• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Konoha Gakure Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Statystyki • Rejestracja • Zaloguj • Album • Download

 Ogłoszenie 

Dzień Tygodnia Pora Roku Pogoda Gazetka Event
Czwartek Wiosna +19°C, wiatr Gazetka nr.12 - Brak -

1.Zapraszam do rejestrowania się na forum!
2. Proszę o głosowanie w Toplistach!
3. Zapoznajcie się z regulaminem
4. Nicki mają być KLIMATYCZNE

Poprzedni temat «» Następny temat
Wybicie bandytów
Autor Wiadomość
Inoue Inuzuka 


Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30
Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 1265
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-18, 15:13   

Głazy nie pomogły? Czyżby uciekały? To już wnerwiło Inu. Stanęła naprzeciw potworów i wyjęła kunai. Wykonała Kirigakure no Jutsu. Wokół pojawiła się mgła. Nie obchodziło ją już to że Seiso nie mógł widzieć. Przy odrobinie szczęścia ogary również nie. Dziewczyna skupiła się na swoich zdolnościach. Wysłuchiwała każdego stwora. Wbiegła w ich tłum po czym każdemu od tyłu wbijała kunai w łeb dość głęboko i rozcinała pół głowy. Powinno to je uśmiercić.
_________________


Moja Pai
 
 
     
REKLAMA 

Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Wysłany: 2010-04-18, 16:47   

 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-18, 16:47   

Stworzyłem dwa KB, które miały za zadanie trzymać się blisko Inu i w razie czego jej pomóc. Sam usiałem na kamieniu.
_________________

 
 
     
Ireshige Seija 


Natura Chakry: Katon, Raiton, Youton
Wiek: 29
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 4444
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-04-18, 17:01   

Potworom nic się nie stało kunaie połamały się na ich skórze wydawały się cały czas zmieniać a dwójka shinobi już wam uciekła, wtedy zrozumieliście że kiedy zabiliście jednego z ludzi wtedy było możliwe zabicie potwora chyba są jakoś połączeni
_________________


I will not die I wait here for you...
 
 
     
Inoue Inuzuka 


Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30
Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 1265
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-18, 17:04   

- Seiso! Głupi leniu! Miałeś chociaż ich dorwać - Nie czekając dłużej odskoczyła od potworów i zaczęła biec do wyjścia. Miała nadzieję że Pai jakoś zdoła zatrzymać tych opryszków
_________________


Moja Pai
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-18, 17:37   

Przywołałem Game i wsiadłem na nią. Pocisnęła ku wylotowi jaskini po drodze zawinąłem Inu, która biegła.
_________________

 
 
     
Ireshige Seija 


Natura Chakry: Katon, Raiton, Youton
Wiek: 29
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 4444
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-04-19, 15:41   

Pai leżała przy wejściu krwawiła ale żyła, widzieliście kolesi biegnących w dół zbocza
_________________


I will not die I wait here for you...
 
 
     
Inoue Inuzuka 


Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30
Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 1265
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-19, 15:54   

Zauważywszy ciało od razu zeskoczyła z żaby i kucnęła przy szczeniaku sprawdzając dokładnie jej stan. Znów schrzaniła...Myślała że zostawiając ją tu nie narazi ją na obrażenia. Zacisnęła piąstki. Wyszczerzyła zęby i zaczęła warczeć. Teraz jest na świeżym powietrzu więc nos nie oberwie. Wykonała pieczęcie do techniki Gijyuu Shikyaku no Jutsu Ninpou. Jej ciało zaczęło się powoli zmieniać. Ślepia stały się bardziej zwierzęce, pazury się wydłużyły. Wzięła delikatnie Pai i podała ją Seiso
- Pilnuj ją. Musimy załatwić te śmieci - Mruknęła chrapliwym głosem. Po chwili korzystając ze swej lepszej zwinności zeskoczyła w dół zbocza goniąc za dwoma przeciwnikami. Robiła długie susy przez co dogoniła ich bez problemu. Teraz jej się nie wymkną. Kiedy była blisko jednego ponownie wykonała Tsugę skacząc w jego kierunku
_________________


Moja Pai
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-19, 16:13   

Odwołałem Gamę i przywołałem bojową ropuchę. Dobrze opancerzoną, doskonałą do walki. Popatrzyłem na nią i mruknąłem.
-Biegnij za Inu i jej pomóż
Sam kucnąłem przy Pai i rozwinąłem trochę swoich bandaży. Najpierw opatrzyłem jej ranę tamując krwawienie następnie z bandaży zrobiłem nosidełko w które wsadziłem psa i zamocowałem z przodu. Podrapałem się po głowę
-Co za narwaniec
Puściłem się w dół zbocza robiąc salta i coraz odbijając się rękoma od podłoża. Znowu się przydał metalowy szkielet dzięki czemu wytrzymywał więcej niż kości. Gdy dogoniłem resztę stworzyłem 4 kage bunshiny które rzuciły się na wrogów.
_________________

 
 
     
Ireshige Seija 


Natura Chakry: Katon, Raiton, Youton
Wiek: 29
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 4444
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-04-19, 17:56   

Inu ich doganiała jednak po chwili zniknęli w lesie i znikąd klony Seiso zostały zniszczone, Inu czuła ich wszędzie dookoła
_________________


I will not die I wait here for you...
 
 
     
Inoue Inuzuka 


Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30
Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 1265
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-19, 18:10   

- Szlaaaaaaag! - Wydarła się po czym zatrzymała się. Przyłożyła dłoń do czoła aby się nieco uspokoić. Wszystko w niej krzyczało aby rozszarpać ich na strzępy. Zacisnęła szczękę.
- Gdzie oni są....? - Jęknęła.
- Dobra Seiso. Musimy ich znaleźć za wszelką cenę. Nie wiem co oni zrobili że ich zapachy się tak rozpowszechniły. - Czyżby bushiny? Nie...raczej by wyczuła różnicę...chociaż....
- Zaraz...a może zamienię się w jednego z nich? - Uśmiechnęła się wrednie pod nosem.
_________________


Moja Pai
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-19, 18:55   

Dogoniłem w końcu Inu. Byłem strasznie wkurzony. Wroga ani śladu. Złapałem dziewczynę z koszulkę i przycisnąłem do drzewa.
-Co z Tobą?-krzyknąłem-Członkowie klanu Inuzuka nie zostawiają swoich pupili-uderzyłem pięścią w drzewo-Naucz się kontrolować emocje albo wracaj do domu, mogłaś zginąć szarżując na nich, kto by wtedy ich zabił tym samym chroniąc następne dzieci co?!
Odwróciłem się gwałtownie i rozejrzałem po okolicy. Wziąłem kilka głębszych oddechów i już się skupiłem na czekającym mnie zadaniu. Stworzyłem 5 kage bunshinów i wypuściłem ich w każdą ze stron. Sam usiadłem na ziemi po turecku , uspokajałem organizm i regenerowałem chakre w miarę możliwości.
_________________

 
 
     
Ireshige Seija 


Natura Chakry: Katon, Raiton, Youton
Wiek: 29
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 4444
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-04-19, 21:13   

Klony które stworzył Seiso zostały natychmiast niszczone a na zboczu mogliście zobaczyć "śliczności" biegnące w waszą stronę
_________________


I will not die I wait here for you...
 
 
     
Inoue Inuzuka 


Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30
Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 1265
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-19, 22:10   

Z zamyśleń wyrwała ją potężna siła. Wpierw myślała że to wróg lecz z szybko poznała towarzysza. Rozszerzyła oczy a jej źrenice zmalały. Jej serce zaczęło tłuc jak młot. W pierwszej chwili nie wiedziała co się dzieje...gdzie się znajduje. Lecz do jej uszów doszła przykra prawda. Przełknęła ślinę. W jej gardle stanęła nieprzyjemna gula. Stała tak i mrugała oczami jak głupia starając się przetłumaczyć jego wszystkie zdania. Tak...popełniła błąd...nawet nie jeden. Wiele błędów. Ogólnie...spieprzyła to wszystko. Lecz to nie było zwykłe słowo. Naraziła wszystkich. Przez jej głupotę inni mogli cierpieć. Ona tego nie chciała. Myślała że jak pokona wrogów to będzie spokój jednakże i tutaj się pomyliła. Otworzyła usta chcąc coś powiedzieć lecz pojawiła się tylko głucha cisza która nie pozwalała Inu na najmniejszy dźwięk. Kiedy została puszczona bezwładnie zsunęła się na ziemię wzdłuż pnia gapiąc się na punkt w oddali. Tymczasem Pai ocknęła się. Powąchała nosem szukając zapach swojej właścicielki...najbliższej osoby. Mimo ran wyskoczyła ze swojego nosidełka i wylądował ciężko na ziemi. Zaczęła kroczyć w stronę Inu kołysząc się na boki lecz...nie poddawała się. Szła odważnie nie zważając na nic byle by do niej dotrzeć. Po tylu trudach osiągnęła swój cel. Wepchała się w objęcia dziewczyny popiskując cicho w przepraszającym geście. Szczeniak również czuł że im nie wyszło więc chciał aby ona mu wybaczyła. Inu przytuliła mocniej Pai do siebie czując jej poplamione acz znane futro. Zamknęła na chwilę oczy aby spłynęła samotna łza która szybko wsiąknęła w podłoże. W tej chwili oby dwoje nie potrzebowali słów czy nawet gestów. Oni w głębi wiedzieli co każdy z nich czuje. Uśmiechnęła się lekko po czym wstała z ziemi i wyprostowała się dumnie. Trzeba zacząć wszystko od nowa. Pies szczeknął i zamerdał słabo swym małym ogonkiem. Prawą ręką wyjęła ze swojej tylnej kieszonki kunaia i stanęła twardo na ziemi szykując się na atak
- Przepraszam - Szepnęła cicho w stronę chłopaka
_________________


Moja Pai
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-19, 22:25   

Widziałem, że dziewczyna cierpi. Bardzo ja polubiłem i właśnie dlatego nie miałem zamiaru odwrócić się i z uśmiechem powiedzieć ,że nic się nie stało. Stało się i to wiele Inu musiała zrozumieć swój błąd. Gdy kolesie nie zniknęli najpewniej by zginęła i to by mnie najbardziej bolało. Musiała sobie uświadomić na przyszłość pewne sprawy. Nie odwróciłem się, a jedynie powiedziałem beznamiętnym głosem.
-Tutaj Twoje dowództwo się zakończyło, od teraz słuchasz tego co mówię. Zmądrzyj.
Zdawałem sobie sprawę ,że mogła mnie znienawidzić, ale jej bezpieczeństwo było dla mnie ważniejszą sprawą, po za tym nie wybaczyłbym sobie gdyby na następnej misji zginęła powtarzając dzisiejszy błąd.
W końcu odwróciłem się i podszedłem do dziewczyny zdecydowanie lecz delikatnie sięgnąłem po Pai by wsadzić ją w nosidełko.
-W tym stanie nie pomoże Ci a jedynie zawadzi-rozglądnąłem się i krzyknąłem-Czemu po prostu nie wyjdziecie tchórze
Dostrzegłem zbiegające stwory [i]Tego jeszcze brakowało[/b]. Spojrzałem na żabę
-Wiesz co robić, jesteś dobrze opancerzony ich pazury nie powinny Ci zrobić większych szkód-żaba nic nie mówiąc ruszyła w kierunku stworów by ich zatrzymać.
Sam ruszyłem powoli w las, pod płaszczem wysunąłem ostrza i szepnąłem do dziewczyny.
-Nasłuchuj
_________________

 
 
     
Ireshige Seija 


Natura Chakry: Katon, Raiton, Youton
Wiek: 29
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 4444
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-04-20, 14:31   

Żaba raniła stwory jednak nic im się nie działo, nie umierały jedynie biegły dalej co chwilę się przewracając pod wpływem siły żaby, nagle przed wami pojawił się jeden z nich i zaczął coś gadać
_________________


I will not die I wait here for you...
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Linki Przyjaciele:
TwojaManga.dbv.pl
Toplisty:
TopLista Naj Stron ANIME I MANGI Toplista Naruto ..::NARUTO-ZONE::.. 7 kul smoka Toplista stron Anime&Manga AnimeHit toplista anime Naruto World Cup NarutoTOP50 Gry Toplista Naruto - Power of ninja Toplista Anime Strefa ::(: Manga Toplista :):: Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie PBF - Toplista gier PBF Toplista Anime.: ANIME TOP100 :.
stat4u

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

Darmowe forum phpBB by Przemo |