzyło wszystkie kartki wystrzeliły jak z procy. Wszystkie pomknęły na jednego. Starałem się manipulować nimi tak że dzięki nim będę mógł ich unieszkodliwić. Teraz 9 kartek papieru, z zmienionym kształtem leciało bardzo szybko na jednego z przeciwników. Starałem się wyczuć, który ma zwój.
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-11, 14:44   

Chłopaki musimy czytać swoje posty...
___________________________________________
Nadal wyglądając z ukrycia za pomocą motylów obserwowałem każdy ruch przeciwnika. Jeżeli nadal staliw miejscu znaczyło to że wiedzą o nas i czekają na atak. A co za tym idzie są albo silni albo pewni siebie. Wolałem dmuchać na zimne. Obserwowałem swoje otoczenie oraz cały czas osłaniałem chłopaków przed różnego rodzaju atakami. Przynajmniej na tyle ile mogłem. Zauważyłem że Yoshi gdzieś wyparował. Zdziwiło mnie to ale już po chwili znów wróciłem do sprawy przeciwników. Wiedziałem że musimy dobrze wykorzystać bardzo przydatny czynnik a mianowicie zaskoczenie. Nie czekając dłużej szybko z ręki odleciały mi karki papieru. Było ich chyba z 8 czy 9 jednak miały one jeden cel...Pokonanie jednego z nich...(Ekm...No wosy że pisałem w 1 os. ale dawno nie pisałem dlatego mi się kapsło...Jeżeli pozwolisz kontynuował będę w 3 os :) ) Wleciały ona w korę drzewa przebijając się przez jego pień bezszelestnie. Nie wlatywały do drzewa obok mnie tylko do jakiegoś, które wyglądało na stare i spróchniałe. 3 z tych wysłanych kartek zostało w drzewie czekając na znak do ataku. Od razu reszta "zanurkowała " pod ziemię i czekały tam na znak. Kiedy wszystkie kartki były na swoim miejscu rozejrzałem się jeszcze i jeżeli nic złego się nie wydarzyło wszystkie kartki wystrzeliły jak z procy. Wszystkie pomknęły na jednego. Starałem się manipulować nimi tak że dzięki nim będę mógł ich unieszkodliwić. Teraz 9 kartek papieru, z zmienionym kształtem leciało bardzo szybko na jednego z przeciwników. Starałem się wyczuć, który ma zwój.
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-11, 14:44   

Chłopaki musimy czytać swoje posty...
___________________________________________
Nadal wyglądając z ukrycia za pomocą motylów obserwowałem każdy ruch przeciwnika. Jeżeli nadal staliw miejscu znaczyło to że wiedzą o nas i czekają na atak. A co za tym idzie są albo silni albo pewni siebie. Wolałem dmuchać na zimne. Obserwowałem swoje otoczenie oraz cały czas osłaniałem chłopaków przed różnego rodzaju atakami. Przynajmniej na tyle ile mogłem. Zauważyłem że Yoshi gdzieś wyparował. Zdziwiło mnie to ale już po chwili znów wróciłem do sprawy przeciwników. Wiedziałem że musimy dobrze wykorzystać bardzo przydatny czynnik a mianowicie zaskoczenie. Nie czekając dłużej szybko z ręki odleciały mi karki papieru. Było ich chyba z 8 czy 9 jednak miały one jeden cel...Pokonanie jednego z nich...(Ekm...No wosy że pisałem w 1 os. ale dawno nie pisałem dlatego mi się kapsło...Jeżeli pozwolisz kontynuował będę w 3 os :) ) Wleciały ona w korę drzewa przebijając się przez jego pień bezszelestnie. Nie wlatywały do drzewa obok mnie tylko do jakiegoś, które wyglądało na stare i spróchniałe. 3 z tych wysłanych kartek zostało w drzewie czekając na znak do ataku. Od razu reszta "zanurkowała " pod ziemię i czekały tam na znak. Kiedy wszystkie kartki były na swoim miejscu rozejrzałem się jeszcze i jeżeli nic złego się nie wydarzyło wszystkie kartki wystrzeliły jak z procy. Wszystkie pomknęły na jednego. Starałem się manipulować nimi tak że dzięki nim będę mógł ich unieszkodliwić. Teraz 9 kartek papieru, z zmienionym kształtem leciało bardzo szybko na jednego z przeciwników. Starałem się wyczuć, który ma zwój.
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-11, 14:44   

