-Było ich trzech. Wszyscy mieli na sobie czarne maski z czerwonymi trójkątami. Nie było widać ich twarzy. Mieli też płaszcze. Czarne, a na plecach te przeklęte trójkąty...-powiedział strażak, po czym przeprosił i wrócił do gaszenia ognia.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton, Fuuton, Hyouton, Yukon
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-23, 12:48
"Ta moja misja będzie chyba trwała w nieskończoność. Ja muszę ją skończyć!"- myślałem zdenerwowany i stworzyłem 5 pająków i 5 koników polnych. Wysłałem je w inne strony i kazałem im szukać podejrzanych ninja. A ja na koniu udałem się na poszukiwanie jakiś poszlak w mieście. Stworzyłem też siedem klonów, które również miały znaleźć tych złych ninja.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-25, 13:54
"Ech... Strata czasu. Muszę się jeszcze bardziej postarać!"- pomyślałem i ponownie tworząc 15 klonów udaliśmy się na zwiady.
- Tym razem macie udać się w dalsze zakamarki i powiadamiać mnie, czy coś widzicie - wykrzyczałem i pobiegłem w głąb lasu. Wysłałem na zwiad moje gliniane stwory. Chciałem teraz znaleźć tych zbiegów.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-25, 16:21
Kazałem klonom wyruszyć na zamaskowanego przybysza i obezwładniać go atakami, a sam wykonałem dużo ilość glinianych stworków, które ruszyły na niego z wielką prędkością! Kiedy moje twory znalazły się na przybyszu wykonałem Katsu. Chciałem zachować go przy życiu, żeby powiedział mi o co w tym wszystkim chodzi. W razie czego przygotowałem sobie wcześniej Kawarimi no Jutsu.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Wszystko co stworzyłeś zaczęło gonić tajemniczą postać. Była ona, jednak dość szybka i co raz bardziej się oddalała. Ponagliłeś stworki i klony, a sam przyspieszyłeś. Na nic się to nie zdało. Wróg zniknął, zgubiłeś jego ślad.
Stałeś na ścieżce, a obok ciebie widniał drewniany znak. Był bardzo stary i zniszczony. Nie zdołałeś go przeczytać, ale prawdopodobnie była do droga do jakiejś przygranicznej wioski.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-26, 13:43
" Idioci z tych klonów! Nie mam stopy, mam mało chakry, może jeszcze palec stracę?!"- myślałem oburzony. Pokazałem znak do klonów, żeby się do mnie przybliżyli, a później razem szliśmy do tej wioski. Ten dziwny ninja tam zmierzał. " A może tam jest ich kryjówka? Jak tak, to byłoby super, nareszcie skończyłbym tą głupią misję!"- pomyślałem w drodze do wioski.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-27, 12:13
Kazałem moim klonom przejść się po wsi i sprawdzić, czy w jakimś domu nie ma tych zbiegów. Następnie przechadzałem się po wiosce, również w poszukiwaniach tych kryminalistów. " Kiedy ta cholerna misja się skończy?!"- zadawałem sobie ciągle to samo pytanie. W obawie o swoje życie przygotowałem sobie Kawarimi.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Jechałeś powoli na koniu jak gdyby nigdy nic. Nagle przed twoimi oczami pojawiło się pięć ubranych na czarno postaci. Każda z nich miała na szacie złączone trójkąty.
-Zniszczyć go...-powiedział cicho jeden z nich.
Powiał silniejszy wiatr i pozostała czwórka zniknęła. Zaatakowali cię z każdej strony. Na szczęście klony przybyły w porę i każdy z nich poświęcił się, aby ciebie nie uszkodzili.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-28, 13:14
"Ale się wpakowałem! 5 na jednego prawdziwego i 15 klonów... Mam małe szanse, bo to są profesjonaliści! Walczmy więc..."- pomyślałem i stworzyłem szybko 10 klonów. Każdy ze złych ninja walczył z dwójką moich podróbek. Oni udoskonalali i walczyli moim stylem Braeak dance. Kiedy oni walczyli ja podjechałem bliżej jednego z zbirów i poczęstowałem go Katonem: Hikyuu no Jutsu. Następnie stworzyłem koniki polne i kazałem oblegać im zbiegów. Kiedy oni osadzili się na przestępcach użyłem Katsu. Przygotowałem sobie Kawarimi no Jutsu w razie ataku, wolałem przeżyć i wyjść cało z tej misji...
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Przeciwnicy mieli niesamowitą szybkość. Dosłownie w mgnieniu oka zniszczyli klony, odparowali twój atak i uniknęli wybuchu. Jeden z nich uśmiechnął się złowieszczo.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-03-28, 13:28
" Lol... Jak mam ich niby zabić, jak ich prawie nie widzę... C1 Bakudan nie powinni uniknąć."- pomyślałem i stworzyłem pięć klonów dla obrony i szybko stworzyłem pięc kunai z gliny. Później rzuciłem w każdego Shinobiego, a kiedy broń była bliska użyłem Katsu, żeby to wybuchło. Użyłem C1 Bakudan i rzuciłem w zbirów i stworzyłem wielki wybuch.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Wielki wybuch spowodował odrzucenie także Ciebie. Poturbowany upadłeś na podłogę a niektórzy z nich wstali po wybuchu i skierowali się w Twoją stronę z kunaiami. Na niebie pojawiło się coś lecącego... Nagle wokół wylądowali jacyś wojownicy a wśród nich jakiś lepszy shinobi. Uniósł swój miecz i dał sygnał do boju. Po chwili przeciwnicy zostali powaleni, a przywódca zamrożony i zamieniony w drobny pył...
-Kapitanie! Zdążyliśmy! - krzyknął jeden..
Misja Wykonana:
+3 Chakra
+18h w Szpitalu
+24h bez możliwości kopania ową nogą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach