Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 11:04
A no tak... - powiedziałem uderzając się w głowę... - Tylko chwilowo mam mały problemik więc jak się z nim uporam to podlecę do Ciebie na orzełku i pokaże Ci mój domek - zapewniłem dziewczynę.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
REKLAMA
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Dołączyła: 26 Gru 2009 Posty: 2844
Chwilę zastanawiała się, czy może Mizuno nie walnął się ciut za mocno w głowę... główkę. "Problemik","orzełek","domek"? Hah, trzeba zaznaczyć ten dzień w kalendarz...yku!
-Spoko, ja też w sumie teraz nie mam czasu... No, to za nas!- Zawołała radośnie po krótkiej chwili, opróżniając kolejny kieliszek. W pewnym momencie nachyliła się nad Mizuno i pocałowała go w czółko.
-To tak na wszelki wypadek...
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 11:25
- Hehe za nas - potwierdziłem toast wypijając kolejny kieliszek - Wiesz naprawdę jestem zdrowy na umyślę poza tym, że nie mogę wykonywać technik, straciłem swoje kg i wszelkie umiejętności przydające się w boju... Chociaż może mam bo powinienem się tym martwić, ale nie mam czasu na to muszę je odzyskać - powiedziałem do dziewczyny.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Jej twarz spoważniała.
-Ty mimo chwilowego braku umiejętności, zawsze jesteś dla przeciwnika postrachem. Na pewno odzyskasz to co straciłeś, a znając ciebie, nawet z nawiązką. Więc chyba jednak wszystko z twoją głową dobrze.- Posłała mu czuły uśmiech.
-Wiesz... pod tym względem, to gorzej ze mną.- Parsknęła cichym śmiechem, próbując się opanować.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 11:36
- No pewnie, zawsze zostają mi gołe pięści - powiedziałem sarkastycznym tonem - No ale nic, zrobię wszystko żeby odzyskać to co straciłem - powiedziałem lekko się uśmiechając i rozlałem alkohol do kieliszków.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
-Twoje gołe ręce też na pewno potrafią dużo zdziałać.-Puściła mu oczko, uśmiechając się lekko. Wzięła w dłoń kolejny kieliszek i spojrzała z po wątpieniem na jego zawartość. Wypiła i odstawiła puste naczynie na blat.
-Chyba mi starczy, inaczej będziesz miał na sumieniu opitą do nieprzytomności niewiastę...-Mruknęła półżartem.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2010 Posty: 1265 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-08-24, 23:11
I Inu zjawila sie w to, jej zdaniem zbyt glosne, miejsce. Rozejrzala sie wokolo. Zobaczywszy Kat usmiechnela sie szeroko i podbiegla w jej strone machajac reka
-Hej Kat!-Wydarla sie i podeszla do dwojki
-Inu! Pai! Jak ja was dawno nie widziałam!-Wykrzyknęła o dziwo entuzjastycznie Katrin, wstając z miejsca. Podeszła do niej i uścisnęła, całując dziewczynę przyjacielsko w policzek.
-Mów jak tam żyjesz?-Choć Uchiha mówiła wyraźnie i nawet jako tako trzymała się na nogach, w jej ruchach można było wyczuć, że delektowała się wcześniej jakimiś trunkami. Zapewne procentowymi. Posłała Inu uśmiech.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2010 Posty: 1265 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-08-24, 23:26
Dziewczyna oddala pocalunek w polik Kat i wyszczerzyla kielki w usmiechu. Objela ja i przytulila sie do niej. Pai szczeknela i zamerdala wesolo ogonem
-Jej! Jak sie stesknilam!!- oznajmila wesolo nie wypuszczajac Kat z objec
-Ta... dużo czasu! Czuję się taka stara! Niedługo zmarszczki mi będzie widać!- Stwierdziła z przerażeniem.
- O nie! Ja nie chcę umierać ze starości!- Być może w skutek wypitego alkoholu, może po prostu sama z siebie, Uchiha zaczęła panikować.
- Tyle dzieci odchowałam! Niedługo te dzieci będą miały dzieci! I co? babcią będę!
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2010 Posty: 1265 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-08-24, 23:44
Inu spojrzala sie z przerazeniem na Kat.
- Och nie! To jest niemozliwe!- Krzyknela zrospaczona. Zaczela sie badawczo przygladac twarzy swojej bylej sensei
- Zaraz...ale ty nie masz zmarszczek - oznajmila zszokowana
- Ale...jak sie zestarzejesz to ja z toba! Nie pozwole ci samej cierpiec! - oznajmila odwaznie patrzac Kat w oczy. Z Inu tez nie bylo najlepiej
-Tyle dzieci wychowałam! A żadne nie moje! A ja tak bym chciała przytulić do piersi swoje maleństwo...- Rozmarzyła się, a na jej usta mimowolnie wpłynął czuły uśmiech, skierowany głównie do jej własnych myśli.
-Ale co zrobić, jak facet nie chce...Oh....-Ze zbolałą miną pociągnęła Inu za łapkę, człapiąc się w stronę łazienki.
-Chodź... muszę się ogarnąć... I zakryć zmarszczki!-Ostatnie słowa wypowiedziała wręcz płaczliwym tonem.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
-Tyle dzieci wychowałam! A żadne nie moje! A ja tak bym chciała przytulić do piersi swoje maleństwo...- Rozmarzyła się, a na jej usta mimowolnie wpłynął czuły uśmiech, skierowany głównie do jej własnych myśli.
-Ale co zrobić, jak facet nie chce...Oh....-Ze zbolałą miną pociągnęła Inu za łapkę, człapiąc się w stronę łazienki.
-Chodź... muszę się ogarnąć... I zakryć zmarszczki!-Ostatnie słowa wypowiedziała wręcz płaczliwym tonem.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2010 Posty: 1265 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-08-25, 00:06
- Dokladnie! Za grosz honoru! - Rowniez i Inu siegnela do swojej glowki w poszukiwaniu wymarzonych...bachorkow! I to jej wlasnych i ukochanych
- O tak...- przytaknela Kat zupelnie odcinajac sie od rzeczywistosci. Nagle jednak zostala brutalnie sprowadzona na ziemie, bedac pociagnietym za lapke. Omal sie nie wywrocila, lecz zlapala rownowage. Nie czekajac dluzej podreptala za Kat dajac sie jej prowadzic. Kiedy doszly Inu niechetnie spojrzala na lustro
- Moje wlosy...- rzekla smetnie wpatrujac sie w swoja straszna fryzure
-Moze dlatego chlopacy tak dziwnie na mnie patrza?- zwrocila sie rozpaczliwie do swej towarzyszki
-Twoje włosy? Zobacz na moje! Szare to takie, niebieskowate... nie wiadomo jakie! A twoje...-Podeszła do dziewczyny, wplatając jej palce we włosy.
- Miękkie... - Pochyliła się i powąchała.- Mmm... Takie pachnące!
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach