[Mitichi Takahiko]

Poszedłem pod bramę a następnie powitałem Naruto
-Cześć nazywam się Mitichi Uchicha , a więc ruszamy w drogę?

[REKLAMA]

[Mizuno Uchiha]

Tak może to nie będzie nudna wyprawa - powiedział dziarsko Naruto

[Mitichi Takahiko]

To więc ruszajmy!

[Mizuno Uchiha]

Ruszyliście powoli nie śpiesząc się...
Jak myślisz co się tam dzieje ? - zapytał Naruto

[Mitichi Takahiko]

Właściwie niewiem , podobno bardzo dziwne rzeczy.
Podobno znasz mojego brata:Sasuke?

[Mizuno Uchiha]

Taak... Dupek - powiedział i się zasępił

[Mitichi Takahiko]

A czemu ho uważasz za ...dupka...aaaaaaaa ....już wiem.Sakura..Czyż nie?

[Mizuno Uchiha]

Ah Sakura czy nie jest ona piękna ? - mówi chyba sam do siebie i idzie z błogim uśmiechem.

[Mitichi Takahiko]

Hehe , Naruto ocknij się.Już nie daleko.A tak wogóle miło się gawędzi.

[Mizuno Uchiha]

Nie daleko ? To jeszcze dobry dzień drogi. Wyluzuj - powiedział

[Mitichi Takahiko]

Ta dzięki za przypomnienie -I zacząłem się chichotać

[Mizuno Uchiha]

Szliście powoli nie śpiesząc się całą drogę rozmawialiście. Gdy zapadł zmrok robiliście obóz i postanowiliście zbadać sprawę rano...

[Mitichi Takahiko]

Naruto chodźmy już spać ,trzeba się wyspać.Rano nas czeka długa droga.

[Mizuno Uchiha]

Naruto powiedział że to świetny pomysł...
Poszliście spać.
Po Paru godzinach obudził cię dziwny głos i zielone światła...

[Mitichi Takahiko]

Budzę naruto:
-Naruto , Naruto słyszałeś?...Patrz tu są jakieś zielone światła...