[Izumo Uchiha]

Wychodzę z Konohy, by dowiedzieć się czegoś o zaginionych ludziach. Najpierw idę do lasu wskazanego przez hokage.

[REKLAMA]

[Mizuno Uchiha]

Las jak las. Może trochę za cichy idziesz zarośniętą ścieżką w środku lasy. O zdziwienie przyprawia cię siedzący w pobliskim rowku lis przyglądający się tobie ciekawsko nie wskazujący oznak strach przed człowiekiem.

[Izumo Uchiha]

Udaje że nie zwracam na niego uwagi, ale cały czas go obserwuje idąc dróżką. Odrazu mam przygotowane Kawarimi.

[Mizuno Uchiha]

Lis idzie za tobą. Ma śliczną sierść... Naglę usłyszałeś szelest w pobliskich krzakach...

[Izumo Uchiha]

Rzucam kunaie w miejsce, gdzie było słuchać szlest, następnie używam Kawarimi no Jutsu i podmieniam się z czymś za lisem, następnie używam Goukakyuu no Jutsu [Katon] w lisa.

[Mizuno Uchiha]

Kunai wleciał w krzaki i uderzył w ziemie. Lis błyskawicznie zmienił się w człowieka o rudych włosach który biegnie w twoją stronę...

[Izumo Uchiha]

Używam Shunshin no Jutsu w lewo, tak bym miał go na muszce, a następnie wyrzucam kunaie w jego strone:
-Kim jesteś? -Zapytałem jak cała akcja się skończyła.

[Mizuno Uchiha]

Zręcznym ruchem odbija kunai.
- Myślisz że ci powiem psie z konohy ? - odpowiedział ci w jego głosie wyczuwałeś dużo gniewu rozmyślanie o tym przerwał ci jego atak... Znów biegnie na ciebie z kunai w ręku...

[Izumo Uchiha]

Biegne w jego stronę, a gdy jestem metr od niego używam Kawarimi no Jutsu i podmieniam się z czymś za jakimś drzewem koło przeciwnika. Następnie lekko wychylając się zza drzewa używam Fukumi Hari.

[Mizuno Uchiha]

Oberwał mocno w plecy. Lecz ty odczuwasz zmęczenie zużyciem chakry. Twój przeciwnik puścił się biegiem w krzaki. Po chwili straciłeś go z oczu....

[Izumo Uchiha]

Idę dalej po dróżce i rozglądam się bardziej niż wcześniej.

[Mizuno Uchiha]

Nic na razie się nie dzieje. Czasami widzisz kilka latających ptaków i więcej dzikiej zwierzyny. Jesteś w bardzo starej części lasu porośniętej pajęczynami.

[Izumo Uchiha]

Idę dalej, dalej się rozglądając.

[Mizuno Uchiha]

Dojrzałeś rysia po prawej stronie w krzakach. Był bardzo blisko. Z drugiej strony widziałeś Borsuka a za twoim plecami stał ten sam lis. Na gałęzi przed tobą siedział dostojnie orzeł. Wszystkie 4 zwierzęta przyglądały ci się ciekawie....

[Izumo Uchiha]

Idę dalej i dalej się rozglądam. "Chyba to wszyscy" pomyślałem i wędrowałem dalej. Czekałem na ich atak i miałem odrazu przygotowane Kawarimi.