• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Konoha Gakure Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Statystyki • Rejestracja • Zaloguj • Album • Download

 Ogłoszenie 

Dzień Tygodnia Pora Roku Pogoda Gazetka Event
Czwartek Wiosna +19°C, wiatr Gazetka nr.12 - Brak -

1.Zapraszam do rejestrowania się na forum!
2. Proszę o głosowanie w Toplistach!
3. Zapoznajcie się z regulaminem
4. Nicki mają być KLIMATYCZNE

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyprawa Toshiri'ego
Autor Wiadomość
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-20, 19:44   

Gdy koniki skoczyły na niego on od razu wykonał technikę Kaiten odbijając i rozwalając koniki polne.
-Ratuję członka mojej rodziny od ciebie?
_________________



 
 
     
REKLAMA 

Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Wysłany: 2010-06-20, 21:44   

 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-20, 21:44   

Spojrzałem na chwilę do tyłu w stronę chłopaka, z którym jeszcze przed chwilą walczyłem.
*ehh... jest lepszy niż myślałem, nie sądziłem, że się obroni przed moimi konikami polnymi...* Pomyślałem i znów zwróciłem wzrok na Akemi, która odpowiedziała mi na pytanie słowami, które wprowadziły mnie w zakłopotanie. W końcu co miałem na to odpowiedzieć? Chroni swojego członka rodziny i postępuje bardzo dobrze, ale mogła by mi raz odpuścić... A poza tym miała się nie mieszać, obiecała mi to!
-Ale... ehh...- Powiedziałem z poważnym zakłopotaniem i spojrzałem chwilowo na bok.
*Po co ja ją ze sobą zabrałem?!* Pomyślałem i szukałem jakiejś sensownej odpowiedzi.
-Miałaś się nie mieszać i zostać tam gdzie cię zostawiłem, obiecałaś mi to!- Powiedziałem do niej poważnym tonem, po czym dodałem.
-Ale skoro już tu jesteś to mogę ci powiedzieć w jakim celu wyruszyłem na tą wyprawę. Wyruszyłem na nią po to, aby zdobyć Byakugana. Naprawdę przykro mi, że muszę walczyć z członkiem twojej rodziny, aby osiągnąć ten cel, lecz bardzo mi na nim zależy i nie chcę dodatkowo z tobą walczyć, żeby zdobyć to oko...!- Powiedziałem, a na mojej twarzy pojawił się smutek i żal.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Toszizo Aszizożizo Na Nin 2010-06-21, 11:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-20, 21:44   

Spojrzałem na chwilę do tyłu w stronę chłopaka, z którym jeszcze przed chwilą walczyłem.
*ehh... jest lepszy niż myślałem, nie sądziłem, że się obroni przed moimi konikami polnymi...* Pomyślałem i znów zwróciłem wzrok na Akemi, która odpowiedziała mi na pytanie słowami, które wprowadziły mnie w zakłopotanie. W końcu co miałem na to odpowiedzieć? Chroni swojego członka rodziny i postępuje bardzo dobrze, ale mogła by mi raz odpuścić... A poza tym miała się nie mieszać, obiecała mi to!
-Ale... ehh...- Powiedziałem z poważnym zakłopotaniem i spojrzałem chwilowo na bok.
*Po co ja ją ze sobą zabrałem?!* Pomyślałem i szukałem jakiejś sensownej odpowiedzi.
-Miałaś się nie mieszać i zostać tam gdzie cię zostawiłem, obiecałaś mi to!- Powiedziałem do niej poważnym tonem, po czym dodałem.
-Ale skoro już tu jesteś to mogę ci powiedzieć w jakim celu wyruszyłem na tą wyprawę. Wyruszyłem na nią po to, aby zdobyć Byakugana. Naprawdę przykro mi, że muszę walczyć z członkiem twojej rodziny, aby osiągnąć ten cel, lecz bardzo mi na nim zależy i nie chcę dodatkowo z tobą walczyć, żeby zdobyć to oko...!- Powiedziałem, a na mojej twarzy pojawił się smutek i żal.



// Sory za dwie wiadomości, ale miałem laga :D //
_________________
Ostatnio zmieniony przez Toszizo Aszizożizo Na Nin 2010-06-21, 11:33, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-22, 07:04   

-Nie chcesz, ale musisz...
Powiedziała w ogóle nie przejęta Akemi po czym odskoczyła do tyłu wyciągając kunai. Drugi Hyuua już na ciebie biegł.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-22, 08:51   

-Ehh... jak zawsze...- Powiedziałem cicho, a mój olbrzymi wąż obronił mnie przed atakiem tego z tyłu. Następnie ja schowałem się pod ziemią, a klon zaatakował chłopaka z klanu Hyuuga. Co do Akemi to jeszcze jej nie atakowałem.
_________________
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-23, 11:33   

Koleś z Hyuuga wykonał Kaiten i rozwalił klona. Udawało mu się też łatwo unikać ataków węża.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-23, 11:49   

Siedziałem pod ziemią i rozmyślałem nad jak najlepsza strategią, w której również nie będę musiał zabijać Akemi.
*hmm... co by tutaj zrobić. Koleś widzi wszystko co robię i widzi wszystko wokół siebie poza mną, pod ziemią. Muszę zrobić coś co go zaskoczy...* Rozmyślałem, po czym stworzyłem w obu dłoniach jak najwięcej koników polnych, które rozłożyłem praktycznie wszędzie około 1-2 milimetrów pod ziemią. Następnie stworzyłem klona, który wyskoczył z ziemi udając mnie i zaatakował chłopaka, a ja pod ziemią postanowiłem się oddalić na bezpieczną odległość. Wąż i klon walczyli z facetem, a ja uciekałem. Kiedy chłopak z klanu Hyuuga stanie na ziemi w miejscu, gdzie będą moje konik polne wysadzam je. Nie wszystkie, lecz tylko te, które są pod nim. Jeżeli odskoczy to wysadzam te, na których będzie po wylądowaniu.
*Musi się udać!* Motywowałem się w myślach w bezpiecznym miejscu pod ziemią i obserwując wszystko dokładnie.
_________________
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-23, 11:58   

Klony zostały rozwalone tak jak poprzednie przy użyciu Kaiten. Gdy waż zaatakował ten wskoczył na jego głowę i wbił mu kunai pysk. Po chwili wąż zniknął. Gdy spadł upadł na konika polnego który wybuchł. On jednak użył Kawarimi. Nie wiedziałeś gdzie jest. Akemi zaczęła cię szukać.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-23, 14:19   

Theme(włączcie zanim zaczniecie czytać, da klimat lepszy :)

Chwilę siedziałem pod ziemią nie wiedząc co robić.
*Ich jest więcej oraz mają lepszą pozycję, chociaż nie wiedzą gdzie jestem co znacznie ułatwia mi zadanie na atak z zaskoczenia.* Pomyślałem, po czym stworzyłem klona, który wyskoczył z ziemi, a ja przeniosłem się w inne miejsce nadal pod ziemią, aby nie wiedzieli gdzie się znajduję. Klon wskakuję na jedną z wyższych gałęzi drzewa i tworzy dwie sowy z gliny, po czym wysyła je, aby znalazły tamtego faceta, a następnie biegnie do Akemi. Kiedy będzie już na drzewie przy Akemi bierze głęboki wdech i zeskakuję w miejsce parę metrów od niej z poważną miną.
-Akemi, lubię Cię i nie mam zamiaru z tobą walczyć, a w dodatku jesteś kobietą! Po prostu odpuść i wracaj do wioski, proszę! Nawet go nie znasz!- Mówi zdenerwowany sytuacją Kage Bunshin. W razie ataku wyjmuje kunai i broni się, po czym odskakuję, przykleja do niego notkę wybuchową i ciśnie kunaiem w Akemi.
*Przykro mi, że musimy walczyć...* Myślę rozczarowany widząc wszystko to co klon. Kiedy bron doleci do Akemi wysadzam ją. Jeżeli wykona wokół siebie wir z chakry wysadzam notkę jeszcze zanim go dotknie, lecz żeby był jak najbliżej niej.

