Czułem już i widziałem że Genjutsu senseia traci na mocy, ale to jeszcze nie był ten upragniony efekt, z lekkim uśmiechem na twarzy przystąpiłem do dalszej pracy nad tą techniką i z nadzieją w sercu że następna próba wykonania techniki się powiedzie.
Usiadłem złożyłem pieczęć i zacząłem kumulować chakrę w całym ciele starając się rozprowadzać ją jak najbardziej równomiernie, kiedy byłem już prawie pewny że mi się uda uwolniłem chakrę głośno mówiąc:
-Kai!!
Przysiadłem na dziesięć minut aby odpocząć chociaż było to trochę trudne z tego względu iż Genjutsu wciąż dawało o sobie znać "O rany, w jaki sposób ja mam je przełamać, mój sensei posiada Eternal Mangekyou Sharingan w takim razie nie będzie łatwo przełamać tego Genjutsu, ale mam nadzieję że w końcu mi się uda - pomyślałem i po odpoczynku wstałem i zacząłem skupiać chakrę i dokładnie rozprowadzać ją po całym ciele, następnie ułożyłem pieczęć i uwolniłem całą chakrę już prawie krzycząc:
-Kai!!
"Och jeny jeny, mam nadzieję jak najszybciej opanować tę technikę bo już mnie to zaczyna drażnić - pomyślałem po czym widząc powoli zanikające obrazy mamy mojego senseia doszedłem do wniosku że moje jutsu zaczyna dawać jakieś efekty "To jeszcze nie ten pożądany efekt - przeszła mi po głowie taka myśl, jednak od razu po niej zacząłem kumulować chakrę w całym moim ciele, złożyłem pieczęć i w jednym momencie uwolniłem całą chakrę głośno krzycząc:
-Kai!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-09, 17:20
Genjutsu się rozwiało, znowu stałeś w klasie na przeciw twojego senseia.
- Brawo... to było gen jutsu poziomu E no ale w każdym bądź razie gratulacje. Przystępujesz do egzaminu czy chciałbyś się pouczyć jeszcze czegoś? - zapytałem
+ 1 pkt kontroli chakry.
100%
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
-Właściwie sensei przed egzaminem chciałbym się jeszcze nauczyć jakiegoś Genjutsu, a mianowicie Utsusemi no Jutsu - powiedziałem po czym dodałem -Mizuno-sensei, jesteś na mnie zły za ten tekst o matce, jeśli tak to przepraszam nie chciałem cię urazić - powiedziałem po czym czekałem co mi odpowie sensei
Rozejrzałem się w koło po klasie i gdy nie umiałem znaleźć nikogo na kim mógłbym poćwiczyć tę technikę zrobiłem Bunshin no Jutsu i postanowiłem zrobić ją na moim klonie.
Rozkazałem klonowi stanąć naprzeciw mnie, kiedy już zrobił co mu kazałem zacząłem kumulować chakrę i starałem wyobrazić sobie że dzięki niej mój klon słyszy dźwięki które dochodzą ze wszystkich stron i nie dają mu się skupić.
Następnie uwolniłem chakrę i skierowałem ją na klona starając się zmienić ją w dźwięk tak dokuczliwy że nie można nawet myśleć, po tych czynnościach złożyłem pieczęć i powiedziałem:
-Utsusemi no Jutsu
Stanąłem w lekkim rozkroku aby na chwilę odsapnąć ponieważ nie odpocząłem po treningu poprzedniego jutsu.
A więc po kilku dłuższych chwilach znów stanąłem w pozycji wyjściowej do trenowania Utsusemi no Jutsu.
Na początek zacząłem kumulować chakrę w każdej części mojego ciała, aby później tak samo przenieść ją na każdą część ciała mojego klona który pomagał mi w nauczeniu się tej techniki.
Gdy skumulowałem odpowiednią ilość chakry skupiłem się na tym co poprzednim razem, ułożyłem pieczęć i uwolniłem chakrę kierując ją na przeciwnika głośno mówiąc:
-Utsusemi no Jutsu
Przeciągnąłem się trochę, i dla tego że trochę już zesztywniałem ciągłym staniem w jednej pozycji postanowiłem zrobić parę, a konkretnie po 5, skłonów, przysiadów i pompek aby trochę się rozruszać, lecz po tym od raz wróciłem do treningu tego jutsu.
Stanąłem w lekkim rozkroku i pomyślałem "Chodzi o to aby wywołać w jego umyśle takie dźwięki że będzie mógł się skupić nawet na chwilę" - po tym od razu zacząłem kumulować chakrę i skupiać się na tym aby wywołać za jej pomocą nieznośne dźwięki, gdy byłem przekonany że się uda, złożyłem pieczęć, uwolniłem chakrę i skierowałem ją na mojego klona z zamiarem poprawnego wykonania tego jutsu i głośno powiedziałem:
-Utsusemi no Jutsu!!
"Oj, tak jutsu chyba powoli zaczyna działać - powiedziałem to z uśmiechem na ustach patrząc na mojego zdezorientowanego Bunshina, -No to jazda, nie czas na odpoczynek - powiedziałem, następnie zrobiłem bojową minę, stanąłem w lekkim rozkroku i zacząłem kumulować chakrę, tym razem w górnej części ciała, w okolicach głowy bo Genjutsu jest tak silne jak umysł osoby jej wykonującej, kiedy skumulowałem, przynajmniej moim zdaniem, odpowiednią ilość chakry skupiłem się na tym aby uwięzić mojego klona w tym Genjutsu, później złożyłem pieczęć i głośno powiedziałem :
-Utsusemi no Jutsu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach