-Widzę że jestem pierwszy dziwne-Powiedział bo zwykle się spóźniał .
Położył się obok drzewa patrząc jak chmury płynął, zastanawiając się co by było gdyby był taką chmurą, czekając aż Sensei przyjdzie.
-To będzie trudniejsze niż zwykła nauka Bunshin no jutsu, w tym musi być haczyk, że mam jak najlepiej wykonać Bunshin no jutsu - Powiedział wyobrażając sobie jak to jego rodzice z perfekcją robili.
-Mam wykonać to jak najlepiej. Haczyk jest taki że będe się bardziej stresował i się bał myśląc o perfekcji, lepiej będzie kiedy zrobię to jak wcześniej - stwierdził młody członek klanu Nara. Wtedy przypomniał sobie o tym jak by był traktowany przez innych ludzi z klanu Nara gdyby nie zdał i zaczął się denerwować.
"Tylko żeby nie wyszło to co podczas uczenia się Bunshin no jutsu czyli jakaś kobieta i coś co się nie mogło poruszać jakby było w cemencie" - pomyślał
Chłopak podrapał się po głowie myśląc co było gdy by nie zdał i by wyszedł na słabeusza. Jak to miał w zwyczaju stanął nieruchomo w rozkroku i powoli zamknął swoje niebieskie oczy. Zaczął analizować swoje próby w akademii i doszukiwał się w niej błędów. Zauważył, że musi równo rozprowadzić chakre po całym ciele żeby udała się techina, i nie może popełnić w tym błędu, a także musi wypuścić w dobrym momencie chakre. Nie może zrobić tego zbyt późno, czego efektem będzie nie zdanie akademii. Chłopak w skupieniu zaczął kumulować ogromną ilość chakry i rozprowadzać ją równomiernie po całym organizmie. Gdy był pewny, że jest gotowy powoli otworzył oczy i wyciągnął ręce przed siebie. Złożył dłonie i pomyślał o dokładnym wypuszczeniu chakry z ciała. Wziął głęboki wdech i zaczął wykonywać pieczęcie. Po czym głośno i wyraźnie powiedział
-Bunshin no jutsu-Krzyknąłem modląc się o perfekcję udanego jutsu.
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-08-20, 15:57
Twój klon wyszedł całkiem dobrze twój sensei widząc twoje dzieło powiedział Całkiem nieźle a teraz twoim zadaniem będzie zabicie mojego klona tu stworzył postać na kształt własnego ciała a następnie sam zniknął
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
-Świetnie widząc że klony wyszły mi perfekcyjnie to skopie tyłek temu klonowi (bez obrazu), bo muszę się wyżyć za technikę Kai!-Powiedział.
Skupiłem chakrę i utworzyłem pieczęć. Chakrę wysłałem do rąk.
"Teraz wyślę chakrę na ziemię obok mnie, i wtedy zamienię chakrę w pięć klonów."
Zrobiłem to, co pomyślałem. I uwolniłem chakrę, próbując zamienić ją w siebie pięć idealnych kopi. Działałem na chakrę, jak podczas Henge próbując zmienić jej wygląd. Starałem się dotrzeć do każdej części chakry.
Pomyślałem, że muszę stworzyć pięć klonów. No muszę.
-Bunshin no jutsu! - krzyknąłem.
Po czym rzuciłem z klonami po dwa kunaje w klona.
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Po czym użyłem Shunshin no jutsu za klona atakując go z Taren ken w punkty witalne.
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-08-20, 16:46
Przed klonem pojawiła się tablica z kości co obroniło go przed atakami twoich kunai. Gdy tyko pojawiłeś się za tablicą nie widziałeś nikogo jedynie notkę wybuchową przyczepioną do sciany usłyszałeś ciche pykanie
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
użył Shunshin no jutsu
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
.
-"Znalazłem cie kupo kości"-Pomyślał patrząc jak klon dał się nabrać że dałem się wysadzić.
Hisato zrobił klona który zaczął biec na klona z Taren ken, a ja używając po cichu Shunshin no Jutsu do krzaków które były najbliżej znów użyłem Jutsu, pojawiając się za klonem używając tera na niego Tokken z kunajem w ręku
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Po czym użyje Henge no jutsu i zmienię się w liść jeden która spadły o bok niego i użyje Taren ken w punkty witalne.
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-08-20, 17:21
Gdy zacząłeś wykonywać pieczęci do użycia techniki shushin no jutsu kartka wybuchowa zamieniła się z powrotem w twojego senseia który wbił ci senbona w nogę a następnie gdzieś zniknął
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
-Cholera, ale dałem się nabrać i za co był ten senbon!?-Powiedział do siebie w myślach.
Ach noga mi krwawi "to nie było zagranie fair". Hisato zrobił klona który zaczął biec na klona z Taren ken, a ja używając po cichu Shunshin no Jutsu do drzewa które były najbliżej znów użyłem Jutsu, pojawiając się za klonem jako liść i odmienie się używając tera na niego Tokken z kunajem w ręku.
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
"Po czym użyje Henge no jutsu i zmienię się w kamyczek jeden z tych o bok klona i użyje Taren ken w punkty witalne."
"Więc to tak co klonie użyłeś na mnie Genjutsu i to dosyć silnego jak na mnie"-Powiedziałem
Hisato zatrzymał trochę długo chakre i drastycznie wypuścił chakre i krzyknął.
-Kai-Żeby sprawdzić czy to Genjutsu.
Po czym sprawdziłem czy udało mi się wydostać z pułapki, mojego trudnego przeciwnika, w końcu jestem tylko w Akademii i w każdej chwili może mnie wyeliminować z pola walki.
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
-Kurcze jestem już wyczerpany i nie tylko czuje że zostało mi mało chakry przez Sensei muszę zdać za cena życia i honoru nawet jeżeli pójdę do szpitala na dwadzieścia cztery godziny, i wiem że to nie będzie fajne-Pomyślałem po czym użyłem shushin no jutsu.
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
użyłem Bunshin no jutsu po czym ja używając Taren ken w punkty witalne a klony użyły Tokken, Taren ken i rzuciły shurikenami
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
-Co on tam robi!?-Spytałem się.Po czym po cichu podszedłem do nie go ale dwa metry dalej u rzuciłem trzema kunajami w skoku z drzewa,
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
I czekałem aż ten worek kości zejdzie na dół chcąc już zaliczyć ten egzamin.
-"Ten egzamin jest trudny ale nie wiedziałem że aż tak trudny będę musiał w przyszłości na uczyć się tego samego czyli prawie latania na taką duża wysokość, jeżeli mam być dobrym Shinobi i może nawet zostanę silniejszym ninja niż mój Sensei"-Pomyślałem czekając czy ten klon zejdzie na dół czy tam zostanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach