Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-06-21, 19:02 Sala treningowa Kaito Nara.
Wgramoliłem się na wspólną salę treningową.Wiedziałem, że będzie tam tłok. Usiadłem w kącie i z kabury wyjąłem małą, pomiętą i starą kartkę. Rozwinąłem ją. Była zapisana schludnym pismem. Pisało na niej tak:
Cytat:
NINJUTSU: Bansho Shou - czyli detonacja norki wybuchowej;
Katai Buki - rzucanie kuani'em za pomocą stopy;
Dekata Ki - chodzenie po ścianach, sufitach;
Dekata Mizu - to samo, po wodzie;
Kirigakure no Jutsu -wytwarzanie mgły;
Fukumi Hari - tworzenie senbonów w ustach;
Klanowe Kage Mane no Jutsu - kontrola cienia;
Kage Shibari no Jutsu - łapanie wielu osób w cień.
SUITON JUTSU
Mizutensou no Jutsu - wchodzenie w wodę;
Mizuame Nabara -wypluwanie lepkiej wody.
FUUINJUTSU
Hishou Gu- pieczętowanie małych przedmiotów
Charakter pisma należał do mojego ojca. To od dał mi tą kartkę. Na samym dole pisało, już świeżym pismem:
Cytat:
To są techniki, które umiałem, podchodząc do Chuunin Exam. Naucz się ich, a gwarantuję, że zdasz.
Hm...Czego by się nauczyć najpierw? Może...Kage Mane? Taak.
Wstałem i znalazłem sobie kawałek podłogi. Stanąłem tak, aby na moje ciało padało światło z okna. Ujrzałem mój cień, był blady. Bez pytania znalazłem sobie "przymusowego chętnego". Wysłałem całą czakrę do nóg, a następnie próbowałem ją umieścić jeszcze nie na podłodze, a już nie w powietrzu. Miała być w cieniu, aby go wyciągnąć. Po chwili zawiązałem ulubioną pieczęć szczura, nadal koncentrując się tylko na umieszczeniu czakry w cieniu.Kiedy zdawało mi się, że już się udało, po prostu uwolniłem czakrę, próbując pociągnąć ją do przodu, tam gdzie stał mój "przymusowy chętny".
-Kage Mane no jutsu - powiedziałem.
REKLAMA
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-06-21, 19:16
Wiedziałem, że dobrze mi idzie...
Puściłem pieczęć, a cień stał się normalny. Stanąłem w rozkroku i ponownie zawiązałem pieczęć.Poczułem napływającą energię. Zacząłem koncentrować czakrę w nogach. Powoli ją tam wysyłałem, robiłem to bardzo dokładnie.Stałem tak dość długo, aby mieć pewność, że ona tam w ogóle jest. Kiedy czułem, że znajduje się jej tam dosyć dużo,ponieważ poczułem jakby mrowienie, zacząłem ją wysyłać w nietypowe miejsce - na cień. Nie było to proste, bo nie było to na podłodze, ale w powietrzu też nie. Wysłałem ją na jakiś 0.1 mm nad ziemią. Chwilę jeszcze ją tam trzymałem,aby była dokładnie w cieniu.Starałem się działać czakrą na cień. Po chwili gwałtownie uwolniłem czakrę, mocno szarpiąc ją do przodu, razem z cienie.Próbując zapanować nad cieniem i złapać w niego mojego "kolegę", powiedziałem leniwie:
-Kage-e Mane-e no-o jutsu-u - przeciągając końcówki wyrazów.
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-06-22, 14:00
Puściłem ręce luźno.
Pewnie czakra nie do końca była w cieniu....Eh...
Ponownie zawiązałem pieczęć, i tym samym zaczynając koncentrację czakry. Na razie skupiałem się tylko na niej, aby była tam, gdzie jej potrzeba. Najpierw skupiłem całą w stopach. Wydawało mi się, że cała energia poszła sobie do nóg, a ja tracę siłę.Następnie powoli zacząłem delikatnie i dokładnie wysyłać czakrę na podłogę. Po chwili rozpocząłem nietypową czynność - zacząłem powoli ją un9ościć, na jakiś 1 mm nad parkietem. Wtedy zacząłem rozpraszać ja na całą powierzchnię cienia. Kiedy to skończyłem, chwilę postałem. Teraz zacząłem mocno działać na czakrę, próbując gwałtownie szarpnąć nią do przodu i złapać mojego "ochotnika".
-Kage Mane zakończone sukcesem?? - spytałem sam siebie, oczekując, że koleś przybierze taką samą postawę jak ja.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-06-22, 14:17
90%
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-06-22, 14:32
Ja Cię sadzę!
Ponownie skupiłem czakrę. Bardzo dokładnie wysłałem ją do nóg. Wyobrażałem sobie wodospad z czakry, który płynie do moich stóp. Kiedy czakra znalazła się w stopach, zacząłem bardzo powoli wysyłać ją na podłogę. Robiłem to najdokładniej, jak tylko mogłem.Potem rozprowadziwszy ją po cieniu, zacząłem lekko ją unosić, aby nie znajdowała się na podłodze, ani w powietrzu. Jeszcze kilka minut poprawiałem wysokość. Następnie zacząłem działać na czakrę, tak by przejąć kontrolę nad cieniem. Mocno szarpnąłem nią do przodu, próbując także pociągnąć cień.
-Kage Mane no jutsu!
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-07-22, 12:34
Wpadłem na salę treningową. Niedługo CE, a ja nie znam żadnych technik!
Postanowiłem, że nauczę się Fukumi Hari, bo to może się przydać. Usiadłem, zawiązałem pieczęć i zacząłem kumulować czakrę w ustach. Siedziałem tak dobrą chwilę, w końcu większość czakry znalazła się w ustach. Czułem to, takie mrowienie w buzi.Zacząłem ugniatać ja w buzi, wyglądało to, jakbym żuł gumę.Mocno gniotłem ja językiem i zębami.,Starałem się stworzyć sen bona, cienką igiełkę. Ugniatałem dość długo, aby sen bon był idealny. Wydłużyłem go i 'odchudziłem'. Kiedy czułem, że jest idealny, wstałem, wycelowałem w ścianę, przyjąłem postawę, uwolniłem czakrę i z całej siły wyplułem sen bona w ścianę.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-07-22, 12:41
29%
_________________
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-07-22, 12:54
Eh...Jeszcze raz! Stanąłem w luźnej pozie i zawiązałem znak kumulowania czakry. Zacząłem koncentrować czakrę w ustach. Cała czakra miała znaleźć się w mojej buzi. Kiedy skumulowałem czakrę w buzi, zacząłem gryźć czakrę zębami i ugniatać językiem. Chciałem, aby senbon był cieniutki i długi, wiec językiem zacząłem go zwijać i ugniatać, aż zrobi się długi i cieniutki. Nie było to takie łatwe, jak się wydaje, ale w końcu się udało. Czułem, że czakrowy senbon jest takie, jaki winien być, cienki i długi. Stanąłem w bojowej pozie, schyliłem się, wycelowałem w ścianę i wyplułem senbon z całą siłą, jaką tylko posiadałem, aby otrzymać efekt, jakbym normalnie nim rzucał. Uwalniając czakrę, wystrzeliłem.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-07-22, 12:55
57%
_________________
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-07-22, 14:01
Usiadłem i zacząłem medytować. Zawiązałem pieczęć szczurka i rozpocząłem koncentrowanie się. Siedziałem tak jakieś 15 minut, koncentrując czakrę w ustach. Po chwili wstałem i zawiązałem pieczęć barana. Zacząłem kumulować więcej czakry w ustach, a następnie zacząłem ja ugniatać w ustach językiem, zawijając ja w rulon. Senbon miał być cieniutki, najcieńszy, jak się da i długi, na długość moich ust.Kiedy w końcu senbon wydawał mi się taki, jaki powinien być, docisnąłem pieczęć, stanąłem na przeciwko ściany, uwolniłem energie we mnie drzemiącą i wyplułem z całą moją siłą senbon z ust.
Fukimi Hari. - pomyślałem.
Inuzuka Kyou
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 108 Skąd: Konoha?
Wysłany: 2010-07-22, 15:18
Tak, już prawie to umiałem. Winienem się do tego lepiej przyłożyć!
Stanąłem luźno, zawiązałem pieczęć. Zaczął skupiać całą czakrę w ustach. Zamknąłem oczy i wyobraziłem sobie wodospad czakry. Kiedy dość dużo czakry znalazło się w moich ustach, zacząłem pracę językiem.Mocno ugniatałem czakrę, zwijałem ją, aby była chudsza.I jednocześnie próbowałem ją utwardzić. Ugniatałem ją dość długo, aby senbon był idealny: był długi, jak moje usta i cienki, niczym nic. Kiedy ukończyłem ugniatanie, ułożyłem senbon w ustach, wycelowałem, uwolniłem czakrę i wyplułem czakrę z całej siły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach