-Rozumiem bardzo pani dziękuję - po tych słowach dokończyłem kanapkę wziąłem pielęgniarkę za rękę i ucałowałem ją w dłoń po tym wypiłem sok i położyłem się chcąc jak najszybciej przeboleć te badania
-Nie wiem czy mu o tym powiedzieć...?
Usłyszałeś głos lekarza.
-Niewiedza w tym wypadku jest niebezpieczna dla niego... chociaż jak by się dowiedział to znając go chciałby zgłębić wiedzę o tym i zapanować nad tym...
Powiedział Victor...
-Przemyśl to jeszcze.
Powiedział lekarz po czym wszedł.
-Jak się czujesz?
-Prosze mi natychmiast powiedzieć co mi jest - powiedziałem nie byłem typem udawacza niech wiedzą co słyszałem, spojrzałem na niego przenikliwym spojrzeniem
Złapałem go za kołnierz i przyciągnąłem do siebie po czy powiedziałem
-Albo natychmiast powiesz mi co mi dolega albo wyrwę ci rękę i każę ci ją zjeść - powiedziałem przerażającym głosem byłem zdenerwowany i to bardzo nie mogłem się ruszyć z łóżka i teraz jeszcze nie chcieli mi powiedzieć czemu
Po chwili poczułeś zimną lufę przy głowie.
-Puść go.
Gdy zobaczyłeś kto to była to bardzo zgrabna dziewczyna. Na plecach miała katanę. Miała długie kruczoczarne włosy jak i oczy.
-Dalej naciśnij spust a zejdziesz z tego świata szybciej niż ja - powiedziałem i przerzuciłem moje zimne spojrzenie z doktora na nią nie mniej jednak puściłem go i zawiesiłem wzrok na dziewczynie zacząłem się mierzyć z nią wzrokiem aż spęka
Ona wzięła broń i schowała ją.
-Nie mam zamiaru cię zabijać... Chciałam tylko, żebyś go puściła... on się tobą zajmuje, ratuje to twoje nic nie warte dupsko, a ty tak mu się odwdzięczasz?
-Od zdrajców bardziej nie znoszę tylko kłamców i naciągaczy - powiedziałem nie spuszczając z niej wzroku wydała mi się jakaś podejrzana po czym dodałem
-A tak w ogóle kim jesteś i czego tu chcesz
W końcu spuściłem z niej wzrok i spojrzałem znów na doktora
-Tak więc proszę zaprowadź mnie do Victora a ja zdobędę od niego pozwolenie na to byś mi powiedział co mi dolega, bo dowiem się prędzej czy później w taki czy inny sposób
-To że poznasz moje imię nie sprawi żadnej różnicy ale skoro musisz je znać to mam na imię Craven - powiedziałem i gdy doktor wyszedł znów spojrzałem na nią nie wiedziałem co o niej myśleć kim była intrygowało mnie to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach