Prosto ze szpitala cały zdrowy wyszedłem w stronę bram wioski. Wszystko potrzebne miałem w lalce-plecaku. Po niedługiej drodze doszedłem pod bramę wioski. Machnąłem do strażnika przy bramie na znak, że wychodzę. Szedłem przed siebie, aż w końcu zrobiłem z dymu deskę na którą wskoczyłem. Leciałem wolno... Po chwili wyciągnąłem mapę na której sprawdziłem w którym kierunku do Kumo-Gakure gdzie chciałem się udać... Gdy znajdę miejsce przyśpieszam i lecę tam najszybciej jak mogę uważając na przeszkody po drodze. *Nibi... Jedziemy do twojego domku...*
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-07-25, 18:48
Strażnik na znak, że odlatujesz uśmiechnął się i kiwnął do Ciebie głową. Wyszedłeś i ruszyłeś na desce z dymu do "domu" twojego demona Nibi'ego. Lot przebiegał normalnie i spokojnie.
Leciałem dalej w stronę Kumo. *Co się stało z Kumo-Gakure? I czemu przeniosłeś się do Kraju Księżyca?* Zapytałem demona w myślach. W razie jakiegokolwiek ataku wykonuję Kawarimi no jutsu.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-07-26, 00:06
Lecieliście spokojnie, nagle zaczął padać deszcz i dało się czasami usłyszeć huk uderzenia gromu o ziemię. Podczas lotu zapytałeś swojego demona z jakiego powodu się przeprowadził z Kumo-Gakure do Kraju Księżyca. Przez chwilę nic nie słyszałeś, demon w ciszy zbierał myśli, aby móc w jakiś konkretny sposób odpowiedzieć na to pytanie, lecz nic nie mówił, w twojej głowie poza swoimi myślami nic nie słyszałeś, nagle poczułeś mocny ból głowy i straciłem przytomność budząc się w głowie leżąc na ziemi, a wokół Ciebie latało mnóstwo granatowego dymu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach