[Firippu Aka]

Po zabraniu całego swojego ekwipunku z mieszkania udał się w stronę, bramy Konohy, a następnie, przechodząc przez nią zaczął iść w stronę posterunku, który ostatnimi czasy był atakowany.

[REKLAMA]

[Potenżny EromeQ]

Posterunek nie leżał daleko od samej konohy dlatego szybko tam dotarłeś. Stałeś pod wysoką, szeroką basztą z małymi otworami

[Firippu Aka]

Podszedł do baszty i zawołał głośno: -Jest tu ktoś?- po czym zaczął wypatrywać jakichkolwiek osób.

[Potenżny EromeQ]

Nikt się nie odzywał

[Firippu Aka]

Wykonał technikę Bunshin no Jutsu i uchyliwszy drzwi wpuścił klona do środka, który powtórzył jego pytanie.

[Potenżny EromeQ]

Drzwi były zamknięte

[Firippu Aka]

Podszedł do jednego z otworu i starał się obadać sytuację w środku. Jeśli te otwory były gdzieś wyżej, to wbijając naprawdę mocno kunaie w ścianę wspiął się na odpowiednią wysokość.

[Potenżny EromeQ]

Gdy przyłożyłeś oko do dziury coś prawię cię ukuło w oko

[Firippu Aka]

"Cholera"pomyślał schylając się szybko. Podszedł cicho do drzwi i nałożywszy na nie notkę wybuchającą oddalił się na bezpieczną odległość.

[Potenżny EromeQ]

Drzwi wytrzymały wybuch były otoczone czyjąś chakrą bariera słabła z minuty na minutę.

[Firippu Aka]

"Kurde bele.. Powinny byś już całe w drzazgach.. Widocznie mają tu jakąś barierę, która uzależniona jest od chakry. Poczekam chwilę.. Może osłabnie." pomyślał wyciągając kunaia i trzymając go w pozycji bojowej stojąc niedaleko drzwi.

[Potenżny EromeQ]

Bariera znikła coś upadło na ziemię

[Firippu Aka]

"Dobra, próbujemy znowu" ponownie powtórzył cały zabieg z wybuchającą notką i znów się oddalił na bezpieczną odległość.

[Potenżny EromeQ]

Drzwi wysadziły się w powietrze okolicę spowił kurz i dym

[Firippu Aka]

Wysłał do środka swojego klona, sam tymczasem ostrożnie zajrzał przez szczelinę, gdy ten się tam dostał.