Jakby co to wiesz, że Byakugana nie wie który to klon, a który oryginał? :D
_________________
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-23, 18:02   

-Skąd wiesz, że go nie znam?
Zapytała klon który został po chwili zniszczony przez kunai lecący od tyłu. Rzucił go tamten facet przez co zdradził też swoją pozycję. Akemi w ostatniej chwili uniknęła kunai odchylając się.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-23, 18:18   

Theme

Nagle od tyłu na faceta poleciała sowa. Kiedy doleci wysadzam ją, lecz jeżeli odskoczy druga sowa atakuje go z drugiej strony, gdy będzie w powietrzu, co powinno mu utrudnić ucieczkę.
*No nie!! Ten facet jest popieprzony!! Rozmawiam tu z Akemi, a ten rzuca mi kunaim w plecy... Co za nie kulturalny człowiek!! A to, że Akemi go nie zna to oczywiste... Jak go pierwszy raz zobaczyła przez Byakugana nie mówiła "Mój znajomy tam trenuję" tylko "tam trenuje jakiś chłopak"!* Rozmyślałem, lecz wróciłem do rzeczywistości po wybuchu moich sów. Gromada moich koników polnych, które zostały pod ziemią w miejscu, w którym teraz toczy się walka ogląda co się tam dzieję i o wszystkim mnie informują. Jeżeli facio z klanu Hyuuga przeżyje i wyląduje na chociażby jednym z koników polny on od razu wybucha. Jeżeli odskoczy wszystkie koniki po kolei wyskakują z ziemi i skaczą za nim(nawet Kakashi miał z tym problem).
_________________
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-23, 19:21   

Pierwsza sowa chybiła. Druga lekko go poraniła. Koniki polne już dokończyły sprawę. Po chwili chłopak leżał martwy. Był bardzo poparzony i wybrakowany w kończynach.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-23, 19:27   

Kiedy facio umarł jedynie uśmiechnąłem się szeroko i od razu ruszyłem w jego stronę pod ziemią. Kiedy będę przy nim wyskakuję z ziemi i tworze pięć klonów, a każdy z nich tworzy po dwie gliniane sowy, a ja w tym czasie staram się zająć okiem chłopaka. Wyjmuję probówkę oraz butelkę z wodą. Wodę wylewam i wlewam tam krew członka klanu Yamanaka, a następnie zajmuję się okiem chłopaka z klanu Hyuuga. Używając swoich medycznych technik starałem się zadbać o to, żeby nie uszkodzić oka.
_________________
 
 
     
Nizari Asneri 


Natura Chakry: Suiton, Fuuton
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5497
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-23, 19:29   

Gdy wyjąłeś oko podbiegła Akemi kopiąc cię z całej pary w brzuch.
_________________



 
 
     
Toszizo Aszizożizo Na Nin 


Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 2953
Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-06-23, 19:33   

Gdy dostałem w brzuch poleciałem w powietrze, a klon zaatakowały ją. Ja w tym czasie schowałem oko do probówki i schowałem, po czym użyłem Doton no Jutsu chowając się pod ziemią i uciekłem z całym sprzętem. Włącznie z plecakiem, butelką z krwią klanu Yamanaka i probówką z okiem.
_________________
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Linki Przyjaciele:
TwojaManga.dbv.pl
Toplisty:
TopLista Naj Stron ANIME I MANGI Toplista Naruto ..::NARUTO-ZONE::.. 7 kul smoka Toplista stron Anime&Manga AnimeHit toplista anime Naruto World Cup NarutoTOP50 Gry Toplista Naruto - Power of ninja Toplista Anime Strefa ::(: Manga Toplista :):: Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie PBF - Toplista gier PBF Toplista Anime.: ANIME TOP100 :.
stat4u

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

Darmowe forum phpBB by Przemo |