[Simeon Kaguya]

Ponownie? - zapytała recepcjonistka, obdarzając Cię głupim spojrzeniem. Zresztą... Nie mój interes - odpowiedziała wręczając Ci karteczkę, na której było widniał napis:

Kod:

Klasa numer 20 Sensei: Simeon Kaguya

[REKLAMA]

[Nasagi Kouseki]

Wchodzę do popieszczenia i mowie:
-Witam, chciałbym zapisać się do Akademii.

[Nizari Asneri]

Klasa nr. 7 Sensei Nizari Asneri.

link:
http://konohagakure.feen....t=321&start=315

/Sry nie chce mi się rozpisywać ;d

[Sochi Konpaku]

Do recepcji wszedł młody chłopak.
"O pierwszy raz się w czym zgadzamy, nauczymy się walczyć i zniszczymy wszystko" odezwał się głos w jego głowie.
"Cicho Zai... ja chcę się tu zapisać żeby lepiej nad tobą panować... a nie by niszczyć" odpowiedział mu drugi.
"Ty to się nie umiesz bawić" fochnął się pierwszy

-Dzień dobry. Sochi Konpaku. Chciałbym się zapisać- powiedział na głos

[Simeon Kaguya]

Sochi klasa numer 20. Twoim sensei'em będzie Simeon Kaguya. Powodzenia ^^ - powiedziała dziwnie miło recepcjonistka, zazwyczaj była opryskliwa, tym razem zachowała się jak na człowieka przystało.

[Ubiko]

Do budynku wchodzi młody chłopak o śnieżnobiałych włosach. Po chwili podchodzi do recepcjonistki i mówi:
-Dzień dobry. Chciałbym zapisać się do Akademii Ninja. Nazywam się Ubiko...Tak, pani wpisze tylko Ubiko.
Po chwili uśmiecha się serdecznie, zaplata dłonie na głowie i oczekuje na odpowiedź.

[Potenżny EromeQ]

Ubiko kasa numer 17 sensei Erom Kaguya

Kod:

za to że lubisz ASG

[Shun Kouseki]

Przed budynek akademii przeszedł młody członek klanu Kouseki, Shun. Stanął przed wejściem i westchnął:
-Tyle lat na to czekałem.
Wszedł do środka i skręcił w lewo do recepcji.
-Shun Kouseki -powiedział, mając nadzieję, dostanie dobrego senseia. Odszedł od okienka i usiadł na krześle czekając aż coś się stanie.

[Potenżny EromeQ]

Każdy sensei jest dobry powiedziała zgryźliwie kobieta zza okienka widocznie czytała w myślach Klasa nr 17 sensei Erom Kaguya

[Shun Kouseki]

Poderwał się z krzesła i pobiegł w stronę klas. Zaczął się zastanawiać nad ową kobietą.
-Ciekawe czy użyła jakiego jutsu -powiedział sam do siebie. Nagle wpadł na to, że kobieta nadal może go słuchać. Obejrzał się za siebie. Przez resztę drogi starał się o niczym nie myśleć, choć zdarzało się, ze myślał o niemyśleniu. Po kilku minutach znalazł się przy klasach. zt