-Heh... Dobra, Shichiyou... Gdzie jesteś... - kaszląc lekko przez dym.
-Zwijamy się... - Sjan wyszedł z pokoju lub ewentualnie wyskoczył przez okno rozglądając się czy nie ma nigdzie przeciwników. Jeżeli nie to wzbija się na swoim Tygrysie i leci w kierunku Shuny, z dala od tego miejsca i Konohy.
-Misja została... Pomyślnie... Zakończona... - powiedział czując ból w swoich kościach.
-A zemsta i obietnica... Wypełniona... - gdy wyląduje odpocznie trochę i pobiega wokół góry co chwila schylając się i gestem ręki podnosząc z ziemi kawałek lodu. Gdy on będzie w powietrzu Sjan będzie w niego uderzał - w jego płaską stronę.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Najpotężniejszy Yukon
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 5497
Gdy wychodziłeś nagle w ścianę walną krysztal. Gdy się obruciłeś przeciwnik jeszcze stał... Już byl bardzo wyczerpany. Cały zakrwawiony.
-Ja... Jeszcze... Nie skończyłem!!!
Krzyknął i zaczął na ciebie biec, a bardziej szybko iśc.
Sjan skupił się bardzo odskakując do tyłu. Przed sobą zrobił parę klonów którym nakazał atakować przeciwnika z Subeta Taren Ken. Samemu zaś uzbroił się w Yukongana i zaszarżował po ataku klonów na wroga.
Sjan spojrzał na niego..
-Zemsta... - wracając się i zbierając resztkami chakry w ręce zwykły Yusengan i uderzając we wroga. Potem przywołał swojego tygrysa ze skrzydłami, aby dolecieć do Shuny. Tam schowa się w jaskini i prześpi się. Gdy wstanie zacznie rozgrzewkę od stu pompek i dwóch okrążeń wokół góry. Wykona zwykłe Bushin no Jutsu, karze klonowi walczyć z nim. Zaś Sjan nie używając jutsu będzie go atakował. Walka ta będzie dość wyczerpująca, jeżeli walczy się z sobą samym.
-Teraz czas na jakąś technikę... - po chwili Sjan uśmiechnął się i pomyślał.
-Teshi Sendan - Technika, która z potężną siłą wystrzeliwuje ostatnie kości palców w kierunku przeciwnika. Jedna salwa - 10 pocisków potrafi poszatkować wroga jak karabin maszynowy. Sjan spróbował, najpierw rozluźnił swoje kości i wysunął je w kierunku pięści tworząc z nich naboje i celując w skałę spróbował wystrzelić pojedyncze kawałki kości które miały wbić się w ową skałę.
-Cóż, to nowo co poznany "styl"... - stając naprzeciw skały wysłał chakrę do swoich dłoni. Skupił się:
-Spróbujmy jeszcze raz...
Sjan przekazując chakrę do kości w dłoniach uformował z nich pociski, poprzez odłączenie kawałków kości od reszty, wycelował i wystrzelił owe kości za pomocą swojej chakry. Jakby wysuwając je z większą siłą i za pomocą chakry pchać je coraz to dalej.
Skupiłem się jeszcze raz. Kaguya to nie moje prawdziwe Kekkei Genkai, więc jest trudno... Sjan teraz wysłał chakrę w ręce, kierując przez nadgarstki do dłoni. Wtedy do kostek formując z nich pociski i odrywając chakrą od dłoni, wystrzeliwując i kierując za pomocą chakry w owych, wystrzelonych kościach.
Sjan zgromił grymas i niechcący zamroził swoim okiem pobliski kamień. Spojrzał na swoje kości i sprawdził czy zdążyły się znowu odnowić przy jego nowych umiejętnościach. Znowu za pomocą chakry, przechodzącą przez ramię, nadgarstek aż do dłoni skierował swoje kostki na koniec palców i wystrzelił je z zawrotną szybkością, aby chakra wspomagała ich siłę i szybkość. Dodatkowo podczas wystrzelenia oddzielił je i nadał im owalny kształt.
-Teshi Sendan!
-Cóż... Teraz Yamagi no Mai. To nie powinno być trudne... - powiedział sobie Sjan po czym stanął pewniej i skierował chakrę do swoich kości w ręku i spróbował wysunąć z nadgarstka długi, 30 centymetrowy długi sztylet który byłby ostry i zrobiony z jednej, ostrej kości. Postara się dodać mu ostrości i włoży w to trochę chakry poprzez kości aby wypchnąć daną kość. Jest to jego zdaniem bardzo łatwa technika.
Sjan zdziwił się swoim niepowodzeniem. Przecież to po prostu wysunięcie kości, najprostsza technika. Już wykonywał ją w odmienionych formach gdy uciekał ze szpitala, więc o co chodzi tym razem?! Sjan zdenerwował się i przekazał chakrę do kości w ręku i wysunął je jak to robił wiele razy również podczas walki. Skupił się na kości i wysunął ją chakrą jak najszybciej, tak jak robił to z owymi kostkami, tylko tutaj nie będzie wystrzeliwał kości, lecz po prostu ją sobie wystawi "dla świata".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach