[Nizari Asneri]

Gdy podszedłeś do drzwi te zostały otworzony przy pomocy sporej siły przez co ciebie odrzuciło i poleciałeś na ścianę... Trochę cię to bolało. Po chwili z pokoju wyleciały 2 wielkie węże. Zaczęły lecieć na ciebie.

[REKLAMA]

[Sekami Nuri]

Szybko podmieniłem się z kunaiem na dachu...Następnie wyjrzałem przez okno i użyłem techniki Katon...Wielka Kula Ognia...Wycelowałem ją w węże.

[Nizari Asneri]

Węże oberwały i wróciły do pokoju...

[Sekami Nuri]

Podszedłem do Akiby i powiedziałem:
-To teraz jesteśmy w to razem wciągnięci
Z uśmiechem to mówiłem

[Nizari Asneri]

-Jak będę miał okazję... zabiję cię...
Powiedział jak by bez uczuć czekając na twoje posunięcie.


/Wbij na gg ^,^/

[Sekami Nuri]

-Proszę bardzo
Powiedziałem uśmiechając się...Popatrzyłem na drzwi i czekałem co się stanie...W pogotowiu miałem kawarimi.

[Nizari Asneri]

Nic się nie działo... Drzwi były ciągle otwarte.

[Sekami Nuri]

Podszedłem ostrożnie do drzwi, uważajac na pułapki. Jeżeli dalej nic się nie dzieje wchodzę do nich mając w pogotowiu kawarimi.

[Sekami Nuri]

Podszedłem ostrożnie do drzwi, uważajac na pułapki. Jeżeli dalej nic się nie dzieje wchodzę do nich mając w pogotowiu kawarimi.

[Nizari Asneri]

W pokoju panowała totalna ciemność.

[Sekami Nuri]

Użyłem jakiejkolwiek techniki Katona aby rozświetliś owe pomieszczenie.

[Nizari Asneri]

W pomieszczeniu było sporo węży. Po chwili drzwi za tobą się zamknęły, a w pokoju zapaliło się światło.

[Sekami Nuri]

Szybko się rozejrzałem się co tam jest jeszcze oprócz masy węży...Jezeli by mnie zaatakowały używam techniki i twożę krąg wokoło siebie a nie wokoło przeciwnika...Wysokość ognia dopasowuję do rozmiarów węży.

Hibashiri [Katon]
Rodzaj: Ninjutsu


Użytkownik wytwarza cienki, aczkolwiek wysoki strumień ognia, który "biegnie" po ziemi. Można użyć tej techniki do ofensywy (strumień uderza we wroga) bądź defensywnej (stworzenie ściany przed sobą, stworzenie pierścienia ognia wokół przeciwnika).

[Nizari Asneri]

Węże na widok ognia schowały się w kontach. Po chwili zauważyłeś w rogu jakiegoś kolesia. Był do ciebie odwrócony tyłem.

[Sekami Nuri]

Stworzyłem jednego klona który pobiegł na niego, przeskakując płomienie...W ręce szykował rasengana...