Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-05, 15:28
Zajmijcie się nim - rzuciłem zbierając się do przeszukania elfów oraz pozbierania strzał, które wystrzelili w moim kierunku. " Potrzeba nam sprzętu " - pomyślałem podchodząc do jednego z nich. Gdy już skończę przeszukiwać ich rozglądam się za rośliną zwaną Athelas
_________________ Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
REKLAMA
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 5497
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-05, 17:34
Rozpaliłem ognisko podgrzewając wodę (mam manierkę ale nie opisałem tam ) do której wrzuciłem roślinę. Po dziesięciu minutach kazałem przemyć tym rany goblinom a najbardziej temu, który jest bardzo ranny. - Ktoś z was umie posługiwać się łukiem? - zapytałem a gdy uzyskam odpowiedź rozdaje im łuki i strzały. Następnie reszcie rozdaje miecze elfów. Złoto wsypuje do mieszka, książkę wrzucam do torby a resztę chowam w lesie.
_________________ Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Łukami potrafiło posługiwać się 4, ale łuki były 3 wiec tylko 3 dostała. 2potrafiło nie najgorzej posługiwać się 2mieczami naraz. Po chwili gobliny były już zdolne do dalszej drogi.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-05, 18:56
- Nie będziemy rozpalać ogniska bo wiem, że dobrze widzicie po ciemku. Wartę pierwsza obejmiesz ty - wskazałem na goblina - Potem ja tak aby na 3 godziny snu przypadała jedna godzina warty - powiedziałem.
_________________ Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-05, 19:54
- Dobra dobra już wstaje - powiedziałem rozciągając się i idąc w kierunku miejsca warty. Dla zabicia czasu wyciągnąłem z torby Tworzenie Łuków - Podstawy i zagłębiłem się w lekturze...
_________________ Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
Po chwili zostałeś obudzony przez goblina który wskazał ci jakieś miejsce miedzy drzewami. Ty nic tam nie widziałeś ponieważ było ciemno... on natomiast widział dokładnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) do której wrzuciłem roślinę. Po dziesięciu minutach kazałem przemyć tym rany goblinom a najbardziej temu, który jest bardzo ranny. - Ktoś z was umie posługiwać się łukiem? - zapytałem a gdy uzyskam odpowiedź rozdaje im łuki i strzały. Następnie reszcie rozdaje miecze elfów. Złoto wsypuje do mieszka, książkę wrzucam do torby a resztę chowam w lesie.