Chłopaki musimy czytać swoje posty...
___________________________________________
Nadal wyglądając z ukrycia za pomocą motylów obserwowałem każdy ruch przeciwnika. Jeżeli nadal staliw miejscu znaczyło to że wiedzą o nas i czekają na atak. A co za tym idzie są albo silni albo pewni siebie. Wolałem dmuchać na zimne. Obserwowałem swoje otoczenie oraz cały czas osłaniałem chłopaków przed różnego rodzaju atakami. Przynajmniej na tyle ile mogłem. Zauważyłem że Yoshi gdzieś wyparował. Zdziwiło mnie to ale już po chwili znów wróciłem do sprawy przeciwników. Wiedziałem że musimy dobrze wykorzystać bardzo przydatny czynnik a mianowicie zaskoczenie. Nie czekając dłużej szybko z ręki odleciały mi karki papieru. Było ich chyba z 8 czy 9 jednak miały one jeden cel...Pokonanie jednego z nich...(Ekm...No wosy że pisałem w 1 os. ale dawno nie pisałem dlatego mi się kapsło...Jeżeli pozwolisz kontynuował będę w 3 os :) ) Wleciały ona w korę drzewa przebijając się przez jego pień bezszelestnie. Nie wlatywały do drzewa obok mnie tylko do jakiegoś, które wyglądało na stare i spróchniałe. 3 z tych wysłanych kartek zostało w drzewie czekając na znak do ataku. Od razu reszta "zanurkowała " pod ziemię i czekały tam na znak. Kiedy wszystkie kartki były na swoim miejscu rozejrzałem się jeszcze i jeżeli nic złego się nie wydarzyło wszystkie kartki wystrzeliły jak z procy. Wszystkie pomknęły na jednego. Starałem się manipulować nimi tak że dzięki nim będę mógł ich unieszkodliwić. Teraz 9 kartek papieru, z zmienionym kształtem leciało bardzo szybko na jednego z przeciwników. Starałem się wyczuć, który ma zwój.
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
Dan Kaguya 


Natura Chakry: Suiton, Raiton
Wiek: 27
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 759
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2010-08-11, 21:22   

Obserwowałem dokładnie co robi Sekami i sam myślałem nad atakiem z zaskoczenia. Chciałem aby pierwszy atak był skuteczny by osłabić ich. Moja sowa mogła wprowadzić by trochę zamieszania a wtedy szybko byśmy zaatakowali. Dalej trzymając katanę w ręku skupiałem się na tym by zostać nie zauważonym. Spróbowałem się przyjrzeć całej drużynie przeciwnej i dowiedzieć się o ich KG oraz specjalizacjach. Widząc, że jeden z nich jest otyły domyśliłem się, że jest z klanu Akimichi.
_________________

"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
 
 
     
Katoge Nara 

Natura Chakry: Doton
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 101
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-08-12, 09:39   

"Zaczęło się" pomyślał Katoge z paskudnym uśmiechem. Stoją tyłem, jest ich trzech. Sekami już zaatakował, Dan się wstrzymywał. Zapewne teraz ci kolesie schowają się i znowu będzie ciekawie. Ja na razie poczekam na rozwój wydarzeń. Ale żeby nie było podejrzanie... Katoge wykonał bunshin no jutsu. Z uśmiechem trzyletniego dziecka dostającego zabawkę powiedział cicho do towarzyszy:
-Zaraz wracam.
Następnie złożył pieczęcie do Doton no Jutsu i wskoczył pod ziemię. No cóż... chciał ich trochę nastraszyć. Może pomyślą że ucieknie. Ale nie. To jest zbyt interesujące. Siedząc pod ziemią zastanawiał się nad różnymi możliwościami.
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-12, 15:07   

Dan wyczaił, że jeden z nich nosi ciemne okulary. Katoge wskoczył po ziemię, czekając na rozwój wydarzeń, a Sekami bez problemu wykrył, że zwój ma ten trzeci, niewyróżniający się shinobi. Ta trójka była zupełnie niczego nieświadoma. Wyglądali jakby byli jacyś zabłąkani. Całkiem zabawnym widokiem było obserwowanie jak jeden z nich się wywala i wpada do rzeki. Po chwili z niej wyszedł. Doszła czwarta osoba. Była nią dziewczyna. Powiedziała, że tutaj rozbiją obóz, po czym... Akimichi wyjął z plecaka namiot. I wszyscy się do niego schowali. Ich taktyka wyglądała na niezwykle prymitywną.

//sorry za to, że tak krótko, ale cóż... wena - 0% :) //
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Sekami Nuri 


Natura Chakry: Katon
Wiek: 26
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 786
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-12, 16:50   

Sim a co z moim atakiem ^^"?
Sekami widząc dziewczynę, przyjrzał się jej dokładnie...
Dziewczyna? Nadzoruje? Rozkazuje?...Co to za ludzie. Tak się dawać. To hańba dla naszej płci. Spotka was słuszny los.
Powiedział zdenerwowany Sekami. Od razu wysłał w stronę przeciwnika 15 kartek papieru naszpikowanymi chakrą tak że przetną dość mocny materiał. (Jeżeli pokonałem tego poprzedniego wtedy to teraz kieruję kartki papieru na innego gościa). Cały czas obserwuje swoje otoczenie. W razie ataku odpiera go zamieniając atakowaną część ciała w papier a następnie wyprowadzeniem mocnego kopniaka w brzuch i następnie kontynuując przecięciem ciała kartkami.
_________________


Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
 
 
     
Katoge Nara 

Natura Chakry: Doton
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 101
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-08-12, 17:06   

Iluzja Katoge schowała się za obydwoma kompanami i chwyciła za torbę z bronią, tak żeby wyglądało na to, że ona ma zwój. Prawdziwy ninja czekał w ukryciu. Jeśli tamci się zorientują i dojdzie do walki wręcz - wychodzi spod ziemi 7metrów za nimi i używa na wszystkich Kage Shibari no Jutsu. W razie nieprzewidzianego ataku - wykonuje na jakichś gęstych krzakach kawarimi, znowu chowa się pod ziemią i po raz kolejny próbuje złapać przeciwników w cień. Katoge nie chciał zabijać wrogów. Oczywiście, konieczność może sprawić że trzeba będzie działać drastycznie, ale na razie nic na to nie wskazywało. "Po prostu zabrać zwój, kopnąć w dupe i pożegnać się. Nic więcej."
 
 
     
Dan Kaguya 


Natura Chakry: Suiton, Raiton
Wiek: 27
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 759
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2010-08-12, 19:00   

Planowałem już atak lecz chciałem poczekać aż zasną. Obserwowałem dokładnie co się wokół dzieje. W razie ataku z strony przeciwników sparuję lub odbiję atak kataną. Widząc działającego już Sekamiego miałem przeczucie, że jeszcze za wcześnie on atakuje. Przeciwnicy z pozoru są słabi więc może to być tylko zmyłka. Starałem się nawet nie ruszać, czekałem aż tylko zasną. Obmyślając plan zacisnąłem katanę w dłoni i przełknąłem ślinę. Jeszcze tylko dokładnie przyjrzałem się dziewczynie, miałem na celu zbadanie jej umiejętności. Dla pewności rozejrzałem się czy nie ma wokół żadnego rodzaju robactwa. Gdybym tylko zauważył zbyt wiele owadów zareaguję robiąc po cichu i nie zauważalnie Mizuame Nabara opluwając je lepką cieczą...






Mizuame Nabara
Technika żywiołu wody. Shinobi po wypluciu na ziemię kleistej, słodkiej mazi może unieruchomić za jej pomocą swojego przeciwnika, po czym zaatakować go z dużo większą szansą powodzenia innymi technikami bądź bronią dalekiego zasięgu. Pułapkę bardzo trudno ominąć, można tego dokonać jedynie przy skumulowaniu w stopach bardzo dużej ilości chakry, aby podeszwy przy każdym kroku mogły się bez problemu odklejać.
_________________

"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-08-12, 21:04   

Sekami: Twój poprzedni atak się nie udał, Twoje kartki nie zaczepiły jednak przeciwnika tylko wybadały kto ma zwój. Wysłałeś kartki, które nasączone chakrą miały zniszczyć namiot przeciwników. Jednak same, niezbyt ostre kartki nie będące pod wpływem żadnej specjalnej techniki, nawet nie drasnęły namiotu. Przeciwnicy zrozumieli, że coś się dzieje i od razu wybiegli z namiotu. Ten gruby bez problemu zgniótł kartki, które uległy zniszczeniu i cała ujawniona trójka zaczęła rozglądać się za sprawcą ataku.

Katoge: Pojawiłeś się spod ziemi i już złożyłeś pieczęć do wykonania Kage Shibari no Jutsu, gdy zauważyłeś, że jest ich znów tylko 3, bez tego w ciemnych okularach. Nie widzieli Cię, więc mogłeś spokojnie działać.

Dan: Nadal nie ujawniłeś swej pozycji i czekałeś na kolejny ruch. Nic, nawet żaden robak nie pojawił się w Twojej obecności. Czysta jak na dłoni pozycja, aczkolwiek musisz uważać, aby Cię nikt nie wyśledził.

// Chłopaki współpracujcie, ustalcie strategię, bo tak to daleko nie zajedziecie...//
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Linki Przyjaciele:
TwojaManga.dbv.pl
Toplisty:
TopLista Naj Stron ANIME I MANGI Toplista Naruto ..::NARUTO-ZONE::.. 7 kul smoka Toplista stron Anime&Manga AnimeHit toplista anime Naruto World Cup NarutoTOP50 Gry Toplista Naruto - Power of ninja Toplista Anime Strefa ::(: Manga Toplista :):: Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie PBF - Toplista gier PBF Toplista Anime.: ANIME TOP100 :.
stat4u

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

Darmowe forum phpBB by Przemo |