[Izumo Uchiha]

Idę do wioski trawy w obronie pól ryżowych.

[REKLAMA]

[Mizuno Uchiha]

Droga do wioski trawy zajeła ci 2 dni ... Dotarcie do pól ryżowych nie zajeło ci dużo czasu ale masz wrażenie że ktoś cię śledzi...

[Izumo Uchiha]

Właczam Sharingana i idę jakby nigdy nic. Ale śledze ich wzrokiem i jestem gotowy do każdego uniku.

[Mizuno Uchiha]

Nikogo nie widzisz z drzwi wyskakuje starszy facet i wciąga cię do farmy mówiąc żebyś się schował

[Izumo Uchiha]

Kucam za murkiem i pytam się staruszka:
-Jak blisko są?

[Mizuno Uchiha]

Wszędzie dookoła farmy. Będzie ich ze pięciu - mówi dziadek...

[Izumo Uchiha]

-Nie martw się. -Powiedziałem i użyłem Kirigakure no Jutsu. Później Sharinganem rozglądałem się gdzie oni są. Złapałem starca i powiedziałem.
-Nie ruszaj się, zaraz ich znajdę za pomocą Sharingan. - W pogotowiu byłem przygotowany by użyć Goukakyuu no Jutsu.

[Mizuno Uchiha]

Przez mgłe nic nie widzisz...

[Izumo Uchiha]

-Hmm to był zły pomysł. Myślałem że dostrzege ich Sharinganem przez mgłę. Ale to nic, oni też mnie nie widzą. Muszę ich wyczuc. - Pomyślałem i wyciągnąłem Kunaia próbując ich dostrzec.

[Mizuno Uchiha]

Widzisz jakiś cień przypominający człowieka na skraju lasu...

[Izumo Uchiha]

-Katon: Goukakyuu no Jutsu! -Krzyknąłem używając jutsu w stronę cienia.

[Mizuno Uchiha]

Jutsu rozwiało mgłę w ostatniej chwili nieznany shinobi uniknął kuli ognia i zniknął w lesie...

[Izumo Uchiha]

Rozglądam się Sharinganem, czy jest ich więcej.

[Mizuno Uchiha]

Było ich 5 wokół farmy w lesie...

[Izumo Uchiha]

-Za pomocą Sharingana śledze tego najbliższego i używam Shunshin no jutsu za jego plecy i wbijam mu kunai w plecy.