Stałam pod bramą, czekając na klienta, którego mam za zadanie bronić. Tygrys znudził się już dawno staniem, więc położył się pod drzewem, obserwując otoczenie.
- Tsuyori idziemy daleko w góry, cieszysz się?- Zapytałam bardziej z braku lepszego zajęcia, niźli z prawdziwej ciekawości. Zresztą, kto normalny gada ze zwierzętami? Mimo wszystko wielki kot spojrzał na mnie i mruknął coś pod nosem, wyraźnie nieporuszony misją.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
REKLAMA
Natura Chakry: Raiton, Katon
Dołączyła: 29 Gru 2009 Posty: 1211
W pewnym momencie wyszedł starszy człowiek, nie wyglądał on na starca ale też nie był młody, podszedł do Ciebie.
- Witam, czy to ty jesteś Katrin Uchiha? zapytał niepewnie, ale nadal nie patrząc jej w oczy ani nie patrząc na groźnego tygrysa.
- Tak jest młoda damo. Ładny kotek. powiedział patrząc na tygrysa, biorąc lupę i patrząc mu w kły. A ty sobie pomyślałaś co to za ciekawski staruszek.
- Możemy ruszać. zapytał się widząc warknięcia tygrysa.
-Tak, ruszamy.- Powiedziałam pewnym głosem, spoglądając z zaciekawieniem na staruszka. "Dziwny jakiś..."-Pomyślałam widząc z jaką beztroską podszedł do mojego tygrysa. Normalny człowiek trzymałby się od niego z daleka. Tsuyori nie przepadał za nieznajomymi ludźmi, ale jak na mądre zwierze przystało, wiedział że nie wolno mu zaatakować nikogo bez mojej zgody.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Spojrzałam na niego z ukrywaną irytacją i zerknęłam porozumiewawczo na tygrysa. Ten, jakby czytał mi w myślach, mrukną niechętnie, jednak podszedł posłusznie do Azimy.
- Ehm...Wszystko w porządku?-Spytałam bardziej z grzeczności, niż z własnej ciekawości. -Proszę pana, może zechciałby pan pojechać na Tsuyori? Jemu to wyjdzie na zdrowie, będzie ćwiczył mięśnie.- Zapewniłam.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
- Dziękuję Ci dziecko. powiedział wsiadając na tygrysa.
- Starość nie radość. oznajmił lekko przybity.
Szliście tak kolejnych parę kilometrów, aż weszliście w kolejny las, lecz on był bardzo ponury i ciemny. Chwile po tym zobaczyłaś cień, który odrazu zniknął, a znowuż chwile po tym leeciały w ciebie 4 kunaie z każdej strony.
Od razu uaktywniłam Sharinagan i kazałam Tsuyori opiekować się panem Azimą. Sama wykonałam Shunshin no jutsu, przenosząc się na jedno z drzew. Próbowałam wypatrzeć wroga. Nadal jednak nie miałam pewności, ile jest przeciwników. Wykonałam Bunshin no Jutsu, tworząc jednego klona, który miał za zadanie skierować na siebie uwagę. Byłam ciekawa jak zareaguje wrogi shinobi.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Cały czas było cicho, wkońcu wróg zrobił prawie to samo co tym ale stowrzył on Kage Bunshin no Jutsu, który odrazu zaatakował twoją iluzję i odrazu nie wiadomo skąd znał twoje położenie i odrazu rzucił się na drzewo.
''Silny, musi być na poziomie Chounnina"- Pomyślałam krzywiąc się. Gdy tylko mój przeciwnik zbliżył się do mnie, użyłam Kawarimi. ''Na razie będę używać prostych technik. Chwilowo mam nad nim przewagę. Wiem, że opanował techniki rangi C, a on o mnie nic nie wie. Niech nabierze pewności siebie, a gdy to zrobi, wykonam silniejsze jutsu. Zresztą, wcześniej, czy później on musi popełnić jakiś błąd." - Pomyślałam atakując Taren Ken. "Ninjutsu idzie mu nieźle, a Taijutsu? Gdzieś musi mieć słaby punkt. Może zawali Genjutsu?"-Zastanawiałam się.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Gdy zaatakowałaś Taren Ken, zobaczyłaś odrazu Czerwone oczy, które wyglądały prawie tak samo jak twoje, tylko miały 2 łezki, to Uchiha. Jakimś cudem udało mu się uniknąc twojego ciosu i odrazu wyskoczył do góry atakując katon, goukakyuu no jutsu, lecz nie trafiająć idealnie w ciebie, lecz podmuch techniki zarzucił Cię na drzewa z wielką siłą.
-A-achs..- Przy upadku wydałam z siebie cichy, dziwny dźwięk. Wszystkie mięśnie spięły się z mojego zdenerwowania. "Heh, pięknie! Po prostu wspaniale, to Uchiha! I to jeszcze Chounnin! Jak ja mam z nim walczyć?! Zna Ninjutsu, radzi sobie w Taijutsu i ma Sharingan, więc zapewne umie Genjutsu! I to wszystko na tak wysokim poziomie. Żegnaj świecie!"- Wręcz krzyczałam w myślach ze zdenerwowania. Wstałam oddychając ciężko. Jednak nie bałam się. Wręcz przeciwnie.
-Kim ty jesteś?- Warknęłam, nie siląc się na uprzejmość. -"Uspokój się!"-nakazałam sobie.-''Bądź poważna i postępuj zgodnie z planem."
-Rozumiem, że techniki typu Bunshin no Jutsu, nic tu nie zdziałają?- Spytałam, a raczej stwierdziłam, patrząc na przeciwnika. Nie tracąc czasu, wykonałam Utsusemi no Jutsu i rzuciłam kunai, następnie wykonując Shunshin no jutsu i atakując Taren Ken od tyłu.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Wszystko szło po twojej myśli trafiłaś go kunaiem i trafiłaś Taren Ken, gdy upadł rozmazał się. Nagle pojawił się na jakimś drzewie.
- To jest moje GenJutsu. Nic mi tu nie grozi. powiedział rzucając w Ciebie kunaie, a ty nie mogłaś się ruszyć. I wtedy pomyśłałaś że to tylko GenJutsu przecież, ale znowu zaprzątałaś sobie głowę kiedy mogłaś wpaść w nie i wtedy zauważyłaś, że patrzyłaś w jego oczy wprost.
-Heh, bardzo ciekawe. Tak się składa, że ja również mam Sharingan, więc łatwiej mi będzie się stąd wydostać.- Syknęłam. Martwiłam się o Tsuyori. Czy udało mu się schować w bezpieczne miejsce? A co jeśli mu coś grozi? Taka myśl przerażała mnie najbardziej. Otrząsnęłam się z nieprzyjemnych myśli i skupiłam na przeciwniku. "On musi mieć jakiś słaby punkt!"-Zdawałam sobie sprawę z tego, że technika Kai, może w tym wypadku okazać się nieprzydatna. Na szczęście istniał też drugi sposób wydostania się z Genjutsu. Wystarczyło się ruszyć, zadrapnąć. To już by pomogło.'' Chyba, że ktoś zrobiłby to za mnie. ''- Miałam na myśli konkretną osobę.
- I co? Zamierzasz mnie trzymać w tej iluzji cały dzień? A może skończysz ze mną teraz? Tracisz przecież tylko czas... - Warknęłam udając wściekłość i prowokując shinobi. "Niech on chociaż mnie odrobinkę zrani."
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach