• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Konoha Gakure Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Statystyki • Rejestracja • Zaloguj • Album • Download

 Ogłoszenie 

Dzień Tygodnia Pora Roku Pogoda Gazetka Event
Czwartek Wiosna +19°C, wiatr Gazetka nr.12 - Brak -

1.Zapraszam do rejestrowania się na forum!
2. Proszę o głosowanie w Toplistach!
3. Zapoznajcie się z regulaminem
4. Nicki mają być KLIMATYCZNE

Poprzedni temat «» Następny temat
Las śmierci, Brama nr. 2
Autor Wiadomość
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-02, 14:17   

Serce mi mocniej zabiło, a krew szybciej płynęła. Zew śmierci i walki wzywał mnie w swoje objęcia. Mój ogon leniwie "wypłynął" z pod płaszczu i zmiótł najbliższe szkielety. Następnie gdy otrzymałem lokalizację prawdziwych przeciwników od Imago ruszyłem na nich jak taran. Otworzyłem usta i poleciały w nich dziesiątki zatrutych senbonów.
_________________

 
 
     
REKLAMA 

Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Wysłany: 2010-04-02, 14:19   

 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 14:19   

Szybko wykonałem Shunshin no Jutsu i schowałem się w krzaki, tak, by być za szkieletami. Potem wykonałem Kurou Sei w kościanego przeciwnika, by zobaczyć na ile go stać. Cholera jest ich zbyt wiele, musimy obrać jakąś taktykę! - krzyknąłem do moich towarzyszy, prędzej wykonując Utsusemi no Jutsu, by wrogowie nie wiedzieli skąd dochodzi mój okrzyk. Gdy zauważyłem, że ktoś mnie atakuje, wykonuję Kawarimi, by uniknąć walki w zwarciu. Jeśli mi by się to nie udało, to walczę z nimi za pomocą Yamagi no Mai, kombinajcją konoha senpuu i reppuu, a każdy cios celuję tak, aby połamać przeciwnika na pół.
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-02, 16:05   

Imago uderzył techniką Katon w przyjaciół z drużyny, ale ci zdarzyli uniknąć (Tak zrozumiałem twój post Imago Oo). Imago nie widział nikogo. Kai nic nie dało, a gdy wskoczył w tłum szkieletów został poważnie poraniony przez miecze. Szkielety nie miały tententsu. Seiso rozwalał mnóstwo szkieletów, ale to na nowo wychodziły z podziemi. Simeon też dobrze sobie radził w walce ze szkieletami.
_________________



 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 16:26   

Kurde, jest ich coraz więcej!- krzyknąłem, gdy zobaczyłem wychodzące z podziemi szkielety. Muszę znaleźć ich twórcę - pomyślałem ponownie wykonując Hebi Sumi, by przeszukały okolicę. Ja sam natomiast użyłem Doton no Jutsu, by sprawdzić, czy przeciwnik nie ukrywa się pod ziemią. Kilka ze stworzonych węży miało pomóc Imago, gdyż zauważyłem, że sobie nieradzi. Atramentowe stwory zaplątując nogi szkieletów miały i utrudnić poruszanie się. Gdy zauważyłem kogoś podczas przeszukiwania podziemi, starałem się z nim walczyć tak, aby wyciągnąć na powierzchnię, gdzie mógłbym z nim stanąć do otwartej walki. Jeżeli nikogo nie zauważyłem to szukałem dalej a jeśli nawet de dalsze poszukiwania nic nie dały, to wróciłem na pole bitwy, starając się wspomóc przyjaciół. Miałem nadzieję, że chakra przyzywającego w końcu się skończy, bądź węże coś znalazły.
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-02, 16:30   

-Kurwa mać-syknąłem-Uciekamy-krzyknąłem to Simeona.
Sam przebiłem się do rannego Imago. Złapałem go prawą ręką za ubranie i wrzuciłem go sobie na plecy. Sam odbierałem ataki ogonem, którym kręciłem wokoło i wzmacnianą lewą ręką. Powoli się wycofywałem ,wolałem robić to po ślimaczemu, ale nie dać uszkodzić Hiruko i tak będę musiał znaleźć twórców tych szkieletów ,bo zapewne mój nowy płaszcz nie jest już w najlepszym stanie.
_________________

 
 
     
Imago Hyuuga 


Natura Chakry: Katon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1954
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 16:48   

Kurde nie będę gorszy... powiedziałem pod nosem i szybko zrobiłem kilka bunshinów dla odwrócenia uwagi po czym powiedziałem do Seiso Ucieczka ni nam nie pomoże w końcu i tak nas złapią... po czym zeskoczyłem z jego pleców zdjąłem opaskę z oczu i zaatakowałem szkielety Katon Hiykuu no jutsu i Fukumi Hari, po czym wyrzuciłem w nie wszystkie moje bronie oprócz kosy. i zjadłem 1 pigułkę ze skrzepniętą krwią, po czym trochę się od nich odsunąłem i ruszyłem na nie z kosa którą wymachiwałem próbując jak najbardziej uszkodzić szkielety, używając od czasu do czasu Konoha Renppuu i Senpuu.
_________________


To taki jakby Ja
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-02, 16:54   

Simeon:
Nic ni znalazłeś...

Seiso:
Rozwalałeś następnych, a oni przybywali.

Imago:
Od razu gdy ruszył w tłum szkieletów został poważnie ranny. Był już praktycznie niezdolny do dalszej walki.
_________________



 
 
     
Imago Hyuuga 


Natura Chakry: Katon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1954
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 17:03   

Szybko użyłem shinushin za pobliskie drzewo, po czym zniknąłem z pola widzenia szkieletom i kumplom z drużyny po czym wszedłem na nie za pomocą Dekata Ki.Tam usiadłem i zacząłem się rozglądać za prawdziwymi przeciwnikami i myślałem Czy ja naprawdę jestem taki słaby... gdy znalazłem prawdziwego przeciwnika natychmiast połknąłem pigułkę i ruszyłem na niego Używając Harichakry i Byakugana próbuj ac zaatakować mu tenksu i używałem tez co kilka chwil Fukumi Hari i bunshinów dla zmyłki, ale jeżeli go nie znalazłem zostałem na drzewie rozglądając się dalej mając przygotowane Kawarimi przed ewentualnym atakiem szkieletów.
_________________


To taki jakby Ja
 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 17:06   

Cholera, nic tu nie ma! - pomyślałem, po czym wróciłem na powierzchnię. Węże, które wcześniej wysłałem w poszukiwaniach wróciły i (jeśli coś znalazły) mi wszystko zapisały na zwoju. Wybiegłem, aby pomóc Imago. Najpierw postanowiłem, że wykonam doton no jutsu i zajdę je spod ziemii. Potem, kiedy wyskoczyłem, to uderzyłem następnego za pomocą dainamikku entorii, a kolejnego konoha senpuu. Wyskoczyłem w powietrze i użyłem fuukumi harii na każdym szkielecie. Użyłem także Bansho Shou, aby stanąć na kamiennym bloku, który wyrósł spod ziemii. Wyjąłem kolce z nadgarstków za pomocą Yamagi no Mai i ruszyłem w bój, a kiedy znalazłem trochę czasu, to przeczytałem, co węże zapisały mi na zwoju.
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-02, 17:59   

Rozwalając następne szkielety krzyknąłem do Simeona.
-Ja się nimi zajmę a Ty oszczędzaj chakre, schowaj się gdzieś i stwórz tyle węży ile możesz, musimy ich znaleźć
Po tym co powiedziałem zatraciłem się już w walce. Nie słyszałem żadnych krzyków, głosów ani dźwięków. Spokój i cisza, zamknąłem się na świat zewnętrzny i wirowałem niczym cień między następnymi szkieletami ,które nieubłaganie wychodziły z pod ziemi. Nie wykorzystywałem chakry dlatego mogłem walczyć dłużej bez zmęczenia. Ogon rozbijał następne czaszki ,a dłonie rwały kręgosłupy, przyszła śmierć, której nie uniknie nikt a na pewno twórca tych śmieci.
_________________

 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-02, 18:06   

Imago po chwili oberwał mieczem i zemdlał. Szkielety ginęły w bardzo szybkim tempie, ale w takim samym tempie powstawały nowe. Nie mogliście znaleźć ich twórcy.
_________________



 
 
     
Simeon Kaguya 


Natura Chakry: Doton
Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1093
Skąd: Konoha
Wysłany: 2010-04-02, 20:01   

Zrobiłem tak jak mówił Seiso. Wytworzyłem jak najwięcej węży i rozesłałem w obrębie trzech kilometrów. Ich twórca nie może być wiele dalej, bo musiałby to być znacznie lepszy rangą shinobi niż tylko genin. A może on jest gdzieś w powietrzu? Albo schowany w wodzie? - pomyślałem. Jeżeli podążały za mną jakieś szkielety, to użyłem je przy użyciu Yamagi no Mai, potem wskoczyłem na pobliskie drzewo w poszukiwaniu przeciwników w powietrzu. W końcu może być ich więcej niż tylko jeden... Jesteśmy przecież podzieleni na grupy... - po tej myśli jeżeli zauważyłem kogoś to zaatakowałem go klonem z Dainamikku Entorii, a z drugiej strony wysłałem prawdziwe Fukumi Hari. Potem uderzyłem z Konoha Senpuu. Jeśli nikogo nie znalazłem, to zacząłem przeszukiwać wszystkie stawki i jeziorka w najbliższym obrębie. Gdzieś musi być - pomyślałem.
_________________

KARTA POSTACI
 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-02, 20:44   

Poruszałem się za Simeonem. Byłem jego tarczą. Żaden szkielet nie miał prawa do niego się zbliżyć. Każdy ,kto tego próbował ginął pod siła mojego ogona lub rąk. Simeon miał zadanie ,miał znaleźć twórców.
-Szukaj dalej, osłaniam Cie
_________________

 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-02, 20:51   

Po chwili kogoś zauważyliście na drzewie przed wami. Miał on czarny płaszcz i czarnym kapturem. W jednej ręce trzymał kosę, ale nie kosę wyznawców jashina tylko zwyczajną kosę z jednym ostrzem. W drugiej ręce trzymał coś... Nie widzieliście co to.
-To nie ma sensu... Sam to muszę zakończyć.
Powiedział po czym wziął zamach kosą i w waszą stronę poleciała wielka fala uderzeniowa przecinająca drzewa. Seiso dzieki pancerzowi Hiruko słabo odczuł falę, ale Simeon'a odrzuciła rzucając go na drzewo.
_________________



 
 
     
Seiso Senjuu 


Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 1831
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-04-02, 20:55   

Widząc to uprzedziłem fale uderzeniową i oplotłem ogonem Simeona by ten nie doznał szkody. Zaraz po tym jak uderzenie znikło otworzyłem usta i wystrzeliłem kilka zatrutych senbonów. Dokładnie obserwowałem przeciwnika.
-Jaki masz zwój-krzyknąłem.
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Linki Przyjaciele:
TwojaManga.dbv.pl
Toplisty:
TopLista Naj Stron ANIME I MANGI Toplista Naruto ..::NARUTO-ZONE::.. 7 kul smoka Toplista stron Anime&Manga AnimeHit toplista anime Naruto World Cup NarutoTOP50 Gry Toplista Naruto - Power of ninja Toplista Anime Strefa ::(: Manga Toplista :):: Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie PBF - Toplista gier PBF Toplista Anime.: ANIME TOP100 :.
stat4u

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

Darmowe forum phpBB by Przemo |