Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-15, 22:28
W kółko to samo pies, kot, tygrys, ale uparta dziewczyna postanowiła zmienić kolejność i teraz wykonywała tygrys, kot, pies, przez co bardziej jej się to myliło. Zwolniła nieco i już się tak bardzo nie gubiła.
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-16, 17:14
I kolejny raz to samo i kolejny, dziewczyna już czuła ból w dosłownie całych dłoniach, ale starała się dalej robić to jak najlepiej. Nadal nie wychodziło jej to dobrze, jak dla niej było zbyt wolno, dlatego nieco przyspieszyła, starając się precyzyjnie wykonywać pieczęci.
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-16, 17:29
Kaori była zmęczona już tym całym machaniem dłońmi, udało jej się pod koniec wykonać kilka razy precyzyjnie i szybko te trzy pieczęci, po czym ręce jej opadły jak by zupełnie nie miała już sił.
- Sensei, możemy już skończyć ?
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-16, 17:34
Tym razem udało Ci się wykonać każdą z nich poprawnie.
- Ok - powiedział - No to teraz twoje pierwsze jutsu a mianowicie henge no jutsu - tu wykonał dziwne gesty i zmienił się w Ciebie a potem znów w siebie - no to chyba wiesz co masz robić. Zaczynaj.
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-16, 17:37
Skrzywiła się nieco widząc siebie, ale po chwili wzięła się w garść i powtórzyła pieczęci wyobrażając sobie takiego Mizuno Sensei. Buch ! Dymek uniósł się w powietrze, a z niego wyłoniło się "coś".
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-16, 18:00
"Musi się udać, musi, musi, musi !" - Powtarzała ciągle w myślach, i oglądając Mizuno sensei od stóp w górę starała się jak najlepiej go zapamiętać, a potem go sobie wyobrazić co łatwe dla niej było bo cały czas coś jej innego w głowie siedziało i pozbyć się tego nie umiała. Wykonała pieczęci i zamknęła oczy - Henge no jutsu - Wypowiedziała i pojawił się dymek. Znowu jej nie wyszło, co prawda już bardziej to coś podobne do Sensei'a, ale jednak nie to.
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-17, 14:47
- Może jakieś wskazówki ? - Spytała nie przerywając treningu, chciała by wyszło jej to jak najlepiej, więc się starała wysilając swój mały dziewczęcy móżdżek. Ponowne wyobrażanie sobie sensei i ponowne wykonywanie pieczęci no i tak w kółko, a aktualnie o Sensei to ona myśli więcej niż ktokolwiek inny w końcu musi zapamiętać każdy szczegół.
Natura Chakry: Fuuton
Dołączyła: 14 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: Wyimaginowany świat
Wysłany: 2010-03-17, 20:37
- Rozumiem, że nie - Powiedziała po czym westchnęła, a zakłopotanie z jej twarzy zniknęło. Wzięła to teraz na poważnie chciała się już nauczyć jakiegoś silnego jutsu, ale wiedziała, że na to jeszcze czas. Ponowne wykonanie pieczęci, zamknięcie oczu, wyobrażenie sobie Mizuno Sensei i - Henge no jutsu - Wypowiedziała, a w klasie pojawił się dymek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach