[Mizuno Uchiha]

Po ukończeniu naszej kryjówki organizacja Ryoushi rozpoczyna swoją działalność.
- Dziewczyny zbierajcie się, czas zacząć naszą zemstę - powiedziałem stojąc przed zbrojownią w kryjówce i przygotowując się do wyprawy. Wziąłem wszystko co najpotrzebniejsze (przedmioty które posiadam w karcie postaci). Kosę przerzuciłem przez plecy.
" Twój mściciel zaczyna swoją misję " pomyślałem i wyszedłem przed kryjówkę czekając na dziewczyny

[REKLAMA]

[Izumo Uchiha]

Po dziesięciu minutach widziałeś gotowe dziewczyny, które wyszły razem z kryjówki.
-Jesteśmy gotowe. -Powiedziały na raz.

[Mizuno Uchiha]

- Dobrze a więc ruszajmy - powiedziałem i zacząłem biec w kierunku wioski trawy (nie bardzo wiem w którą stronę to z kraju demona)
W biegu włączam sharingan poziomu 2 (3 łezki) abym mógł dostrzec wszystko wcześniej a jako że jestem z klanu Uchiha więc sharingan nie pobiera mi dużo chakry.

[Izumo Uchiha]

-Za mną, znam drogę. -Powiedziała Yukaia i pobiegła w drugą stronę.

[Mizuno Uchiha]

No to ja biegnę za Yukaią
"Eh wpadka" - pomyślałem i uśmiechnąłem się do siebie...

[Izumo Uchiha]

-Pewnie będą nas śledzić, musimy być ostrożni, co nie Mizuno? -Zapytała Yukaia.
Widać że dziewczynom spoważniała mina.

[Mizuno Uchiha]

Tak musimy zachować ostrożność i unikać otwartych przestrzeni. Będziemy podróżowali lasem. Musimy zniknąć z oczu całemu światu - powiedziałem.
I biegłem cały czas ostrożnie i wypatrywałem niebezpieczeństw.

[Izumo Uchiha]

Dziewczyny bez słowa biegną nierozglądając się. Narazie w lesie było cicho. Po paru godzinach usłyszałeś szelest w krzakach, a następnie był odgłos:
-Ała.

[Mizuno Uchiha]

Rzucam kunai w tamto miejsce po czym zdejmuje z pleców kosę i staję w pozycji do walki. Gdyby wróg zaatakował to mam przygotowane kawarimi no jutsu. Każę dziewczyną odsunąć się trochę.

[Izumo Uchiha]

Zza krzaków wyskoczyło dwóch shinobi.
-Wiedziałam, oni są z wioski trawy. -Powiedziała Yukaia
-Co za dureń, jak mogłeś zrobic taki hałas. -Powiedział jeden z nich.
-Sorry, ale pośliznąłem się. -Powiedział drugi, łapiąc się za głowę i uśmiechając się. Jak zobaczył was to spoważniała mu mina. Po paru sekundach pierwszy shinobi użył
Suishouha [Suiton].

[Mizuno Uchiha]

Staram się uniknąć ataku odskakując w prawo. Po czym używam Kazekiri w kierunku gdzie stali ci dwaj shinobi.
- Dziewczyny tym razem sam sobie nie poradzę. Liczę na was! - krzyknąłem odskakując do tyłu z kosą gotową do walki
Cały czas jestem przygotowany na unik...

Ps. opisz mi jak ci shinobi wyglądają ;)

[Izumo Uchiha]

Shinobi byli tak samo ubrani, czyli mieli strój jakie noszą jounini. Jeden ma czarne włosy, sięgające do szyi, a drugi miał krótkie czarne włosy. Ten który użył Suiton, użył także Kazekiri, a wasze wiatry zderzyły się. Następnie ten pierwszy użył Suiton: Suiryūdan no Jutsu, a ten drugi używa Gian [Raiton]. Z tych dwóch jutsu powstał wodny smok, którego otaczały pioruny. Pioruny były coraz większe, bo stykały się z wodą.

[Mizuno Uchiha]

Odpala Mangekyo Sharingan (5 raz). Momentalnie kopiuje technikę Gian [Raiton] po czym używam Karasu bunshin no jutsu tak aby cała moja drużyna mogła uciec w postaci kruków a ja używam Shunshin no jutsu pojawiam się za nimi i używam Hai Seki Shou [Katon] .

[Izumo Uchiha]

Wystrzeliłeś, ale oni byli szybsi i użyli Kawarimi no Jutsu. Używają pieczęci w sekundzie.
Pojawł się tylko ten co używał raiton parę metrów za tobą i ten drugi użył Chidori Senbon [Raiton]. Gdy on robił pieczęcie to ten drugi pojawił się za dziewczynami i użył
Bakusui Shouha [Suiton].

[Mizuno Uchiha]

Blokuje atak skierowany we mnie za pomocą Raikou Hitetsu (jedną ręką) a drugą w tym samym czasie wystrzeliwuje w użytkownika czakry raiton Chidori Eisou przez co praktycznie nie powinien mieć szansy na ucieczkę...