Widząc zbierającą się mgłę a później atramentowego węża no i te dźwięki, wiedziałem że kawaleria przybyła. Podziękowałem w duchu chłopakom i wykorzystał wszystkie pomoce jakie mi dali. W mgle zbliżyłem się do jednego z genninów by spisać kilka odpowiedzi , później spisałem odp z węża no i starałem się odszyfrować dźwięki Simeona.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Doton,Suiton, Mokuton
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 5497
Kurcze słyszę że coś notują muszę troszeczkę przystopować bo wylecę...
pomyślałem i spuściłem nisko głowę nad kartkę by nie zauważyli mojego
aktywowanego byakugan'a a ja sam moją umiejętnością zacząłem się rozglądać
,gdy znalazłem osobę która ma odpowiedzi i jeszcze pisze nowe natychmiast
zaczynam spisywać z niego odpowiedzi których nie mam ,ale tym razem
już spokojnie by nie dać tego po sobie poznać.
Ja także przystopowałem. Znowu wykonałem hebi sumi, ale tym razem węże były niczym kijanki. Zwój miałem tak położony, aby wyglądało no to, że piszę normalnie na kartce. Węże pełzały po klasie w poszukiwaniu kogoś, kto zna wyniki, jednak były one bardzo dyskretne. Wysłałem też jednego do Seiso, bo widziałem, że jest już spokojny, czyli zna już dość dużo rozwiązań.
ładnie ułożyłem kartkę by wężyk zobaczył wszystkie rozwiązania. Sam odłożyłem długopis i już nie pisałem. myślałem teraz jak tu pomóc kolegom z drużyny. Wymyśliłem głupie rozwiązanie. Zacząłem głośniej oddychać i wydawać dziwne dźwięki. Wstałem i ogonem wywróciłem pobliską ławkę zrobiłem sporo huku i zamieszania.
-Chyba mdleje-powiedziałem słabym głosem i przewróciłem się na ławkę łamiąc ją(?). [i]W całym zamieszaniu chłopaki mogą zerżnąć wszystko[/b]-zaśmiałem się w duchu.
Kiedy wszyscy byli odwróceni zacząłem wszystko zżynać od pobliskiego kujonka, który siedział blisko mnie. Pisałem szybko, tamten wydawał się jakiś taki... wykuty. Chyba cały tydzień przesiedział nad książkami zamiast nad salą treningową. Gdy przepisałem rozwiązania zacząłem się dziwić, co ten Seiso wyrabia, po chwili doszedłem do wniosku, że po prostu chyba chce się nam odwdzięczyć.
Teraz już muszę rozwiązać ostatnie pytanie cały czas zaczynam się
rozglądać byakuganem z zamkniętymi oczami by nikt nie mógł po mnie
poznać że ściągam, gdy znajduje osobe która nie jest świadoma mojego
podstępu spisuje z niej moją ostatnią brakującą odpowiedz po cym
wyłączam byakugan ,prostuje się i odkładam długopis.
No teraz mogę już umysłowo odpocząć ale zaraz co ten Seiso wyprawia... pomyślałem i spojrzałem na siedzącego i wyprostowanego Seiso No on robi
powinien pisać nie odpoczywać... pomyślałem i starałem się wywołać
zamieszanie robiąc Shikoku Fuuin na biodrze, osobie która siedziała blisko
mnie chciałem żeby wszyscy wrócili na nią uwagę gdy ta się zerwie i żeby
Seiso mógł ściągnąć coś bez kary.
Wyprostowałem się i usiadłem na miejscu. Zauważyłem zamieszanie spowodowane przez technikę Imago. "No to teraz już ich mamy" - pomyślałem, po czym się uśmiechnąłem delikatnie pod nosem.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach