[Potenżny EromeQ]

/// na czym je wykonałeś? ///

Mężczyzna złapał cię za ramie a iluzja się rozwiała. Z jego rękawów zaczęły wylatywać owady

[REKLAMA]

[Firippu Aka]

//Wybacz zapomniałem//

Wykonał szybko Bunshin no Jutsu i na nim dopiero ponownie wykonał Kawarimi no Jutsu, lecz jeśli to nie pomogło to wyciągnął kunai i starał zadać się mężczyźnie cios w udo, starając się ominąć tętnicę.

[Potenżny EromeQ]

Mężczyzna uniknął ataku, robaki chwyciły cię za nogę i uderzyły tobą o ścianę. (taka robacza ręka)


//nie da sie wykonywać technik podmiany z iluzjami//

[Firippu Aka]

//Wybacz, mój błąd// Skumulował chakrę w ustach po czym postarał się unieruchomić robaki oraz przeciwnika za pomocą techniki Suiton Mizuame Nabara.

[Potenżny EromeQ]

robaki przykleiły się do ściany ale mężczyzna skoczył na ciebie z kunaiem

[Firippu Aka]

Wyciągnął swojego kunaia, gotów w każdej chwili do sparowania ciosu.

[Potenżny EromeQ]

mężczyzna zaatakował cię w odsłonięty brzuch

[Firippu Aka]

Jeśli to możliwe to używa Kawarimi no Jutsu z pobliskim śmietnikiem, po czym zaczyna jak najszybciej uciekać. Gdyby jednak technika nie powiodła się stara się mimo wszystko sparować cios kunaiem z drugiej ręki, którego właśnie dobył.

[Potenżny EromeQ]

Koleś użył techniki teleportacji za ciebie poważnie raniąc Cię w rękę

[Firippu Aka]

"Teleportował się?! Cholera.. Uciekać trzeba.." pomyślał upadając. Zaczął biec w stronę jakiejś ciasnej uliczki, jednocześnie zawijając wybuchową kartę w rękojeść kunaia, którym rzucił w swojego przeciwnika. Zjadł jedną pigułkę ze skrzepniętą krwią.

[Potenżny EromeQ]

Mężczyzna doznał uszkodzeń prawej ręki w której trzymał kunaia w twoją stronę nadal leciały nowe robaki

[Firippu Aka]

Wskoczył na ścianę, szybko wykonawszy pieczęć tygrysa. Ponownie użył techniki Suiton Mizuame Nabara na nadlatujących owadach, starając się jednocześnie trafić swojego przeciwnika. Następnie biegnąc po ścianie na dach budynku odpruł z ochraniacza na czoło metalową blachę, schował ją do kieszeni, a materiał związał mocno na ranie, aby prowizorycznie zatamować krwawienie.

[Potenżny EromeQ]

// właśnie straciłeś ochraniacz na czoło//


Przeciwnik tym razem uniknął twojego ataku owady otoczyły twoją rękę wysysając twoją chakrę

[Firippu Aka]

//blachę mam schowaną, materiał też posiadam więc da się naprawić, powiedzmy o krawca za symboliczną kwotę//

"Cholera jasna!" skrzywił się czując jak owady wysysają jego chakrę. Czując że posiada jej coraz jej ponownie użył techniki Suiton Mizuame Nabara wypluwając słodki syrop na swoją rękę. Następnie, niezależnie od wyniku rzucił w mężczyznę dwoma shurikenami i zaczął zbiegać po ścianie w dół, nieco na ukos. "Takie zawzięcie bo chodzi o jakiś list?"

[Potenżny EromeQ]

//właśnie o to mi chodziło//

Dobiegłeś do bramy wioskowej a mężczyzna gdzieś zniknął