[Akki Nendo]

Imię: Mito
Nazwisko: Senjuu
Klan: Senjuu
Wioska: Konoha Gakure
Ranga: Jounin
Kekkei Genkai: Mokuton
Specjalizacja: Mizuteishi
Wiek: 18

Atrybuty: 500
Siła: 71
Wytrzymałość: 50
Szybkość: 100
Zręczność: 50
Kontrola Chakry: 39
Suiton: 63
Doton: 37
Kontrola Kekkei Genkai: 100


Styl Walki: Gouken
Walka Wręcz: 65%
Jutsu:

Ranga E
TaiJutsu
Taren Ken
GenJutsu
Utsusemi no Jutsu
NinJutsu
Bunshin no Justu
Kai
Shunshin no jutsu
Henge no Jutsu
Nawanuke no Jutsu
Kawarimi no Jutsu

Ranga D
Klanowe
Baindo
Raishu Ki
Mokuton no Jutsu
Moku Kawarimi
Suiton
Mizutensou no Jutsu
Mizume Nabara
Doton
Doton no Jutsu
Kurou Sei
TaiJutsu
Konoha Senpuu
Konoha Renpuu
Dainamiku Enotrii
NinJutsu
Banshou Shou
Dekata Ki
Dekata Mizu
Oiroke no Jutsu
Fukumi Hari
KiriGakure no Jutsu
GenJutsu
---
Ranga C
Klanowe
Baindo
Raishu Ki
Mokuton no Jutsu
Moku Kawarimi
Suiton
Mizu Bunshin
Mizu Arji
Mizu Kamikiri
Suikoudan no Jutsu
Mizu no Tatsumaki
Suigadan
Doton
Souken no Jutsu
Daijigoku no Jutsu
Yahumuki no Jutsu
Doton Sanseki Seisha
Kekai - Dorou Doumu
Doro Gaeshi
Doryuu Taiga
TaiJutsu
Shishi Rendan
Kibou Kage Bunshin no Jutsu
Appu
Ikiteiryuu
Uzumaki Naruto Rendan
Bunshin: Kaiten Kakatou Otochi
Konoha Daisenpuu
Ikiteiryuu Eiro
NinJutsu
Mokumoku no Sochi
Hari Jizou
Rasengan
Kuchiyose no Jutsu
Kage Bunshin no Jutsu
Harem no Jutsu
GenJutsu
Hana Tonsou
Kurama Himo Baindo
Jigoku Gouka no Jutsu
Narakumi no Jutsu
Ranga B
Klanowe
Choushi no jutsu
Mokukabe
Moku Souran no Jutsu
Jubaku no Jutsu
Moku Jouheki
Shichuuka no Jutsu
Shichuutou no Jutsu
Daijurin no Jutsu
Moku Bunshin no jutsu
Suiton
Tezema Iriumi
Mizu Dangan
Mizu no Muchi
Suishuu Gorugon
Suirou no Jutsu
Goshoku Zame
Daibakuryuu
Doton
Dochuu Eigyo
Doryo Dango
Doryuudan
Iwa Yado Kuzush
Retsudo Tenshou
TaiJutsu
Yubi Ryoku
Ryoku Rendan
Atsu Shou
Konoha Gourki Senpuu
Ashige Rendan
NinJutsu
Kodate no Jutsu
Kaisou Kasuka
Bakuretsu Kage Bunshin no Jutsu
Doku Kiri
Nikutai Kassei
GenJutsu
Nehan Shouja no Jutsu
Utakata
Hana Kahen
Rou: 150
Wygląd: Mito to dość wysoki mężczyzna. Ma bujne długie czarne włosy, a na czole opaskę z znakiem wioski i napisem: "Mito... When you see this inscription, I'll kill you." Najczęściej nosi na sobie białą koszulę, a na niej czarną kurtkę. Nie krępują one ruchów, dlatego zakłada je też na misje.

Cechy Charakteru: Mito jest zboczeńcem, jakich mało. Nauczył się tego od swojego kolegi Jirayi, sam chce pójść w jego ślady i zostać wielkim mędrcem, ale to potem. Mężczyzna jest bardzo zadziorny, lubi dogadywać i walczyć. Potrafi wyprowadzić każdego z równowagi! Nigdy się nie poddaje, to jego zasada, którą wyznaje.
Ekwipunek: 5 kunai, 5 shuriken
Biju/Pieczęć:
Natura chakry: Suiton, Doton
Dodatkowe:
Pakty: Żaby
Misje:
D-3
C-2
B-1
A-1
S-0
Historia: Mito był sierotą, którą przygarnęła Konoha. On sam myślał, że to właśnie ona zabiła jego rodziców. Żywił nienawiścią do tej wioski. Trenował i szkolił się na ninję, żeby kiedyś móc zniszczyć to miasto. Okres akademii był trudny dla niego. Każdy się z niego naśmiewał, a on nadal trenował. Po paru latach zdał na genina i wreszcie mógł zacząć poważne treningi. Na jednym z nich poznał chłopca, o imieniu Jiraya, też genin. On wytłumaczył mu wszystko i przeciągnął na "dobrą" stronę. Od tamtego czasu stał się on jego najlepszym przyjacielem. Wraz z nim dwójka innych ludzi. Tsunade i Orochimaru. Razem zdali na chunina i został przydzielony do ich drużyny, ponieważ nie miał być w jakiejś innej. Taki był los, razem z Jirayą podpisał pakt z żabami i nauczył się je przywoływać. Orochimaru zaczął coś kręcić na boku, a oni zaczęli się interesować dziewczynami. Dwa zboczeńce... Nadeszła ich era, mieli wtedy po szesnaście lat i kręcili z dziewczynami, żeby pójść z nimi do łóżka. Rok później zdali na Jouninów i było wreszcie pięknie. Zaczęły się poważne misje i treningi...

[REKLAMA]

[Elth H'aku]

Ja Ci zaznaczę tylko, że w atrybutach masz stuknięcie o 10. Jest napisane 500, a suma tego co przydzieliłeś daje 510.

[Imago Hyuuga]

Akki jak nie masz nic przeciwko to ci chęcią poprowadzę, bo się znam .

[Akki Nendo]

Imago, nie chcę, żebyś mi prowadził, wybacz

[Inoue Inuzuka]

Konoha...tętniąca życiem wioska. W niej wielu mieszkańców kierowało się w swoje kierunki. Niektórym jednak nie było dane tego zrobić. Pewna kobiecina szła sobie uliczkami do swojego ulubionego bazarku. Miała ok 17 lat. Nie jedna zazdrościła jej figury. Miała się czym pochwalić jednakże...nikt nie znał jej prawdy. Była przemytniczką lecz znakomicie to ukrywała... Do czasu...Któregoś wieczoru wyszła..po prostu na zabawę. Nim doszła do baru w którym miała się zatrzymać coś ją unieruchomiło. Zauważyła jakieś żyłki na swoich nogach. Odwróciła się a z cienia wyszło dwóch nieznanych mężczyzn. Najwidoczniej mieli z nią jakieś porachunki. Oby dwoje byli z klanu aburame ponieważ wokół nich była chmara jakiś owadów

(tyś jest w owym barze)

[Akki Nendo]

- Hmmm... Bójka - pomyślałem i złożyłem pieczęci. Następnie z mojego ciała wyrosły trzy drewniane pale, które zaczęły z dużą prędkością kierować się ku przeciwnikom. Starałem się manipulować drewnem, żeby odepchnęło przeciwników na dużą odległość. Następnie znów zawiązałem pieczęci i wykonałem Jubaku no Jutsu. Drewniane pale unieruchomiły przeciwników. Ugryzłem się w palec i wykonałem jutsu przywołania, przywołując Bojową Ropuchę, która się rzuciła na przeciwników.

[Inoue Inuzuka]

Sznury puściły dziewczynę a ta padła na ziemię. Przeciwnicy oberwali palami co spowodowało oddalenie się dwóch postaci. Po chwili jednak w twoją stronę nadleciał rój przebrzydłych pszczół. Wszystkie miały przygotowane śmiertelne żądła mające za zadanie zatrucie twego ciała. Przed przeciwnikami pojawiła się kula z owadów. Żaba wleciała w nią. Niektóre wpadły do jej oka i unieszkodliwiły choć nadal mogła walczyć

[Akki Nendo]

Przeciwnicy byli silni, ale on też nie był słaby. Do pomocy przydałby się Jiraya, ale nie było go. Szybko wykonał pieczęci i dziewczyna była złapana w wodny bicz, który chłopak po chwili pociągnął do siebie. Kobieta była przy nim, a on zaczął znów walczyć. Kazał ropusze nadal walczyć i posługiwać się węchem, a on użył Raishuu Ki, a gałęzie wystawały z baru i atakowały ciągle przeciwników. Po chwili stworzył trzy klony(Kage Bunshin no Jutsu) i dwa drewniane klony. Wszyscy ruszyli na wrogów, tylko nie oryginał, on został i wykonał pieczęci. Stworzył pół kulę, która zamknęła go i dziewczynę.

[Inoue Inuzuka]

Przeciwnicy zdołali umknąć klonom i innym drewnianym sztuczkom jednakże żaby to przeciwnicy robali. Owady nie były w stanie niczego zrobić z takim przeciwnikiem. Mężczyźni tym razem dali za wygraną lecz ty nie zauważyłeś jednej niewinnej pszczoły która boleśnie ukąsiła cię w szyję. Jad momentalnie dostał się do twego krwiobiegu. Miałeś szczęście ponieważ przeciwnicy uciekli i nie było widać ani jednego owada prócz zdechłej już pszczoły. Dziewczyna była w szoku. Mimowolnie przytuliła się do ciebie. Chciała uciec od tego wszystkiego. Nie wiedziała nawet gdzie się znajduje...

[Akki Nendo]

Usiadł na ziemi i przyłożył rękę do miejsca, w które został ukąszony. Przytulił do siebie dziewczynę i intensywnie myślał. Na jego twarzy było widać strach, bał się, czy nic mu się nie stanie i najważniejsze: czy przeżyje. Popatrzył na dziewczynę i skupił swoją uwagę na niej. W końcu udało mu się ją uratować!

[Inoue Inuzuka]

Dziewczyna zauważyła ból na jego twarzy
- Coś cię boli? Czyżby cię skrzywdzili? - Spytała spoglądając na niego uważnie. Już było po wszystkim...

[Akki Nendo]

Popatrzył uważnie na dziewczynę i zastanowił się:
- Zatruta pszczoła mnie ukąsiła - powiedział stanowczo patrząc na nią. Następnie wstał otrzepując ubrania i udając, że nic go nie boli.

[Inoue Inuzuka]

Ściągnęła brwi. Od razu wstała i znalazła ranę na twej szyi. Pocałowała w owe miejsce i poczęła wysyłać chakrę do obiegu krwi aby zniwelować truciznę. Najwyraźniej była medykiem. Kiedy miała pewność że życiu jej wybawiciela nic nie zagrażało odkleiła swe słodkie usta i przyjrzała mu się ponownie.

[Akki Nendo]

Kiedy zobaczył, że dziewczyna całuje go w szyje poczuł się dziwnie i nie pewnie. Kiedy ona "odkleiła" swoje usta, on dziwnym gestem przyłożył tam rękę. Na jego twarzy widać było wtedy, że nie czuł się najlepiej, ale nie z spraw zdrowotnych, tylko osobistych. Był skrępowany całą sytuacją:
- Ee... Dzięki - wydusił z siebie.

[Inoue Inuzuka]

- Nie ma za co. Swoim bohaterom powinno się dziękować - Uśmiechnęła się delikatnie. Gdyby wiedział ileż ona tajemnic skrywała....