[Sochi Konpaku]

przyglądam się jeszcze raz kartce z pieczęciami, Rozmyślam nad tym co powiedział sensei skupiam się na położeniu pieńka i siebie koncentruje chakrę wysyłając ją w strone pieńka wyobrażam sobie siebie wędrującego w stronę przedmiotu wykonuje pieczęci i szepcę -Kawarimi no Jutsu

[REKLAMA]

[Hatsua Nendo]

Daisuke popraw dokładność.
Graffes przyśpiesz cały proces.

[Daisuke Hyuuga]

Tym razem skupiłem się na każdym z poprzednich celów i tuż po chwili wyobraziłem sobie siebie na miejscu pieńka z idealną i dokładną zamianą miejscem spoczynku. Składałem pieczęci łopatologicznie, tak jak to powinno być i tak jak zostało opisane na karcie. Skupiając chakrę powiedziałem Kawarimi no Jutsu

[Sochi Konpaku]

koncenruje chakre w ciele, skupiam się na pieńku i miejscu w którym leży staram się wykonywać wszystkie te czynności tak szybko jak pozwala na to dokładność
wypuszczając chakre wykonuje po kolei pieczęci głośno mówię Kawarimi no Jutsu

[Hatsua Nendo]

Dobra jeszcze kilka razy i wam się uda (za 5 minut się nauczycie)

[Daisuke Hyuuga]

Powtórzyłem próbę jeszcze raz, skupiłem się na swym celu i wykonałem wymagane pieczęci. Po chwili poczułem, że jakaś siła mnie ciągnie i udało mi się dostrzec mnie samego w innym miejscu.

[Sochi Konpaku]

wykonując próbę po raz enty wydaje mi się że już ją tyle razy powtarzam że musi mi się udać skupienie koncentracja wykonanie pieczęci inkantacja (muszę to opatentować ^^) i czuje jak wymijam się w powietrzu z pieńkiem teraz patrze na niego leżącego na moim miejscu

[Hatsua Nendo]

-nauczyliście się kawarimi no jutsu a więc umiecie trzy podstawowe techniki ninja czy chcecie kontynuować naukę czy tyle wam wystarczy?

[Daisuke Hyuuga]

Spojrzałem na Sensei'a spokojnym wzrokiem i zasiadłem w ławce dając chwilę mym nogą by odpoczęły. Zastanowiłem się poważnie nad odpowiedzią i z uśmiechem na twarzy udzieliłem odpowiedzi.
-Chcę kontynuować naukę...

[Sochi Konpaku]

mimo że zmęczony zużyciem chakry wiem że nie mogę przerwać
3 podstawowe techniki nie starczą do wypełnienia nindo-pomyślałem
-Tak ucz mnie dalej-

[Hatsua Nendo]

-Ech tego się obawiałem powiedział z zawiedzeniem na ustach sen-sei
Dobra macie tutaj ze sobą walczyć wręcz do pierwszego upadku i to już!!!

[Daisuke Hyuuga]

Ze spokojem wysłuchałem całej usłyszanej sytuacji a na kącikach mych warg pojawił się mały uśmiech. Nie lubiłem atakować jako pierwszy więc postanowiłem poczekać, aż to mój towarzysz a w tym momencie wróg dokona tego wstępnego czynu. Wstałem z ławki i po prostu zacząłem się mu przyglądać wyczekując czegoś...

[Sochi Konpaku]

zastanawiając się dlaczego Daisuke nie atakuje przyglądam się jego twarzy lecz widze że tylko obserwuje wiem że czeka na mój atak więc go dostanie wskoczyłem na ławkę i jak najszybciej przeskakując z jednej na drugą staram się zbliżyć do przeciwnika tuż przy nim chcę kopnąć go w klatkę piersiową jak najmocniej -A to za "doraźne" przebudzenie!-Krzyknąłem do niego

[Hatsua Nendo]

Daisuke zablokował atak Graffesa i go odepchnoł

[Daisuke Hyuuga]

Skupiłem na chwilę swój wzrok i zacząłem w pamięci przeglądać mój ekwipunek, dostrzegłem że mam po 5 kunai oraz shuriken. Dobrze wiedziałem jak je wykorzystać, lecz potrzebowałem do tego odrobiny czasu oraz specjalnego miejsca w ,którym znajdować będzie się Graffes. Wyciągając dwa shuriken oraz jeden kunai, rzuciłem pierwszą częścią ekwipunku w obie strony przeciwnika a następnie mocno cisnąłem w niego kunai'em jak był w powietrzu bądź unikał ataku shurikenami. Na koniec wyciągnąłem jeszcze jedną broń trzymaną by w razie ataku odbić nią zadany cios i przy okazji zranić przeciwnika.