Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 18:44 Coś się kończy, coś się zaczyna.
Mizuno zerwał się z koszmarnego snu którego teraz nie mógł sobie przypomnieć. Zalany potem regulował oddech próbując zapanować nad drżeniem rąk.
- Co się ze mną dzieje? - powiedział po chwili wracając do swej normalnej, nie czym niezmąconej spokojnej i wyluzowanej pozy ocierając pot z czoła.
"To wszystko nie jest normalne nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przytrafiało" przed oczami przez chwile pojawił mu się obraz Katrin, dziewczyny do której czuł coś czego nie odczuwał nigdy w życiu. Wstał ubierając się i przygotowując do podróży co i rusz spoglądając przez okno w pewien niejasny punkt na nocnym horyzoncie.
- Tak, - mówił sam do siebie - coś mnie tam przyciąga i nie wiem czy dobrze robię idąc tam - powiedział wybiegając ze swojej siedziby zagłębiając się w chłodną noc, a kierował się na północ...
Ps. Tylko ten będzie pisany w tej osobie ;P
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
REKLAMA
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Dołączyła: 26 Gru 2009 Posty: 2844
Tak, zaiste noc była piękna. Delikatny wiatr kołysał gałęziami drzew, zagłuszając niezmąconą ciszę. Ludzie już dawno pousypiali, czując się bezpieczni w swoich domach. Zgubne uczucie nadziei, że nikt nieproszony tam nie wejdzie i nie zmąci tego spokoju, ciepła. Co jakiś czas słyszalny był jęk dzikiego kota, szczeknięcie psa. Nic poza tym. Księżyc, choć nie był w pełni, rozświetlał drogę samotnemu wędrowcy. Aż dziw bierze, że nie miał problemów z opuszczeniem bramy wioski.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 19:07
Wbiegając w gęsty las zatrzymałem się, wszystko co czyniłem robiłem tak jakby coś mną sterowało. Domyślając się tego czułem jeszcze większe pragnienie odkrycia gdzie zaprowadzi mnie to przeczucie bądź coś innego? Tylko co? Wznowiłem bieg nie chcąc się zastanawiać nad czymś co wg. mnie nie miało wtedy sensu.
" Jeśli to pułapka tym lepiej rozerwę się " - używałem tego jako wymówki uważając siebie za niepokonanego, wszystko przez tą rutynę...
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 19:54
Zatrzymałem się przechodząc do marszu skradając się w stronę miejsca skąd dobiegały te odgłosy.
" Aha...już się coś dzieję " - pomyślałem przedzierając się powoli i po cichu przez gęste chaszcze na których zebrała się cienka warstewka rosy załamujące promienie wschodzącego na horyzoncie słońca tworząc niezwykłą grę świateł, która zafascynowała mnie, zmuszając do chwilowego przerwania skradania i podziwiania dzieła. Oderwałem się od tego i wróciłem do skradania się w kierunku skąd dobiegały odgłosy.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-05-17, 20:00
Nikt nie zwracał na ciebie uwagi. walczyło około 20 osób nie mieli na głowach żadnych ochraniaczy. Nie wykazywali się też żadnymi szczególnymi zdolnościami walecznymi ale nie wiedziałeś dlaczego niektórzy padają na ziemię pomimo tego, że nikt ich nie atakował. Po prostu ich wnętrzności ""wyjeżdżały" z brzuchów. Nie wiedziałeś co się dzieje
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 20:06
Przyglądałem się beznamiętnie na to co się wyprawia.
"Najwyraźniej któryś z nich wykazuje jakieś ponadnormalne zdolności walki lub to jest genjutsu" przemyślałem wszystko na spokojnie po czym użyłem kai sprawdzając czy jedna z moich hipotez jest słuszna następnie włączyłem Sharingna (EMS) i próbowałem wypatrzeć szczegółów które mi umykały.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 20:15
Przyglądam się uważnie znikającej postaci starając się ją rozgryźć.
" Tak szybko nie może się poruszać, może jest to rodzaj techniku teleportacji jeśli tak to postaram się ją skopiować "
Jak pomyślałem tak zrobiłem uruchamiając funkcje ksero kopiarki w moich oczach (xD) starając się pochwycić wszystko to co do tej pory nie widziałem.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 20:27
Odliczam przerwy między pojawieniem się a zniknięciem i w odpowiednim momencie (tak żeby się w tej chwili pojawił kiedy uderzy) rzucam shurikena i używam Shuriken Kage Bunshin no jutsu z zaskoczenia.
" To powinno go zaboleć " pomyślałem patrząc się na powielone bronie znajdujące się dosłownie o cal od celu.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-05-17, 20:30
Nie było żadnej reguły w pojawianiu się tajemniczej postaci. Po prostu pojawiała się i mordowała kolejnych mężczyzn. Przeciwnicy stali się towarzyszami chcąc przeżyć jakoś to spotkanie
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-19, 20:22
Odwołuje węża i z zacięciem na twarzy omijam pobojowisko i kontynuuje podróż w miejsce które wydaję się być w tej chwili jedynym sensem tej wyprawy na piechotę.
" Gdybym zabrał mojego orła było by szybciej" - pomyślałem przeskakując z drzewa na drzewo. - " Ciekaw jestem co to był za koleś, dziwny sposób walki i nawet nie reagował"
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach