[Dosinka :*]

Imie : Doshizo
Nazwisko : Ashizojizo
KG: Kouseki
Cel : zagłada wszystkiego co denerwujące.
Skąd : nie z tego świata.
Wiek : 21
Natura żywiołu: Raiton
Specjalizacja: Mistrz władania mieczem
Marzenia : niekończąca się siła.
Jutsu : Bunshin no Jutsu, Kawarimi no Jutsu, Shunshin no jutsu, Kai, Nawanuke no Jutsu, Raizou Senpuu no Jutsu, Muratta, Gufutenka, Tsurugi Yofun, Fuuma Ninken Zanbatou, Shunshin Ude no Jutsu, Hikke Shakemi, Shakemi Bunshin,
Wygląd : białe włosy, niewysoka, wysportowane ciało, kocie oczy.


Statystyki

Siła 14
Chakra 9
Szybkość 12

[REKLAMA]

[Keiza Misare]

Jak zwykle wstałaś rano, niczego nieświadoma, zjadłaś lekkie śniadanie, ubrałaś się i zeszłaś na dół na poranny spacer po Konoha. Zmierzałaś ku Hokage uważałaś, że jest to cudowny dzień na misje Rangi B.

[Dosinka :*]

Wchodzę do budynku i prosto z mostu walę.

-Jest jakaś misja rangi B? Na pewno coś się znajdzie przecież ostatnio był ogromny ruch. A tak w ogóle to Konichiwa - uśmiechnęłam się.

[Keiza Misare]

- Przeraża mnie ten twój optymizm - powiedział Hokage
- Jest misja i to dosyć trudna. Musisz wyruszyć do kraju Piasku. Atakują naszych sojuszników ty i jeden ninja musicie przedostać się do środka wioska przeciwników, więc najpierw wyruszysz do Suny, a następnie do Kiri, aby sabotować ich z tamtąd. Przyjmujesz misje? Nie no co ja pytam. Nikt inny tego nie zrobi. Za 3 minuty pod bramą. Wyruszaj. Powodzenia.

[Dosinka :*]

-Ho hooo dziadku spokojnie aleś ty nerwowy - rzuciłam - co racja to racja, ale żeby tak szybko? Dobra nie mam czasu na gadanie od razu wyruszam.

Szybko wyskoczyła przez uchylone okno nawet się nie odwracając z uśmiechem na twarzy.

[Keiza Misare]

Dokładnie za 3 minuty byłaś pod bramą.

[Dosinka :*]

-No gdzie ten drugi ninja?! Miał już tu być... "-co mam sama sobie go wybrać czy jak?-" hej gdzie jesteś! - krzyknęłam.

Rozglądam się i nikogo nie widze... "-pewnie zaraz przyjdzie, tylko spokojnie".

[Keiza Misare]

Nagle, przychodzi Hokage i informuje Cię, że drugi ninja czeka na ciebie w Suna.

[Dosinka :*]

Stoi jak wryta.

"-Hmmm... tak więc był szybciej ode mnie. Gorzej! Czeka już na miejscu. No... nie mogę zwlekać ruszam natychmiast."

-Dzięki za informacje. No to lecę trzymajcie za nas kciuki. "-Ale to ramen pachnie - z łzami w oczach - a ja jeszcze na głodniaka.... dobrze, że coś tam mam pod pazuchą."

[Keiza Misare]

Biegłaś i biegłaś, niestety długa jest droga do Suny, lecz ty nie zawracałaś sobie tym głowy. Widać było po tobie zmęczenie, ale i determinacje bo nie przestawałaś. Jeszcze trochę.

[Dosinka :*]

Zaczęły mi wibrować w głowie różne myśli.

"-Cholera długo jeszcze?! Biegnę już od dobrych pięciu godzin! Coś tam słyszałam, że do Suny to jakoś kilka dni, ale czy to tak naprawde?."

Niestety niezbyt inteligentne.

[Keiza Misare]

Hehe, biegniesz i biegniesz, aż zaczyna się pustynia i z dala widzisz jacyś ludzi, biegniesz do nich po drodze mijasz ze 3 trupy z opaską Suny. W twoją stronę leci po 3 shurikeny z prawej i z lewej.

[Dosinka :*]

Szybko je zauważam i robię skok w bok. Jeśli poleci kunai lub kolejny shuriken wyciągam katanę i próbuję blokować

-Co do?!

[Keiza Misare]

Wszystkie zablokowałaś, jednak z lewej strony leci w ciebie kilka shurikenów, ale każdy jest w ogniu ?/

[Dosinka :*]

-Kawarimi no Jutsu!