[Mizuno Uchiha]

"Zamknij się kundlu... " Powiedziałem i zemdlałem trzymając ciało Arashiego blisko siebie...

[REKLAMA]

[Izumo Uchiha]

Nagle zrobiło się ciemno i obudziłeś się w jakimś znajomym domu.

[Mizuno Uchiha]

otwieram oczy i rozglądam się po wnętrzu

[Izumo Uchiha]

-Czeeeeść. -Powiedziała kobieta, która wyszedła z kuchni. Ona też wydaje ci się bardzo znajoma.
-To ja, Otsune. Pamiętasz? To ja ci wziełam kosę i wyprowadziłam z ogromnego lasu. -Powiedziała, siadając koło ciebie.

[Mizuno Uchiha]

-Aaa... pamiętam. Gdzie są moje rzeczy i to ciało które przy mnie było ?! - krzyknąłem nagle

[Izumo Uchiha]

-Więc to było tak: Ćwiczyłam sobię w lesie, w tym z którego nie umiałeś wyjść. Potem zobaczyłam walkę. Widziałam jak cały opętany byłeś przez jakąś chakrę. Użyłam pieczęci i opanowałam cię. Następnie przegoniłam ich, ale wzieli ciało twojego kolegi. Byli to łowcy, którzy szukają drogich rzeczy. Ten facet był poszukiwany, nie? Założe się że drogo sprzedadzą go martwego. Musisz ich poszukać. To będzie jedyne rozwiązanie. Wydaje mi się że są w tym ogromnym lesie. Lepszej kryjówki nie znam. -Opowiedziała ci wszystko wolno, byś zrozumiał.

[Mizuno Uchiha]

Odrazu wstaję :
- Gdzie są moje rzeczy? Nie mam czasu do stracenia - powiedziałem rozglądając się i sprawdzając stan mojego ciała...

[Izumo Uchiha]

-Jestem medic-nin, więc zająłem się twoimi ranami. Byłeś bardzo obolały. Mam pare pytań, ale jak się śpieszysz to w przedpokoju są twoje rzeczy. Weź je i idź jak najszybciej, bo sprzedadzą ciało twojego kolegi. -Powiedziała pokazując palcem przedpokój.

[Mizuno Uchiha]

Rozciągam się przygotowuje do wyjścia. Biorąc wszystkie swoje rzeczy zakładam sobie na rękę Haridoku i zakrywam je płaszczem
- Dzięki za wszystko - powiedziałem na pożegnanie i puściłem się biegiem w poszukiwaniu ciała...

[Izumo Uchiha]

Biegniesz po całym lesie i nagle widzisz jak jakieś zwierze zostaje zaatakowane przez jakichś trzech shinobi w płaszczach i ciemnych maskach.

[Mizuno Uchiha]

Zakładam kaptur aktywuję MS'a i podchodzę do nich
- Szukam ciała które mi ukradliście... Ale nie mam zamiaru z wami walczyć... Chce je kupić - powiedziałem w zanadrzu miałem przygotowane Kawarimi

[Izumo Uchiha]

-Za ile?! -Zapytał jeden z nich.

[Mizuno Uchiha]

- A ile chcecie ? - Zapytałem z pod kaputra...
Nadal mam przygotowane kawarimi...

[Izumo Uchiha]

-500rou. -Powiedzieli wszyscy naraz. Nie wydają ci się wogule groźni.

[Mizuno Uchiha]

- Dobrze najpierw pokarzcie ciało - powiedziałem