[Mizuno Uchiha]

73%

[REKLAMA]

[Ireshige Seija]

"No dalej, dalej, już tak niewiele brakuje do perfekcji, jeszcze tylko trochę i to jutsu nie będzie mi już sprawiało problemów" - pomyślałem i nawet nie wyrywając się z "transu" kontynuowałem naukę tego, trudniejszego do nauczenia niż mi się wydawało, Genjutsu.
Zacząłem kumulować chakrę, jak poprzednio z resztą, w górnej części ciała i skupiłem się maksymalnie na tym aby uwięzić mojego klona w tym Genjutsu, a mianowicie aby wywołać w jego uszach tak nieznośne dźwięki że odechce mu się czegokolwiek i nie będzie miał ochoty ani siły aby stawiać opór.
Kiedy byłem już prawie pewien że się uda skierowałem na niego całą skumulowaną chakrę z zamiarem uwięzienia go w Genjutsu i głośno powiedziałem:
-Utsusemi no Jutsu!!

[Mizuno Uchiha]

89%

[Ireshige Seija]

"Mam nadzieję że tym razem mi się uda" - pomyślałem patrząc na klona któremu chyba nie do końca pasowało to że trenuję na nim to jutsu, tak czy inaczej kontynuowałem naukę owej techniki.
Na początku standardowo zacząłem skupiać chakrę w górnej części mojego ciała, i skupiałem się na tym aby tym razem perfekcyjnie wykonać tę technikę.
Kiedy już, przynajmniej moim zdaniem, wykonałem pieczęć i wysłałem skumulowaną chakrę na mojego bunshina z zamiarem uwięzienia go w moim Genjutsu, po tej czynności głośno powiedziałem:
-Utsusemi no Jutsu!!

[Mizuno Uchiha]

- Brawo. To co zdajemy egzamin ? - zapytałem z uśmiechem.
100%

[Ireshige Seija]

Spojrzałem na senseia z uśmiechem i powiedziałem -Oj tak czuję się świetnie, mógłbym góry przenosić - powiedziałem żartobliwie po czym dodałem -Będę go zdawał tutaj - spytałem i czekałem na odpowiedz senseia

[Kaori Mifune]

Do klasy weszła zgrabna dziewczyna tanecznym jak zawsze krokiem. Na jej twarzy wymalowany był uśmiech, a oczyma niebieskimi obejrzała sobie dokładnie pomieszczenie. Ubrana była dosyć skąpo, aczkolwiek nie ograniczyła się tym razem do bandaży. Pozostała przy bluzce na ramiączka, oraz krótkiej spódniczce. W pewnym momencie zmusiła się do przystanięcia.
- Dzień dobry.
Przywitała się w końcu wlepiając wzrok w Sensei'a.

[Mizuno Uchiha]

- Hej - powiedział twój sensei z nad książki. Był to wysoki shinobi z czarnymi włosami - Jak na Uchihe przystało - ciemno brązowe oczy wręcz czarne spoglądały na ciebie bez wyrazu. Był przystojny. Wyraz jego twarzy zmienił się na trochę bardziej znudzony lecz wydawał się sympatyczny. - Usiądź, jak widzisz nie mam zbyt wielu uczniów. To ze względu na mój brak czasu. Jestem Mizuno Uchiha Kage Tsuki Gakure, lecz nie musisz zwracać się do mnie jakoś wyszukanie, wystarczy mi "sensei". Pochodzę z Konoha Gakure lecz rok temu odszedłem stamtąd lecz nie chce o tym mówić. - Tu uśmiechnął się do Ciebie dodając Ci otuchy - No to teraz ty się przedstaw. Z kim mam przyjemność ? - zapytał

[Kaori Mifune]

- Nazywam się Kaori Mifune i jestem jak chyba widać na pierwszy rzut oka niezdarną dziewczyną, ale ambitną. Człowiek, który mną się opiekował nigdy nie zdradził mi swojego imienia, ale posługiwał się wspaniale ninjutsu i genjutsu, chciała bym, być kiedyś tak dobra jak on, ale sama tego nie osiągnę, więc proszę sensei ucz mnie
Po tej całej gadaninie, dziewczyna przymknęła oczy i ukłoniła się swojemu sensei.

[Mizuno Uchiha]

- No dobrze, jaka jest twoja droga ninja? Co skłoniło Cię do przystąpienia do akademii? - ciągnął Cię za język sensei.

[Kaori Mifune]

- Jak już mówiłam, chciałabym posiadać takie umiejętności jak osoba, która mnie wychowała. Nad dalszym losem musiała bym się zastanowić, nie wiem jeszcze nic o świecie ninja.
Podniosła nieco głowę zerkając na Sensei'a.

[Mizuno Uchiha]

- No nic - powiedział sensei - Zadam Ci małe pytanie. Jak nazywa się rodzaj technik wykorzystywanych przez shinobi, na co się dzielą i ile mamy natur chakry ?

[Kaori Mifune]

Wyprostowała się i palec wskazujący na ustach położyła
-Hm...zaczynając od natur chakry, to jest to Fuuton, Katon, Suiton, Doton, Raiton. Jeżeli mowa o technikach to ninja używają jutsu, a są one podzielone na : Taijutsu, genjutsu i ninjutsu. Mam rację ?
Skończyła już paplać, dość nie wyraźnie, bo palec na ustach miała, ale sądziła, że sensei ją zrozumiał.

[Mizuno Uchiha]

- Dobrze... ale następnym razem weź te ręce od twojej twarzy - mruknął Mizuno - No dobrze. A więc zaczniemy od nauki pieczęci - Tu wstał od biurka i zaczął wykonywać powoli dziwne znaki rękami - No powtarzaj... Pies....Kot.......Tygrys.... - mówił nazwy pieczęci...

[Kaori Mifune]

Skrzywiła się nieco patrząc na pieczęci i poczęła je wykonywać, tylko jakoś niezgrabnie jej to wychodziło. Gdy już mniej więcej zapamiętała te trzy nazwy i jak trzeba ułożyć dłonie, wzięła się w garść i zaczęła je wykonywać
- Pies, kot, tygrys
Powtarzała w kółko zmieniając niezgrabnie pieczęci. Gapiła się w swoje dłonie z wystawionym jęzorem, chcąc precyzyjnie wykonać chociaż jedną.