-Zawsze? A co było dzisiaj rano, śpiąca królewno, hm?- Spytał, blokując twój cios i kontratakując. Pojawił się za tobą, lecz okazało się, że to był tylko klon. Przyjaciel zniknął ci z pola widzenia, a w twoją stronę poleciały same kunai i shuriken.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
REKLAMA
Natura Chakry: Raiton, Katon
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 5497
-Trzeba się kiedyś wyspać!
Powiedziałem używając Kawarimi w celu uniknięcia shurikenow i kunai. Pojawiłem się na drzewie czekając na przyjaciela. Gdy się pojawi używam techniki Kurou Sei(doton) i tworzę kamienne pale które mają za zadanie przywalenie mu i wyrzucenie go w powietrze. Gdy będzie w powietrzu używam techniki Chidori Senbon.
Wasz trening nie trwał zbyt długo. Wymienialiście się ciosami, atakowaliście się nawzajem i unikaliście uderzeń. "Walka" była dość wyrównana, ale to ty wygrałeś.
- Poszczęściło ci się...- Mruknął zrezygnowany przyjaciel, wycierając rękawem krew z nosa.
Niedługo potem wróciła dziewczyna, z kaburą pełną dziwnych ziół.
- Jak zwykle...zostawić was na parę minut, a rozwalicie całą polanę.- Dopiero wtedy zwróciłeś uwagę, na jakim pobojowisku się znajdujesz.
- No nic....-Stwierdził Kazou(?) - Macie ochotę na Ramen? Tai stawia!
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
-No właśnie ci mówię! Płacisz!- Warknął Kazou.
- Ej, chłopaki! Po równo zapłacimy, a teraz chodźmy, bo jestem głodna!- Zarządziła dziewczyna. W drodze zakręciło ci się w głowie i zaczęły cię dziwnie szczypać oczy. Dolegliwość jednak ustąpiła po chwili.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Chłopak przyglądał się chwilę twoim oczom.
- Głowę daję, że je gdzieś widziałem...- Zamyślił się.
- Widzisz je codziennie, kiedy kłócisz się z Tai'm.-Wtrąciła dziewczyna.
- Nie o to mi chodzi!
- Tai, lepiej ci? Akurat w tych warunkach nie jestem w stanie bardziej ci pomóc, ale w szpitalu...- Więcej nic nie słyszałeś, bo odpłynąłeś...
...
Obudziłeś się w jakimś białym pomieszczeniu. Światło niemiłosiernie raziło twoje oczy.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nagle do twoich uszu doszedł nieprzyjemny pisk jakiegoś urządzenia.
-Obudził się!- Usłyszałeś, pośród wielu niezidentyfikowanych dźwięków. Podeszła do ciebie jakaś kobieta w białym fartuchu, która kazała ci się położyć. Dopiero teraz dotarło do ciebie, że znajdujesz się w szpitalu.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
- Zemdlałeś. Ja nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć co ci jest. Musisz zapytać ordynatora szpitalu. To wykwalifikowany medyk, na pewno będzie wiedział co ci dolega. Przyjdzie na obchód za parę godzin. Są tu twoi przyjaciele, wpuścić ich?
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach