[Umeki Douhito]

Witam

jestem tutaj na tym forum dość nowym graczem, jednak już mi się jedna rzecz nie podoba i zapewniam, że nie tylko dla mnie. A mianowicie egzamin na Chounina. Nie no część pisemna ok, później las ok, ale walka na arenie. Prosiłbym tutaj o wpis admina w tej sprawie. Bo tak ktoś stara się jak może, całą walkę prowadzi, jednak osoba która ciągle unika użyje jednego śmiertelnego ciosu i egzamin ktoś ma z głowy bo został pokonany chociaż sam ciągle prowadził. Chodzi mi o to, aby prowadzący Mistrz Gry brał pod uwagę jak są pisane posty jak walka przebiega czy walka stoi na dobrym poziomie i jest wyrównana czy jest jednostronne prowadzenie i dopiero po tym wytyczać kto zostaje zwycięzcą i co więcej kto zostaje Chounina. Zmierzam do tego, że np. podczas walki obie osoby spisują się słabo, więc chciałbym aby nawet jedna z osób które wygrają nie zdaje po prostu egzaminu bo nie jest jeszcze gotowa. Nie sądzicie, że to admin powinien poczytać każdy pojedynek i wybrać kto jest godzien zostania Chouninem a kto nie? Moim zdaniem to, że ktoś wygrał nie zawsze oznacza to, że jest lepszy i powinien zostać Chouninem.
Dawniej grałem też na innych forach nom i powiem, że przgrałem swoją walkę na Chounina z kimś kto był sporo lepszy ode mnie, jednak pokazałem swoje umiejętności w walce i jako jeden z przegranych dostałem się na rangę Chounina. Bo chyba na tym rzecz polega, nie na wygranej, a na pokazaniu tego co dana osoba potrafi w walce.
teraz czekam na wasze opinie w tej sprawie, wiem, że i tak kilka lub nawet większośc z was skrytykuje mój pomysł jednak nie liczę na to, że wszystko powiedzą tak;]
Komentarze mile widziane:)

[REKLAMA]

[Seiso Senjuu]

Po pierwsze Chunnin, po drugie już o tym mówiłem, że wygrana osoba nie zawsze zasługuje na wyższą rangę , po trzecie, często tak jest że jeden atak, może nie atak ale jedna dobrze opracowana taktyka skutkuje i przesądza o całej walce. Wiem do czego zmierzasz, więc jeszcze raz przeczytaj posty przegranego i zobacz że w kółko robił to samo. Więc gdzie tu zaskoczenie? gdzie myślenie? gdzie taktyka?

[Umeki Douhito]

Nie mówię o tej akurat sytuacji;] Opisywałem ine sytuacje które mogły się przytrafić, czyli przegrany może wygrać?

[Sjan Jin]

Egzamin na Chuunina polega na walce. Zwycięzca zostaje na polu bitwy i awansuje, przegrany zostaje pokonany i nie zdaje. Łatwe i logiczne...

[Sochi Konpaku]

A Sjan ma farta że (niestety) odpuściłem sobie grę kiedy mieliśmy walczyć w ostatniej części egzaminu

Ogólnie rzecz biorąc może trochę racji Umeki ma ale ja nie opowiadam się po żadnej ze stron.

[Potenżny EromeQ]

Według mnie ten kto wygrywa musiał mieć lepszą strategię walki, bardziej przemyślane akcje lub po prostu większe umiejętności bitewne(większa siła, szybkość, walka wrecz)

[Uchiha Shinaro]

Shikamaru przegrał a został chuunninem. Ranga chunnin to ranga przywódcza. Nie liczy się tylko siła, tylko to czy Shinobi będzie przekładał życie swoje i kompanów nad misje. To czyni go dobrym dowódcą drużyny którą ma ewentualnie poprowadzić.

[Potenżny EromeQ]

On zdał dlatego, że wykazał swoje umiejętności w czasie walki o konohe. A tak nawiasem chuunin nie prowadzi swoich drużyn trzeba być jouninem.



A teraz właściwy argument to nie jest manga ani anime więc my możemy mieć inaczej. U nas rasenchuriken jest od sannina a nie od gennina

[Umeki Douhito]

Temat do zamknięcia. Widzę wasze komentarze na ten temat. Widzę, że lecenie na pałę bez żądnych zagrań taktycznych i wygrana tylko to się liczy dla was aby wygrać.

[Uchiha Shinaro]

Sannin ...hmmm nie nazwałbym tego rangą. Walki o Konohe? On jak sam powiedział był tchórzem. A przegrał każdą walkę podczas egzaminu ale też i po. Chunnini też prowadzą drużyny. To ranga jakby kapitańska.

[Inuzuka Kyou]

[Sochi Konpaku]

Shinaro on nie przegrał żadnej walki na egzaminie tylko poddał się przez brak chakry, po egzaminie miał tylko zatrzymać pościg.
A został chuuninem dzięki myśli taktycznej

[Mizuno Uchiha]

Dobra to ja się wypowiem:
Jestem całkowicie za bo było powiedziane, że nawet ten co wygra egzamin może nie zostać chuuninem i liczy się każdy aspekt walki a nie tylko szaleńczy atak i nokaut. Ten kto tak atakuje nie może być chuuninem.

[Uchiha Shinaro]

Poddanie się z powodu braku chk to porażka Graffes Shikamaru to postać wyjątkowa więc nic dziwnego że został chunninem. Siła nie jest najważniejsza na poziomie chunnina. Taki Iruka w końcu jest dość słaby
Wiem że moje zdanie się nie liczy. Ale jestem za tym pomysłem...Będzie o wiele realniej...

[Simeon Kaguya]

Ja jestem za. W sumie byłby to dobry sposób, jednak... ech, wygrać walkę i nie zostać chuuninem to jest w pewnym stopniu niedosyt, prawda? A co jak ktoś dostanie słabego przeciwnika?