Jabba chwycił za klamkę u drzwi. Nagle jednak zwolnił. Przypomniało mu się wszystko z egzaminu. Był słaby i musiał jeszcze potrenować. Wrócił po chwili wrócił jednak na ziemię. Pchnął drzwi i wszedł powolnym śmiałym krokiem na przód
- Chodźcie za mną- powiedział do drużyny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach