[Itami Kuragari]

to nie była iluzja, lecz zwykły kage bushin, który puffnał

[REKLAMA]

[Izumo Uchiha]

Dalej stałem bez ruchu. Byłem całkowicie spokojny i zerkałem dookoła mnie czy czasem mój rywal nie zaatakuje. Miałem cały czas przygotowane Kawarimi no Jutsu. "Ehh nie mogę tak szarżować z chakrą z kimś o tak dużej ilości chakry. Muszę wyrównać ilość chakry jego z moją to wygram" pomyślałem i dalej stałem bez ruchu.

[Itami Kuragari]

nagle dostałeś z miecza, jednak użyłeś kawarami. Nie widziałeś przeciwnika

[Izumo Uchiha]

Teraz dokładnie zerkałem gdzie jest przeciwnik i jeśli go znalazłem to użyłem na nim Goukakyuu no Jutsu. Potem szybko używam Kage Bunshin no Jutsu, zostawiając klona na moim miejscu a ja z innym klonem przyczepiam się do sufitu. Potem wypatruję przeciwnika, skaczę za niego (po cichu, a klona zostawiam na suficie) i rzucam kunai mu w nogę. Jeśli nie znalazłem go to stoję dalej, przygotowane mając Kawarimi no Jutsu.

[Itami Kuragari]

zaatakowałeś go, a on zamienił się w kłodę

[Izumo Uchiha]

Po ataku stanąłem w miejscu i dalej się rozglądałem dookoła. Gdy go znajdę to klon (ten który został u góry) schodzi na dół i rzuca kunaiem w przeciwnika. Jeśli nie wypatrzę przeciwnika to stoję dalej, czekając na jego ruch i mając przygotowane Kawarimi no Jutsu.

[Itami Kuragari]

Nagle przeciwnik wyskoczyłi było go 4

[Izumo Uchiha]

Klon użył Goukakyuu no Jutsu na nich od tyłu, a ja odskoczyłem na samą górę.

[Itami Kuragari]

Uniknęli gokuyaku no jutsu i uderzyli cię

Ps. rozpisuj się bo niestety będę musiał cię nieźle poturbować albo gorzej

[Izumo Uchiha]

Gdy mnie uderzyli to spróbowałem użyć Mizu Bunshin. Klonowi kazałem stanąć przedemną, a gdy zostanie uderzony to wybucha wodą, która zasłania mnie. W tym momencie szybko zrobiłem pieczęcie i użyłem Shunshin no Jutsu za rywalem i uderzam go z Gogyou Shuriken (ogniste shurikeny).

[Itami Kuragari]

uniknął shurikenów i kopnął cię w pośladki

[Izumo Uchiha]

Gdy wylądowałem na podłodze to powoli wstawałem. W trakcie wstawania popatrzałem się w oczy przeciwnika i użyłem Saiminjutsu, paraliżując go. Jeśli zostanie złapany to rzucam w niego shurikenami. Jeśli nie zostanie złapany to stoję dalej, czekając na jego ruch, mając przygotowane Kawarimi no Jutsu.

[Itami Kuragari]

klony rzuciły w ciebie trzema mieczami, które sie dodatkowo podwoiły. Kawarami się udało, ale nagle zobaczyłeś istną armię klonów wychodzących ze ścian sufitu itd.

[Izumo Uchiha]

"Ehh, co robić? Jest ich za dużo. Nie mam wyjścia. Albo nie. On chyba tego chce. Nie mogę przesadzić z chakrą. Muszę sobie dać radę" pomyślałem i złapałem za zatruty kunai. Niszczyłem każdego klona, który się do mnie zbliżył. Gdy zaatakowaje mnie prawdziwy lub jakiś klon z daleka to robię Kawarimi no Jutsu

[Itami Kuragari]

klonów jednak wciąż przybywało. Były ich setki. Nawet on nie mógł mieć tyle chakry