Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-27, 17:44
" Raz kozie śmierć " pomyślałem i zawinąłem zwój szybko chowając go pod pelerynę i pomaszerowałem do drzwi. Jeśli kogoś napotkam to nie daje po sobie poznać że przed chwilą coś ukradłem i pytam się go :
- Gdzie tu znajdę twojego szefa - tu pokazuje ciało gościa - Muszę odebrać nagrodę za tego gościa. Może mógłbyś mi wskazać drogę?
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Niewysoki chłopak spojrzał na ciebie nieufnie i gestem nakazał ci iść za nim. Szliście dobre 5 minut, kiedy stanął i wskazał ci jedne, chyba najbardziej ozdobne drzwi w całym budynku.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-28, 12:46
- Ooo... wielkie dzięki chłopie - powiedziałem pukając do drzwi i nie czekając na zgodę wszedłem do środka ciągnąc ciało za włosy. Gdy dojdę do jakiegoś człowieka podnoszę trupa na wysokość jego głowy.
- Zająłem się nim. Przyszedłem odebrać zapłatę - powiedziałem
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Spojrzał na ciebie znudzonym wzrokiem.
-No rzeczywiście, masz go. A co z drugim? Eh... nie ważne. I tak zrobiłeś więcej niż połowa moich ludzi razem wziętych.- Stwierdził podłamany.- A ile ty proponujesz? - Zapytał zaciekawiony.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-28, 13:42
- Ile mi zapłacisz tyle przyjmę. A jeśli będzie za mało to jakoś się dogadamy - powiedziałem tajemniczo rzucając ciało tego człowieka pod ścianę. - No to jak będzie? Ile za to dostanę ? - zapytałem przygotowując się na szybkie użycie Amaterasu....
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-05, 15:57
Szybko atakuje z pod płaszcza kusurigamą zaczepioną na łańcuchu starając się zrobić to tak szybko żeby mój wróg nie miał szansy zareagować. Następnie po złożeniu kilkunastu pieczęci staje w drzwiach i wypełniam pomieszczenie płomieniami Amaterasu...
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Twój przeciwnik nie był głupi. Nie ufał ci od samego początku, dlatego zdążył uniknąć twojego ataku kusurigamą, dzięki Iwa Kawarimi. Nim zdążyłeś użyć Amaterasu on wykonał Doryuu Taiga [Doton]
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-06, 10:56
Szybko rzucam w niego notką na kunai wyskakuje przez drzwi i je zamykam. Detonuje notkę czekając aż wyjdzie.
" To nie będzie takie łatwe " pomyślałem obmyślając plan w okół klamki owinąłem specjalny rodzaj notki a mianowicie "Boruto". Detonuje ją kiedy tylko mój przeciwnik przekręci klamke po drugiej stronie. Skutkiem detonacji powinien być chwilowy paraliż oponenta.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Twój przeciwnik najwyraźniej nie miał zamiaru otwierać drzwi. Przywołał do siebie kilku jego ludzi, którzy zaczęli cię masowo atakować. Głównie Taijutsu.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-13, 11:48
Wyjąłem kose i rzuciłem się na moich przeciwników nadal nie otwierając drzwi. Gdy znalazłem się między nimi używam Gairaishuu Benkaisen tnąc wszystko dookoła. Jeśli ktoś przeżyje dobijam go Gairaishuu Rendan wściekle zabijając każdego napotkanego wroga.
- Hahahah! Jest was tam jeszcze więcej ?! - krzyczę fanatycznym głosem zabijając ostatniego z wrogów.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Zabiłeś wszystkich wokół, jednak z pola widzenia zniknął ci zleceniodawca. Nagle z ziemi wyrosły kolce (Ganchuusou Doton) które ledwo co udało ci się uniknąć. Zaraz potem usłyszałeś potężny huk. Twoim oczom ukazał się zleceniodawca wykonujący Kouka no Jutsu.
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-13, 15:30
"Ha... idealny przeciwnik dla mnie. Doton jest słaby przeciwko Raiton" pomyślałem. używając Dekata Ki rozpocząłem bieg po ścianie wyczekując jego ataku. Gdy mnie zaatakuje używam Shunshin no jutsu pojawiając się na drugiej ścianie i używam:
- Chidori Eisou - wyciągając w jego kierunku rękę z której wystrzelił miecz z błyskawic który powinien z łatwością przebić jego pancerz i zranić mój cel. Na wypadek ataku mam przygotowane Chidori Nagashi [Raiton] .
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Wszystko szło zgodnie z twoim planem. Zrobiłeś dziurę w pancerzu. Rozwścieczony zleceniodawca użył Ganchuurou no Jutsu łapiąc cię w " skalne więzienie."
_________________
"Aby wzbić się na szczyt, trzeba odbić się od dna. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach