[Sjan Jin]

Może spuścili mi lanie a Wiechu miał banie,
Ale ja Ci powiem bez Twojej akceptacji,
Pełny wszechobecnej satysfakcji,
Że ja będę miał banie, bo nie dla mnie na bloki szczanie,
Ja nie mówię do piwa "Kochanie" i zaraz zrymuję tak że Ci serce stanie :p
I teraz powiem jak na mnie wołają, Guru z Łodzi, wszyscy mnie tam znają!
I dlatego mam tam szanowany, Ja już wyszedłem spod opieki mamy,
Wyślemy Cię w paczce do Alabamy,
Będziesz robił wiśta wio podekscytowany, Na nic te płacze na wylane rany,
Teraz można czekać aż sobie co innego poskładamy?
I teraz sobie na nowe rymy pogramy, Bo co my tutaj posiadamy?
Worków rymu kilka oraz beat Muchomorka i Wróbla Ćwirka,
Pinokio mega flow i Kota w butach mega "yo".
Teraz krzyknę "LOL!"
Dla tego właśnie jestem tutaj powszechnie nazywany,
Tym co w rymach niepokonany,
W swym celu nie zatrzymywany,
Niczym rakieta, teraz rwie do mnie się każda kobieta.
Ale jak to dobrze, że istnieje słowo,
w nowych ustach wypowiadane na nowo.
Bez tego nie byłoby między nami komunikacji,
Żadnej ziomków akceptacji,
Pozostało Ci tylko udać się medytacji,
Powinieneś to zrobić pełen premedytacji.


Kumasz ten rap? Ja jestem jak całego rapu znak.
Może czytasz to jeszcze dalej? Kurde, nie rezygnujesz w cale!
Dla czynu tego, wcale nie innego,
Wskrzeszane jest słowo od wielu, wielu lat,
Podczas tego czasu zmienia się cały świat, nasz świat,
Niedługo poznikamy wszyscy z tych różnych map,
Niczym przez los który posłuży jak kat.
Ja chcę być oryginalny,
I w rapie moim tu genialny,
I dlatego jestem niezależny,
Jak Konan w swoich bojach bardzo mężny.
Na placu boju zawsze odważny,
Na bitwach rapu żebym był ważny.
I tak się kończy bitwa nasza,
Jak na wezwanie Pan Thomasa.
Muszę się z Tobą w boju pożegnać i powiedzieć do widzenia,
Mam dość tego fiasku, tego lamienia :p

PS: Widzę godny przeciwnik ^^ A co! Pozwoliłem sobie co nieco.

[REKLAMA]

[Kuruku Senjiu]

Nie chce akceptacji twego
Bo sam mam wielkie Ego
Kiedy widze Łódź to mnie kołysze
Chętnie zjadłbym sobie knysze
Lubie ciastka batoniki
Najczęściej wpier*alam pierniki
Widzę że masz znajomości
I ktoś przyjmie twoje Kości
Rysiek nie może Tadzio
Chyba że jednak wolisz Miodzia
Co w kiblu kloca skrobie
Ja dzisiaj chyba nie wyrobie.


Nie Kumam twego rapu
Nie jestem żaba by kumała
Więc każda laska załapała
Że mistrzem jest Kuruku .Zwała?
Kiedy widze psy, psy też mnie widzą
A jak ciebie widzą to z ciebie szydzą
Twoja popularność mocno spadła
Kiedy każdy pies na ciebie sika
Każda laska na kolanka pyka
Wczoraj u Mańka była zwała
Bo stara się mocno naje*ała
W ferie mam zamiar coś wszamać
I mam tutaj kogoś połamać
Więc szykuję się do pracy
Bo pełny etat mam u Bacy. xDDD

[Sjan Jin]

Ja też mam pełno pracy,
Podajesz mi swoją... ekhem... jak na tacy,
W końcu skończy się to śpiewanie,
I czynu uaktywnianie,
Moje stałe przekonanie,
Nie na mnie jest to psa sikanie,
A teraz dla mnie oklaski,
Idę na mój Dwór Saski,
otaczają mnie same piękne laski,
A ty zdejmuj te dorosłe maski,
I wpakuj się w krąg milczenia,
Tak jak robiły w Twojej rodzinie pokolenia,
Czas na to nadszedł mego rapu istnienia.
Więc możesz się schować i na Twojej twarzy głupi strach malować,
Nie masz tu już co przeskrobać,
Czas stąd Cię wyrolować,
U ja jestem MISTRZEM! Sjan Jin! - Mowa...

[Kuruku Senjiu]

Twoja praca to mój śmiech
Każdy z niej wpada w brecht
Nawet twoja mama ostatnio się smiała
Że kiedy wracała to cie widziała jak się w czymś tarzałeś
Ale ty nieświadomi się tego wyparłeś
Kiedy wróciłeś to się zastanowiłeś
Czy sam się pobiłeś
Czy kogoś wrobiłeś
Dwór Saski jest dla Saska (sasuke)
I tak tam nie chodzi żadna fajna Laska...
Jedyną laską dworu saskiego jest laska bufetowa z żagania małego
Ostatnio była awantura
Że Długiemu mineła w Simsach Tura...
Łysy sie wk*rwił konsole rozk*rwił
I po zabawie krzyknął zenek
Co wozi się Fiatem 126p jak jego pies
Gdy bawiłeś w wannie pisiorem
To zawsze mówiłeś Co z tym Worem ? (xD sory ale do rymu )
Twoją nową laską jest bufetowa
Co mówi że w fachu jest nowa
Robiła laski najlepszym szychą
Tylko pranie wieszała na strychu
Co zawsze ubrania podpier*alał Zbychu.

Mistrzem Kuruku jest
Bo on zawsze był The Best