Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-05-30, 13:04
Odskoczyłem od przeciwnika i wykonałem dwa klony, które miały mnie osłaniać, kiedy ja wykonywałem shurikeny z gliny i koniki polne. Kiedy skończyłem to robić wysłałem koniki na przeciwnika, a sam czekałem na jego uniki. Jeżeli takie wykona, to rzucam w niego shurikenami właśnie w chwili uniku. Gdy trafię shurikenem, bądź będę blisko wysadzam je za pomocą Katsu, tak samo jak gliniane koniki.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-06-01, 21:29
"Nie dobrze... Trzeba zaatakować inaczej!"- pomyślałem i wpierw stworzyłem 5 klonów, które mnie osłaniały, następnie przywołałem Karashiego, który co jakiś czas strzelał w ścianę. Każdy z moich klonów jednocześnie mnie osłaniał i jednocześnie próbował zniszczyć obronę przeciwnika. A sam wykonałem Doton Katsu i przeniosłem ładunek wybuchowy pod przeciwnika, następnie go wysadziłem. Myśląc, że mur jest zniszczony centaur wystrzelił strzałę w przeciwnika, a ja z 4 glinianymi shurikenami w dłoniach wykonałem Ya Kawarimi i gdy byłem przed jouninem rzuciłem w niego moimi glinianymi w niego i od razu wysadziłem. W locie zrzuciłem z pleców marionetkę, ale tak, żeby on tego nie zauważył, było to częścią mojego kolejnego planu. Jeżeli uderzyłem go parę razy, wziąłem glinę i zrobiłem technikę Katsu Bum! Przeniosłem się na bezpieczną odległość i starałem się ukryć.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Strzały centaura wbijały się w glinę, ale nic poza tym. Gdy glina wybuchła ten odskoczył. Nawet nie oberwał. Gdy shurikeny leciały zostały zamknięte w gliniane kule. Po chwili usłyszałeś huk dobiegający ze środka kul.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-06-01, 22:00
Skorzystałem z tego, że byłem schowany i dym unosił się. Klony rzuciły się na przeciwnika i atakowały go za pomocą breakdance. A ja sam stworzyłem pająki z gliny i kazałem im odnaleźć tego przeciwnika. Kiedy go znalazły zdetonowałem je i chwyciłem marionetkę. Moja marionetka walczyła z jouninem wręcz, a kiedy poczułem, że idzie jej coraz lepiej, wykonałem Kugutsu Kawarimi no Jutsu i pojawiłem się na miejscu marionetki. Szybko uaktywniłem ukryte ostrze i wbiłem je w ciało przeciwnika.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach