Taharii
Wzięła tą różę, ale nadal była onieśmielona.
43 %
Mizuno
-Wszyscy moi znajomi mają jakąś misję, a ja nie miałam co ze sobą zrobić-odpowiedziała Kiiroi na pytanie.
Na na jej twarzy pojawiły się rumieńce.
40%
Imago
-Dziękuje. Powiedz mi, co robisz w wolnym czasie?-spytała śmiało Kiiroi.
35%
Mikuza
Dziewczyna trochę się spłoszyła i przeprosiła cię na moment. Wyszła na chwilę do toalety.
38%
Akki
-Dziękuję za komplementy. Moje zainteresowania? Uwielbiam długie i wieczorne treningi, najlepiej podczas pełni księżyca...-powiedziała Kiiroi rozmarzonym głosem.
40%
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton, Fuuton, Hyouton, Yukon
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 1954
Hmm co robię w wolnym czasie głównie trenuję by być silniejszym, muszę chronić
swoich bliskich. powiedziałem stanowczo
A ty masz jakieś zainteresowania czy coś w tym rodzaju , co robisz w gdy masz
wolny czas ? gdy otrzymałem odpowiedz zapytałem Może zatańczymy bo
akurat leci przyjemna muzyka.
Czekając za Kiiroi poprawiłem fryzurę i przynieśli zamówione napoje.
"Gdzie ona się podziewa chyba się nie wystraszyła i nie uciekła?"-lecz się opanowałem i już o tym nie myślałem.Wyluzowałem się i czekałem na powrut Kiiroi.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-11, 17:27
Rozciągnąłem się ziewając. Właśnie orkiestra zaczęła grać bardzo przyjemny kawałek, postanowiłem zadziałać. Wstałem wyciągając rękę w kierunku dziewczyny:
- Czy będziesz tak miła i zatańczysz ze mną ? - powiedziałem z zawadiackim uśmiechem wiedząc, że taniec to jedna z moich lepszych stron. Gdyby dziewczyna się wahała mówię:
- Spokojnie, jeden taniec nic więcej. Oboje przyszliśmy się zabawić - po tych słowach puściłem w jej kierunku oko. Gdy się zgodzi lewą ręką obejmuje ją w tali a prawą chwytam jej dłoń i z uśmiechem zaczynam prowadzić w tańcu.
- Dobrze tańczysz - pochwaliłem ją kołysząc się z nią w takt muzyki. Po chwili piosenka zmieniła się na bardziej żywą i skoczną. Zabójcze tempo muzyki bardzo nas zmęczyło, melodia tym razem zmieniła się na wolną i spokojną dającą tańczącym chwile wytchnienia. Spojrzałem się na nią pytająco i gdy zobaczę oznakę zgody delikatnie kładę jej ręce na talii i tańczymy tzw. "wolnego". Cały czas patrzę się jej w oczy szepcząc do niej cicho:
- Mówił Ci ktoś, że masz piękne oczy?
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
- Widzę że jesteś naprawdę nieśmiała... Lubię takie dziewczyny.- Powiedziałem ciepłym i spokojnym tonem, by wzbudzić zaufanie w dziewczynie.
Napiłem się coli, a piasek ruszył do stanowiska DJ'a i tam włączył spokojną i romantyczną piosenkę, przy której jednocześnie da się tańczyć. Gdy piosenka się zaczęła podniosłem się z krzesła i stanąłem obok. Wyciągnąłem dłoń w jej stronę i z lekkim ukłonem, ciepłym tonem zapytałem:
- Zatańczysz ze mną ? Ten kawałek doskonale się do tego nadaje.- A gdy ta chwyciła moją dłoń ruszyłem na parkiet.
Na środku stanąłem w miejscu i położyłem rękę na jej talii, drugą trochę powyżej. Gdyby nie wiedziała, jej rękę kładę na swoim ramieniu, i powoli tańczę z Kiiroi. Popatrzyłem się na jej piękną twarz. Uśmiechnąłem się, i dalej prowadziłem w tańcu. Chciałem by otworzyła się na mnie, i przełamała nieśmiałość.
- Jak już mówiłem, nie ma się co obawiać...- Powiedziałem cicho.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-11, 20:40
Spojrzałem na nią i wziąłem szybki łyk coli:
- Mówiłem! Twoje zainteresowania są piękne, ale ty jesteś piękniejsza.- uśmiechnąłem się.- Mam nadzieję, że kiedyś razem potrenujemy przy świetle księżyca.- zabajerowałem. Popatrzyłem na nią, chwyciłem jej dłoń i pocałowałem lekko:
- Czy zaszczycisz mnie i pozwolisz mi z tobą zatańczyć?- zapytałem. Jeżeli dostanę jej pozwolenie, to przystępuje do tańca. Kładę jedną rękę na jej tali, a drugą ręką trzymam jej rękę.
- Świetnie tańczysz.- powiedziałem.[/b]- Jednak się nie myliłem, jesteś doskonała.[/b]- powiedziałem patrząc na jej piękne błękitne oczy.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Imago
- To bardzo szlachetne.- Powiedziała dziewczyna, uśmiechając się lekko.- Moje zainteresowania? Eh... dużo tego. Uwielbiam śpiewać.- Uśmiechnęła się.- Jasne, możemy zatańczyć.
49%
Mikuza
Na szczęście dziewczyna wróciła.
- Przepraszam, musiałam na chwilę wyjść do toalety.- Wyznała nieśmiało.
46%
Mizuno
Dziewczyna spojrzała na ciebie, rumieniąc się jeszcze bardziej.
- Po mamie. Miała dokładnie takie same jak ja. - Wyznała spuszczając wzrok i lekko się uśmiechając.
55%
Taharii
Dziewczyna choć niepewnie, ale uśmiechnęła się.
- Dzi..dziękuję, że jesteś dla mnie taki kocha.. miły...- Szepnęła.
56%
Akki
-Tak wiem!- Odparła ze śmiechem.- A swoją drogą ty też tańczysz nie najgorzej. - Przyznała z udawaną niechęcią, po chwili wybuchając serdecznym śmiechem
54%
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
- Spokojnie, od razu mi się spodobałaś, a dla takich kobiet wypada być miłym.- Powiedziałem cicho do Kiiroi.
- Świetnie tańczysz...- Pochwaliłem szeptem dziewczynę, i dalej postanowiłem działać.
Piasek w małych ilościach wzbił się w powietrze tworząc nad nami chmurkę. Za pomocą chakry Katon spadające okruszki piasku zamieniłem w szkło, jednak tak by spadały powoli, nic nie uszkodziły ani nic nie przecięły, tylko by odbijały światło. Wokół nas pojawił się piękny, odbijający światło deszczyk...
- Teraz, wyglądasz jeszcze ładniej.- Powiedziałem powoli prowadząc w tańcu, wpatrując się w te duże, niebieskie oczy.
Powoli i spokojnie zacząłem ją obejmować, tak, by taniec był jeszcze bardziej namiętny, a zarazem piękny. Lekko przybliżyłem ją do siebie, i tańczyłem razem z nią w pięknym deszczu.
- I jak się podoba ?- Zapytałem z ciepłym uśmiechem na twarzy, poruszając się w prawo i lewo, z dziewczyną w ramionach.
Świetnie tańczysz , masz do tego talent, ja niemam takiego talentu do tańca jak ty, o lubisz śpiewać na pewno ci to świetnie idzie.Masz piękne oczy pasują ci pod kolor ubrania i włosów. powiedziałem trochę nieśmiało i dalej prowadziłem w tańcu i pomyślałem Mam nadzieje ze j nie zanudzam.Całe szczęście że wziąłem ją ze sobą.
-Widać że masz styl i bawisz się kolorami-powiedziałem po tym jak oczarowany patrzyłem jak wracała z toalety.
-Maż może jakieś zainteresowania lub oglądałaś może ostatnio jakiś film ciekawy lub czytałaś książkę-zagadywałem mówiąc tak żeby nie myślała że jestem nachalny.Po czym usiadłem wygodnie oparłem łokcie na stoliku i wpatrywałem się w jej przepiękne oczy.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-12, 16:23
Tańcząc wpadłem na pewien wspaniały pomysł i z uśmiechem zadałem dziewczynie pytanie.
- Powiedz mi czy lubisz morze ? -
Po usłyszeniu odpowiedzi z pomocą mojego bijuu tworzę iluzje plaży. Wszystko w okół zniknęło a zastąpił je piasek i szum morza. Ja sam stałem w hawajskiej koszuli a ona ubrana była w strój kąpielowy.
- Nie bój się to tylko iluzja ale wszystko jest tu jak prawdziwe, woda jest słona i ciepła, piasek szczypie w oczy, wiatr przyjemnie chłodzi. Żyć nie umierać. - Tu zacząłem zdejmować koszulę którą rzuciłem na piach.
- A więc do kto pierwszy w wodzie ! - krzyknąłem biegnąc truchtem w stronę fal. Gdy znajdę się w ciepłej wodzie podpływa do dziewczyny na tyle blisko abym mógł mówić dość cicho i szum fali by mnie nie zagłuszał.
- Jesteś naprawdę śliczna. Wprost nie mogę uwierzyć, że istnieją tak piękne kobiety - powiedziałem. Mokre włosy przykleiły się jej do twarzy. Postanowiłem je odsunąć aby widzieć piękno jej twarzy.
" Cholera.... " - pomyślałem
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-12, 16:34
Patrzyłem na dziewczynę w tańcu i coraz bardziej bolały mnie nogi, nie byłem przyzwyczajony do tańca:
- Jest jedna rzecz, dla której warto żyć, mianowicie piękne kobiety.- uśmiechnąłem się. Kiedy skończyła się muzyka wpadłem na przewspaniały pomysł.
- Lubisz konie? A może przejedziemy się po obrzeżach wioski na koniu?- zapytałem z uśmiechem. Kiedy dziewczyna się zgodzi, to przywołuje konia za pomocą jutsu. Wsiadam na niego podając rękę dziewczynie, żeby mogła bezpiecznie wsiąść na zwierze.
- To co, gotowa? Jedziemy, tylko trzymaj się mnie, bo nie chcę, żeby takiej pięknej osobie coś się stało.- powiedziałem patrząc na nią. Później jedziemy w siną dal, przed siebie i na północ. Po przejażdżce udajemy się znowu do baru.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Taharii
Dziewczyna patrzyła zauroczona na piękny "deszcz światła".
- To..to jest nieziemskie...- Szepnęła rozmarzonym tonem, wtulając się w ciebie.
76%
Imago
- Dziękuję.- Powiedziała
Dziewczyna nuciła cicho fragment piosenki, do której tańczyliście. Miała naprawdę piękny głos. Traktowała cię jednak bardziej po przyjacielsku.
69%
Mikuza
- No cóż, chciałabym mieć czas na takie rzeczy. Zdradzę, że uwielbiam malować i gdy tylko mam wolną chwilę, właśnie to robię.- Wyznała. - Na co się tak patrzysz? - Spytała zarumieniona.
71%
Mizuno
- Och, tylko tak mówisz...- powiedziała spuszczając wzrok.- Ale to co zrobiłeś... to fantastyczne! Nierealne! - Wyrwało jej się trochę głośniej niż zamierzała. - No, to teraz pod wodę!- Dodała trochę zawstydzona, chcąc zmienić temat.
77%
Akki
- Wow! Nieźle!- Krzyknęła zachwycona, trzymając się ciebie mocno. Gdy wróciliście do baru, dała ci niewinnego całusa w policzek.
75%
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Patrzyłem jej się głęboko w oczy zacząłem je podziwiać Boże jakie one są
ładne i w dodatku ona jest przepiękna.Ach gdzie jam mam głowę. pomyślałem i powiedziałem Proszę to dla ciebie. powiedziałem wręczając dziewczynie
piękną białą różę i powiedziałem trochę się rumieniąc. Jest piękna prawda ,
ale nie tak bardo jak ty. Gdy dziewczyna zabrała róże dalej tańczymy przy
rytmie coraz spokojniejszej i romantyczniejszej piosenki.
" No, to do dzieła..." Stwierdziłem, i postanowiłem iść na całość.
-Teraz ci pokażę coś pięknego, jaki lubisz kolor ?- Zapytałem, a po usłyszeniu odpowiedzi razem, trzymając za rękę Kiiroi wyszedłem z baru.
Przed budynkiem zebrałem spore ilości piasku, z którego uformowałem smoka, dość sporej wielkości. Zamieniłem piasek w szkło. jednak skrzydła pokryłem warstewką piasku który był nasilony chakrą tak by mógł latać. Wskazałem miejsce na smoku, a ten życzliwie opuścił skrzydło tworząc szklane schody. Usiadłem na smoku, sadzając Kiiroi przed sobą, lekką ją chwytając.
- Nie bój się, jest stabilny. Nie spadniesz.- Zapewniłem dziewczynę i wzbiłem się w powietrze, do chmur.
Gdy znaleźliśmy się w niebie od smoka zaczęły "odpadać" łuski pod postacią drobinek szkła, odbijały one na ciele smoka kolor, który podobał się dziewczynie, odbijał się on także w wodzie morza, w którego stronę się skierowałem. Uśmiechnąłem się i objąłem ją.
- Jak ci się podoba ?- Zapytałem, po czym za pozwoleniem postanowiłem pocałować dziewczynę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach