No nie mogę stać, jak ten kołek i się przyglądać. Moim zadaniem jest w końcu rozwiązanie problemu kradzieży sieci. Już straciłem poczucie czasu... Może poranek nadchodzi? Tego nie wiem, bom pod ziemią. Podszedłem do kogoś i zapytałem, co to za miejsce. Szczerze nie interesowało mnie to, lecz musiałem mieć jakieś ogólne pojęcie o lokalizacji.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
REKLAMA
Natura Chakry: Katon
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006
Nie dobrze! - Uruchomiłem szybko Sharingan, a następnie wyciągnąłem tantou zza pasa. Ustawiłem się w pozycji obronnej, jednocześnie oglądając, czy ktoś mnie nie atakuje od tyłu. Niech się dzieją rzeczy, przynajmniej podróż skończona.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
Co jest? - Pomyślałem i nagle nie zdążyłem zareagować i począłem spadać w dół z dosyć dużą prędkością. Próbowałem się nogami jakoś oprzeć o ściany, jednak nie udawało mi się to na początku i dodatkowo stopy strasznie paliły.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
No nic. Nie mam za dużego wyboru, więc może spróbuję iść (płynąć?) tam, gdzie mnie los zaprowadzi. Wkrótce jednak przeczuwam, że to los będzie zależał w końcu od moich poczynań. Było trochę zimno, jak na późną porę. Właśnie - która była godzina...
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
Powoli zacząłem płynąć w tamtym kierunku, nie zwracając uwagi na absolutnie nic, gdyż praktycznie była tu sama woda. Ja nie lubię wody... a przynajmniej pływać w niej wpław.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach