[Hatsua Nendo]

Czekam na ucznia

[REKLAMA]

[Nizari Asneri]

Podchodzę do sensei'a i czekam na rozpoczęcie egzaminu.

[Hatsua Nendo]

Test jest prosty musisz zabić kogoś kogo sam wybierzesz byle by pochodził z konnoha i jednak zasada nikt się nie może dowiedzieć że to ty

[Nizari Asneri]

-Okej... A jako dowód mam przynieść głowę?

[Hatsua Nendo]

- Bende cie obserwował a teraz idź

[Nizari Asneri]

-Hai.
Po tych słowach jak najszybciej mogłem ruszyłem do akcji. Wskoczyłem na najwyższy budynek i zacząłem wypatrywać "zdobyczy".

[Hatsua Nendo]

Widzisz pełno ludzi

[Nizari Asneri]

Zaczynam się rozglądać po małych uliczkach. Mało zaludnionych.

[Hatsua Nendo]

Widzisz jak od czasu do czasu przechodzą przez nie ludzie z niższej kasty mieszkańców

[Nizari Asneri]

Szybko ześlizguje i z dachu i zeskakuję do takiej uliczki. Staję opierając się o ścianę i czekam na przechodnia z odrobiną kasy. Przecież jak zginie to mu się nie przyda, a mnie owszem ;]

[Hatsua Nendo]

Ześlizgując się z dachu spadłeś do uliczki skręcając kostkę ale szybko się pozbierałeś i oparłeś o ścianę niestety pudzie z niższej kary mieszkańców to inna nazwa biednym a bogaci tu raczej nie chodzą.

[Nizari Asneri]

*Dobra... Czas zacząć akcje.*
Rozejrzałem się czy nie ma ludzi. Jeśli byli to zacząłem śledzić pierwszego lepszego przechodnie, ale jeśli nie było to podszedłem do pierwszego lepszego przechodni i przywaliłem mu z pięści.

[Hatsua Nendo]

Zacząłeś śledzić jakiegoś lumpa bo się na ciebie źle patrzał śledzisz go już dłuższy czas a on to chyba zauważył bo zaczyna przyśpieszać.

[Nizari Asneri]

Wyciągam kunai i staram się mu trafić w kostkę, aby się przewrócił na ziemię. Jeśli nie trafię zacznę biec, po drodze wyciągając z ziemi kunai i rzucę nim w plecy "przeciwnika".

[Hatsua Nendo]

Trafiłeś go w nogę a on zaczął przeraźliwie krzyczeć i jesteś pewny że ktoś się tu zaraz zjawi