-Donikąd.- Padła moja odpowiedź.
-Tsu! Tsuyori!- Krzyknęłam głośno. Nie musiałam długo czekać. Już parę chwil potem pojawił się mój przyjaciel, widocznie niezadowolony z towarzystwa. Mruknął coś pod nosem, łasząc się do moich nóg, niemal mnie przewracając.
-Wariat...-Mruknęłam podirytowana.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
-Taki słodki tygrysek i niby taki groźny. To znaczy nie wątpię, że walczyć umie, ale nie lubi nikogo?
Zapytałem patrząc na tygryska idącego obok Kat. *Co mam zrobić, aby ten tygrys mnie polubił?* Zapytałem demona. W końcu był kotem więc coś mógł wiedzieć o tygrysach.
-Ta słodki.- Uśmiechnęłam się, tarmosząc biednego kota za uszy.- Niektórych to chce zagryźć i uwierz, umie walczyć. Dzięki niemu zdałam na Chuunina.- Dodałam, dając powód do dumy tygrysowi.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-05-12, 19:12
Szliście, a Tsuyori nadal patrzył na Nizariego krzywym wzrokiem. Zaczęło się ściemniać. Nibi mówił do Nizara: *Staraj się nawiązać z nim kontakt, jak dojdziemy zaproponuj mu mleko, jedzenia i głaszcz go. *
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
*Przepraszam, ale ostatnie odpada... Przecież on mi rękę odgryzie!*
Powiedziałem w myślach do demona.
-Mi tam się podoba taki tygrysek. Sam chciałem mieć jakieś zwierzę.
-Tak. Nie zamieniłabym go na nic innego.- Tsuyori mruknął z zadowoleniem.-Chociaż czasem jest wkurzający, upierdliwy i ma humory...ał!-Przerwałam, gdy kot bezczelnie nadepnął mi na nogę.
-Ta...słodki.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
-W zasadzie możemy się tu zatrzymać na jakiś czas. Miejsce wygląda znośnie, no i jest mało ludzi.-Powiedziałam. Niektóre cechy, takie jak niechęć do ludzi powoli chyba udzielały się od mojego przyjaciela i mi. Cóż, z kim przystajesz, takim się stajesz.
-Nikt przynajmniej się nie będzie czepiał naszych treningów, a odwiedzić inne miasta możemy potem.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Tygrys nawet nie wszedł do środka. Od razu pobiegł zbadać teren wokół. Może coś sobie podje? Jakieś niewinne zajączki? Sama zdjęłam plecak, a broń położyłam na podłodze.
-Kiedy zaczynamy trening?- Spytałam z entuzjazmem, dość rzadko u mnie spotykanym, ostatnimi czasy.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach