Jest on mały i skromny jeden z pokoi wygląda tak:
Reszta jest w dużym stopniu podobna. Oczywiście jest kuchnia, 2 łazienki, pokój roboczy i kilka sypialni.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-24, 11:33
Yumi obudziła się słysząc szmer w pokoju. Otworzyła oczy i zobaczyła choinkę.
" Ahh...to już są święta..Zapomniałam o prezentach! " krzyknęła w myślach i rzucił się pod choinkę gdzie zobaczyła ślicznego szczeniaczka rasy owczarek niemiecki z czerwoną obrożą i małą karteczkę przy niej na której było napisane:
Mam nadzieję że będzie Ci to dobrze służyć w ciężkim życiu shinobi. Wabi się Akii
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Yumi Hyuuga [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-30, 20:44
Przychodzę zmęczona po całym dniu do domu.
-cześć Akii-powiedziałam do psa i podrapałam go za uchem
Poszłam do kuchni i nasypałam karmy dla psa do jego miski, a sama otworzyłam lodówkę i wyciągnęłam cole. Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie włączając TV.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-30, 20:48
Mizuno wrócił z treningu pamiętając nietakt który popełnił w biurze Hokage. Szybko pobiegł do domu zostawiając swoją zbroję i wrócił przed drzwi domu Yumi. Zapukał trzy razy czekając na pozwolenie wejścia do domu lub otwarcie drzwi. W głowię układał sobie już tekst którym miał przeprosić ową dziewczynę. Zaintrygowało go to iż ona mieszka blisko niego, jest kunoichi a on w ogóle jej nie znał.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Yumi Hyuuga [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-30, 20:52
Wstałam z kanapy i pomyślałam
-Kto o tej porze może do mnie przyjść.
Otworzyłam drzwi i popatrzałam na chłopaka. Przez chwile zastanawiałam sie gdzie ja go widziałam, jednak nie mogłam sobie tego przypomnieć.
-Yyy... cześć- powiedziałam do nieznajomego
-Czy my sie znamy?- spytałam nie pewnie.
Patrząc ze zdumieniem na chłopaka i myśląc ile on ma lat. Przypomnialam sobie że widziałam go u Hokage. Zaczęła mnie meczyc myśl skąd wiedział że ja tu mieszkam, a nie ktoś inny.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-31, 13:52
Gdy mi otworzyła przeraziłem się. To było jeszcze dziecko, chodź już nie tak takie dziecko lecz nadal młoda. Swoim zwyczajem poprawił ochraniacz na czole.
- Przepraszam.. Nie chciałem ci przeszkadzać. Pomyliłem drzwi - powiedziałem lekko zażenowany moją słabą spostrzegawczością. Patrząc się na nią znów przekląłem swoją spostrzegawczość. " Wcale nie jest taka młoda. Ma coś koło 18 lat eh... Za bardzo nadwyrężyłem moje oczy po ostatniej misji" - pomyślałem .
- Przepraszam znów to jednak dobrze trafiłem. Zbyt nadwyrężyłem swe oczy i od razu Cię nie poznałem. Spotkaliśmy się w biurze Hokage pamiętasz ? - zapytałem ją zażenowany ze słabego pierwszego wrażenia jakie wywołałem
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Yumi Hyuuga [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-31, 14:03
Wysłuchałam uważnie przybysza. Trochę chciało mi sie śmiać, ale opanowałam sie i nic nie było po mnie widać.
-Tak pamiętam cię- powiedziałam uśmiechając się.
-Ile on ma lat, aż taki stary chyba nie jest- pomyślałam, spuszczając wzrok.
Popatrzałam znów na niego
-To...yyy... może wejdziesz....Tylko ja mam psa, wiec nie wiem co ty na to- zagadnęłam i jak na zawołanie koło mojej nogi stał Akii. Podrapałam go za uszkiem.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-31, 14:17
"Wygląda tak jakby miała wybuchnąć śmiechem " - stwierdził w myślach Hokou gdy Mizuno skorzystał z zaproszenia dziewczyny i wszedł. Zdjął płaszcz i powiesił go na wieszaku rozprostowując kości. - Ale mróz na dworzu. A pies mi nie przeszkadza. Jestem Mizuno Uchiha - wyciągnąłem rękę w jej kierunku. Drugą zaś znów poprawiłem ochraniacz na czoło.
" Kiepsko coś mi wychodzi " pomyślałem zażenowany drapiąc się po głowię lewą ręką. Dokładnie przyjrzałem się dziewczynie w co było ubrana i jaką miała sylwetkę. Widząc jak spuszcza wzrok stwierdziłem że jest strasznie nieśmiała.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Yumi Hyuuga [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-31, 14:29
-Yumi.... Yumi Hyuuga- Przedstawiłam się podając mu rękę
-Chcesz coś do picia jedzenia- spytałam idąc w stronę kuchni
-Rozgość się- po tych słowach zamilkłam, otworzyłam lodówkę, nie spodziewałam się gości więc nie było w niej prawie nic czym mogłabym poczęstować gościa. Jednak picia u mnie nie brakowało. Usiadłam na chwilę na krześle i pomyślałam.
-Dlaczego on do mnie przyszedł, pewnie w jakieś sprawie tak jak wszyscy
-przepraszam cie ale muszę uciekać na misje, wrócę za niedługo- powiedziałam i wybiegłam z domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach