Po chwili na waszą drogę wszedł jakiś bandyta. Za nim weszło 2innych.
-Dawajcie kasę, ale was zabijemy.
Powiedział ich lider.
-Zejdźcie z drogi...
Powiedział krótko Akiba patrząc na nich znudzonym wzrokiem.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 09 Cze 2010 Posty: 786
-Radzę wam zrobić to samo...
Powiedziałem tworząc 2 klony które natychmiast rzuciły w stronę lidera (Ja w tym czasie robię chidorii), jeżeli je odbije podmieniam się z nimi i atakuje go z chidorii. Jeżeli by uniknął ciosu celuję w innego. A następnie zawracam i znów atakuję.
_________________
Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
Gdy zobaczyli chidroi lider tylko krzyknął.
-To shinobi!
I zaczęli uciekać....
-Pff... Bandyci tutaj są coraz głupsi.
Powiedział idąc przed siebie. Po dłuższym czasie stanęliście przed Oto-Gakure.
-Podejrzanych miejsc? Cała ta wioska jest podejrzana... I my mamy się dowiedzieć coś o eksperymentach które tutaj przeprowadzają, a nie zwiedzać wioskę.
-Hmmm...A może tak damy się zauważyć...Jednak jako ludzie...A nie jako ninja...Wtedy zaprowadzą nas gdzieś gdzie będziemy mogli więcej się dowiedzieć o tym miejscu
Zaproponowałem czekając na kolejną krytykę ze strony "przyjaciela".
_________________
Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
-Tak... wprowadzą nas... Przy optymistycznych założeniach do więzienia gdzie będą nas karmić jakimś syfem, mogą też nas torturować... I w najgorszym wypadku my będziemy ofiarami eksperymentów.
-Nie potrafisz się uwolnić???Bo mi właśnie o to chodzi
Powiedziałem po czym odwróciłem się i użyłem Hange...pRZEMIENIŁEM SIĘ W JAKIEGOŚ MIECZKANINA, KTÓRY WYGLĄDEM NIE WYRÓŻNIA SIĘ NICZYM...(Sory za Caps locka)
Następnie popatrzałem na Akibę i jeżeli nie zrobił tego co ja zacząłem powoli iść w stronę bramy...Przygotowując wymówkę dla strażników.
_________________
Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
-...
Odszedłem bez słowa...Pod chwilę nieuwagi uważając aby mnie nikt nie widział, stworzyłem klona który zamienił się w kamień...Miał pełnić zadanie obserwatora...Miał obserwować Akibę...Ja w ten czas wszedłem do wioski i rozejrzałem się urażając na wszystko co się działo w wiosce. W ostateczności używam kawarimi z przygotowaną wcześniej rzeczą. Jednak gdyby się dalej nic nie działo idę przez wioskę i od czasu do czasu podchodzę do jakiegoś straganu, aby nie zwracać na siebie uwagi.
_________________
Aby przeżyć trzeba grać, lecz aby grać trzeba żyć.
kamień nie ma oczu co za tym idzie nie możesz przez niego obserwować... W wiosce nie było straganów... byłeś w dzielnicy mieszkalnej... nic się ciekawego nie działo. Ludzi też jakoś mało było.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach