Natura Chakry: Doton(ziemia)
Wiek: 29 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 138 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-04-02, 14:50
-Cholera. Robię to za wolno
Chłopak zirytowany niepowodzeniem próby, uderzył się w policzek i dodał
-Teraz na pewno się uda
Kazuo przypomniał sobie co pisało w książce, jeżeli chodzi o szybkość ciosów. Pisało, że trzeba dać więcej chakry do nóg, aby szybciej się poruszać. Zrobił parę kroków w tył i stanął nieruchomo w rozkroku. Zaczął analizować swoja ostatnią próbę i zauważył, że dał więcej chakry do rąk, czego było efektem słabej szybkości biegu. Zaczął kumulować ogromną ilość chakry i zgromadzić jej więcej w nogach, niż w rękach. Skupił się na szybkości techniki, pomyślał, że da to lepszy efekt końcowy. Stanął w pozycji opisanej w książce i spoglądał na klona. Czuł przepływającą energie w nogach i zaczął biec najszybciej jak umiał, przy tym wykonując szybkie ruchy rąk, aby przeciwnik nie wiedział skąd uderzy.
Natura Chakry: Doton(ziemia)
Wiek: 29 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 138 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-04-02, 15:01
-Skąd on wiedział do cholery! - krzyknął
Chłopiec był pewny, że wszystko zrobił dobrze. Był pewny, że klon nie uniknie jego ataku. Czuł, że to niemożliwe, a jednak klon przewidział jego ruchy. Chłopiec kiwnął ręką do nauczyciela, że idzie jeszcze raz przejrzeć książkę. Wziął ja z regału i usiadł z tyłu na krześle. Otwarł na rozdziale "Taren Ken" i powoli przeglądał informacje jak ja wykonać. Czytając tak zrozumiał, że mylił się co do większej chakry w nogach. Dowiedział się, że najważniejsze są ręce. To w dłoniach powinno być większej chakry niż w rękach. To od nich zależy szybkość uderzeń, a także siłę i celność. Chłopak jakby odnowiony odłożył książkę z powrotem na regał i podszedł 5m od klona. W skupieniu zaczął kumulować ogromną ilość chakry i rozprowadzać ją w nogach i rękach. Przypomniał sobie co pisało w książce i więcej chakry zgromadził w rękach, ponieważ to w nich tkwiła siła techniki. Czując przepływ energii chłopiec energicznie zaczął biec i z największą szybkością zaczął wykonywać ruchy rękami w stronę klona.
Natura Chakry: Doton(ziemia)
Wiek: 29 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 138 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-04-02, 15:15
"Już prawie się udało" - pomyślał
Chłopak wiedział, że jest już bardzo blisko osiągnięcia swojego celu. W ostatniej chwili klon zdążył się odsunąć. Chłopak niezrażony niepowodzeniem odsunął się parę kroków do tyłu. Stanął nieruchomo w rozkroku i zaczął analizować swoją ostatnią próbę. Próbował doszukać się błędu podczas uwalniania chakry z rąk i szybkości wykonywania uderzeń. Wiedział, że tak niewiele brakuje mu do perfekcji. Czuł, że teraz mu się uda. W skupieniu zaczął kumulować chakre i rozprowadzać ją po nogach i rękach. Tym razem jeszcze więcej niż poprzednio z kumulował ją w rękach. Myśląc, że da to jeszcze większą szybkość niż poprzednio, a co za tym idzie, trafienie do celu. Kazuo ustawił się w pozycji jak było opisane w książce. Wziął głęboki oddech i energicznie zerwał się z miejsca. Biegnąc ku klonowi zaczął z niesamowitą szybkością wymachiwać rękami myśląc, że wróg nie zdąży uniknąć jego ciosów.
Sakichuro Kouruki
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 74 Skąd: Niewiadomo
Wysłany: 2010-04-02, 16:42
Chłopiec stanął przed drzwiami z którymi rozciągała się jego klasa . Spojrzał na niepozorną liczbę 17 i pomyślał :
-"Za moment rozpocznie się moja przygoda , może nie będzie znacząca ale zawsze coś" - położył dłoń na zimnej klamce i otworzył drzwi . Jego oczom ukazała się pusta , duża sala .
-" No , No . Niezła pojemność " - mozolnym krokiem poszedł na samą górę klasy i zagwizdał z podziwem . Jednak wolał nie siedzieć na samym "szczycie" klasy więc zszedł i usiadł w trzeciej ławce od końca tuż przy oknie . Spojrzał za okno po czym wyjął glinę (niewybuchową) i zaczął lepić z niej kuleczkę .
-"Ciekawe czego się nauczę" - pomyślał kończąc swoje "dzieło sztuki"
Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 29 Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 9 Skąd: UK
Wysłany: 2010-04-02, 17:01
Recepcjonistka, poinformowała go o klasie w której ma w najbliższym czasie, pobierać nauki.
Wszedł niepewnie, podążając w cieniu, prowadzącego kolegi. Wygładził szybko spodnie i koszule by wyglądać w miarę schludnie.
-Zaiste intrygująca sala. Ojciec miał racje, akademia to wspaniale miejsce.-
Wymamrotał pod nosem. Wciągnął głośno powietrze by wpaść w panikę.
-A gdzie nauczyciel?-
Zapytał nieco pewniej i zaczął rozglądać się za nowym Sensei.
Sakichuro Kouruki
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 74 Skąd: Niewiadomo
Wysłany: 2010-04-02, 17:09
Kiedy usłyszał propozycję mistrza nie kwapił się ale jak to Sakichuro wszędzie i we wszystkim musiał być pierwszy . W związku z tym wstał i bez ostrzeżenia zaczął mówić :
-Nazywam się Kouruki Sakichuro , urodziłem się w Konoha . Nie posiadam żadnego Kekkei Genkai , polegam wyłącznie na własnych siłach ! - po tym wywodzie lekko zawstydzony aczkolwiek szczęśliwy usiadł na miejscu i rozwalił zrobioną wcześniej kuleczkę
-"Prawdziwa sztuka to eksplozja ! " - pomyślał
Sakuichuro Myśli że nie ma Kekkei Genkai patrz Karta Postaci
Natura Chakry: Fuuton
Wiek: 29 Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 9 Skąd: UK
Wysłany: 2010-04-02, 17:18
Po odsłuchaniu propozycji mistrza, ponownie wciągnął głośno powietrzy. Biedak... wpadał w panikę z byle powodu. Obrzucił wyrywającego się zdziwionym spojrzeniem po czym sam przystąpił do przedstawienia.
-Mam na imię Kizuna Kaguya.Mam dziewięć lat i zamierzam być przykładnym ninja wioski Kanoha.-
Uśmiechnął się nieśmiało do mistrza.Usiadł przy ławce na prawo od kolegi.
-A swojego Kekke Genkai jeszcze nie uaktywniłem.-
Dodał i zaczerwienił się (czyżby ze wstydu?)
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-04-02, 17:27
Erom spojrzał na Sakichuro po czym powiedział jedną z cech ninja jest cierpliwość
Gdy wypowiedział te słowa przyglądał się przez chwilę swoim uczniom po czym rzekł wymagam paru rzeczy a konkretnie macie się starać w czasie moich lekcji (min 4 linijki). 2 rzeczą jakiej wymagam jest bezwzględne posłuszeństwo patrzył na reakcje swoich uczniów po czym powiedział na sam koniec To może zaczniemy od pieczęci. Pokażcie co potraficie
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Sakichuro Kouruki
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 74 Skąd: Niewiadomo
Wysłany: 2010-04-02, 19:37
Kiedy usłyszał o cierpliwości lekko odchylił głowę do tyłu i westchnął , ledwo słuchał o staraniu się bo wiadomym jest że każdy Sensei będzie tego wymagał , więc nawet nie zareagował . Następnie dowiedział się że ma korzystać z jego niezbyt mocnej strony czyli posłuszeństwa wtedy się skrzywił . A potem dostał zadanie po upomnieniu o cierpliwości poczekał 10 minut . Nic się nie działo więc postanowił wstać i powiedzieć :
-To... To może ja ? - zapytał cicho ale wystarczająco głośno aby Sensei go usłyszał . Następnie powoli zszedł na dół , zdjął rękawice i zaczął pokazywać pieczęcie . Ale jakoś nie za bardzo mu to wychodziło ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach