[Nizari Asneri]

Krasnoludy miały przy sobie 20złote monety, każdy miał na sobie lekką zbroję, naramienniki, szyszaki i ciężkie żelazne buty i topór. Dwa krasnale miały jeszcze strzelby z amunicją.


Wyposażenie twoich goblinów:
-Skórzana Zbroja
-Krótki miecz(ostrze z ząbkami i zakrzywiony na końcu)

[REKLAMA]

[Mizuno Uchiha]

- Zbroje krasnoludzkie powinny być dla was dobre załóżcie je, a resztę ukryjcie dobrze może się przydać - powiedziałem po jedną strzelbę i całą amunicje. Broń przewiesiłem przez plecy. Czekałem aż zrobią to co mi każą. Wsypałem złote monety do mieszka. - Dobra nie możemy tutaj siedzieć całą noc, przekąście trochę krasnoludów i ruszamy w drogę - rozkazałem.

[Nizari Asneri]

Krasnoludy nie chętnie założyły zbroję krasnali. Brzydziły się wszystkiego co ich. Gobliny zaczęły jeść krasnale. Jeden z nich podał ci rękę krasnala, abyś spróbował ^,^

[Mizuno Uchiha]

- Jadłem przed chwilą - powiedziałem wymijająco przyglądając się jedzącym goblinom a gdy już wszystko oszamiom wydaje rozkaz do wymarszu w stronę Dol Guldur czego oni nie wiedzieli...

[Nizari Asneri]

Po chwili po krasnalach zostały same kości. Ruszyliście. Droga jest daleka i nudna... idziecie i idziecie...

[Mizuno Uchiha]

Idziemy idziemy... Rozglądam się w okół zachowując czujność.
" Nie wiadomo gdzie czają się te elfy" - pomyślałem

[Nizari Asneri]

Po chwili w waszą stronę poleciała jedna strzała. Spadła tuż przed twoje nogi.

[Mizuno Uchiha]

Moja ręka błyskawicznie powędrowała do strzelby i wystrzeliła w stronę skąd nadleciała strzała pocisk...

[Nizari Asneri]

Więcej strzał nie poleciało... Nagle z lasu wyskoczyło kilku leśnych elfów.

[Mizuno Uchiha]

Wycelowałem ze strzelby i bez chwili wahania pociągnąłem za spust zdejmując najbliższego elfa.
- Do ataku! - krzyknąłem przerzucając przez plecy strzelbę i wyjmując miecz, który ze świstem przeciął powietrze i natarłem na najbliższego.

[Nizari Asneri]

Elfy padały, ale nie było ich mało... Dobrze, że dałeś goblinom zbroje krasnali... Gobliny jakoś sobie radziły. Zarobiły kilka ran, ale walczyły z elfami skacząc na nie, wgryzając się w ciało i ciachając mieczami.

[Mizuno Uchiha]

W lewą rękę chwyciłem strzelbę z której wystrzeliłem do nadbiegającego elfa drugiego zabijając mieczem. Wpadłem w istny szał.

[Nizari Asneri]

Po chwili z lasu wyłoniło się 3łuczników którzy zaczęli strzelać. Mieli trochę ograniczone pole popisu ponieważ twoje gobliny były zasłonięte elfem, a w swoje przecież nie strzelą... Zaczęli strzelać w ciebie.

[Mizuno Uchiha]

Lewą ręką oddaje salwę w kierunku jednego z elfów po czym wykonuje zwinny unik aby utrudnić im trafienie mnie i jednym skokiem pokonuje odległość dzielącą mnie od łuczników i atakując mieczem staram się pozbawić ich możliwości strzału.

[Nizari Asneri]

Po chwili wszystkie elfy były martwe. Jeden twój goblin ledwo się trzymał. Reszta była trochę poraniona.