Sjan wszedł do swojej prywatnej sali podskakując parę razy i rozluźniając mięśnie. Podszedł do kufra i wyciągnął półtora-ręczny miecz. Tak dla rozgrzewki. Chwycił go w dwie ręce i z wyskoku zaatakował parę razy manekina, gdy upadł, nadal kucając na "lądowisku" kopnął w tył wysoko nogą prosto w korpus manekina. Potem robiąc salto do tyłu odkopał się od lalki rzucając dwoma shurikenami celując w głowę. Wtedy zaś podbiegnie do ściany obok i spróbuje zgromadzić swoją czakrę w stopach by móc wbiec na ścianę i przebiegnąć parę kroków. Odbije się od ściany i pchnięciem spróbuje zaatakować manekina. Potem potrenuje Taren Ken i powalczy z manekinem by poćwiczyć zręczność, szybkość i technikę. Będzie skupiał czakrę przed uderzeniem w pięści i uderzał wycelowanymi, precyzyjnymi uderzeniami, potem włączy do walki nogi. Gdy już bardzo się zmęczy odpocznie chwilę i zacznie prawdziwy trening!
Będzie się uczyć Konoha Senpuu i Kirigakure no Jutsu.
Teraz zaczął trenować Konoha Senpuu, proste lecz skuteczne i szybkie tai jutsu. Podskakiwał na ziemi ruszając lekko stopami po czym pierwszą nogę stawiając z przodu z obrotu uderzy z całej siły podeszwą stopy w manekina. Powtarzając to parę razy, potem jednak skupi w całej nodze dużo czakry by kopniak stał się silniejszy. Potem da odpocząć nogom i uda się do drugiego manekina uderzając szybko ramionami, kumulując czakrę w rękach i ramionach. Był to rozbudowany manekin. Zamiast kończyn miał 6 szczebli, gdy się go uderza to jeden ze szczebli podczas uderzenia jest wprawiany w obrót jak cały manekin i inne szczeble. Więc trzeba od razu blokować. Używając nóg do szybkich i lekkich kopnięć oraz do niskich i średnich bloków potrenuje ich szybkość, następnie rękoma będzie uderzać, jak najszybciej przyjmując potem postawę obronną. Wróci znowu do Konoha Senpuu a gdy da sobie znowu duży wycisk odpocznie i postanowi potrenować trochę Kirigakure no Jutsu.
Stanął na środku pomieszczenia między dwoma manekinami przyjmując postawę jaką widział na plakacie w Akademii. Próbował skierować do palców czakrę tworząc mgłę. Gdy uda mu się to za pierwszym razem wypróbuje ją i zaatakuje z zaskoczenia pierwszego manekina (tego bez szczebli).
Teraz Sjan stanął naprzeciw zwykłego manekina i uderzył w niego Konoha Senpuu z całą siłą używając większej ilości czakry w nodze. Potem spróbuje z wyskoku.
Podczas Kirigakure no Jutsu skupił się bardziej zamykając oczy i przeznaczając na to więcej czakry.
-Kirigakure no Jutsu! - krzyknął zaczynając technikę.
Sjan odpoczął chwilę zbierając więcej czakry. Skupił w ciele więcej czakry, zamknął oczy wyobrażając sobie mgłę, po czym spróbował jeszcze raz skupiając się na mgle. Jego naturą czakry jest Suiton więc powinno mu to pomóc.
-Kirigakure no Jutsu!
Zawitałem na salę treningową i aż dech mi zaparło, kiedy ujrzałem, że jest cała pusta. Cały ten teren jest zarezerwowany tylko dla mnie, więc byłem tym zachwycony. Zacząłem trening. Chciałem nauczyć się dwóch jutsu: Saiminjutsu oraz Nemuri. Na początek warto by było znaleźć jakiegoś ochotnika, który by mi pomógł w treningu, więc rozejrzałem się za kimś, kto by się nudził i ma trochę wolnego czasu.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-14, 16:34
Chodząc po akademia spotkałeś jednego chłopca i zapytałeś go czy ci pomoże.
- Tak pewnie! Jesteś shinobi? Mój tatuś też jest shinobi ? - był bardzo natarczywy ale cieszyłeś się że będziesz miał na kim ćwiczyć. Wróciliście do sali i postanowiłeś rozpocząć trening. Pierwszy raz ci nie wyszedł bo nie bardzo wiedziałeś co i jak zrobić.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
- To tak... na początku zaczniemy technikę usypiania - Nemuri. Nie jest to ani trochę bolesna technika, więc nie bój się zbytnio. Po prostu mam cię uspać, dotykając w plecy. Będzie śmiesznie, zobaczysz. - Uśmiechnąłem się do chłopca, charakterystycznie drapiąc się za głową (weszło mi to w geny? )
- Dotknę cię teraz w plecy i jak nie zaśniesz to mi zasygnalizuj - Dotknął chłopca w plecy, zamykając oczy, by bardziej skupić się na obiegu chakry.
_________________ Minato Shushi ~Przyszły wilczy mędrzec z puszczy Urufu~
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach