[Dan Kaguya]

Znowu Ci nie wyszło a Moodi kazał to zrobić jeszcze 10 razy. Jednak udało Ci się za 7 razem a Moodi Ci pogratulował-No dobrze, teraz czas na Expelliarmuse-powiedział po czym dokładnie Ci to zademonstrował.

[REKLAMA]

[Deiki Kishido]

Powtórzyłem za nim wszystkie ruch tam jakby to zależało czy przeżyję.

[Dan Kaguya]

-Nie dokońca, to nie było to, musisz w to włożyć więcej magii-powiedział pokazując Ci to jeszcze raz

[Deiki Kishido]

-Dobrze-powiedziałem tym razem koncentrując się na końcu różdżki oraz na tym aby tak jakby w ten koniec włożyć troszeczkę samego siebie

[Dan Kaguya]

-Nieźle ale musisz się bardziej postarać-powiedział Moodi


//Rozpisuj się troche//

[Deiki Kishido]

-Dobrze-powiedziałem po czym wystawiłem różdżkę przed siebie i skoncentrowałem się na samym jej czubku. Potem wsadziłem w nią troszeczkę takiej jakby mojej energii i starałem sie wystrzelić żółtym promieniem.

[Dan Kaguya]

-No teraz było dobrze, o musisz iść na lekcje, zapomniałem o tym-powiedział i poklepał Cię po ramieniu a potem kazał Ci iść.

[Deiki Kishido]

Wyszedłem z klasy po czym skierowałem się w stronę sali w której miały odbyć się zajęcia.

[Dan Kaguya]

Do klasy wszedł Snape i rozejrzał się uważnie. Powiedział -No to otwórzcie książki na stronie 29-powiedział głośno

[Deiki Kishido]

Otwarłem książkę na tej stronie i zobaczyłem co tam jest.

[Dan Kaguya]

Wszyscy zaczeli czytać a u Ciebie były tam dziwne napisy których nie było u innych, nagle zaczeły pojawiać się kolejne znaki i napisy w obcym języku.

[Deiki Kishido]

-Co to jest?-szepnąłem i wyciągnąłem ukradkiem różdżkę.

[Dan Kaguya]

Nagle napisy zaczęły się ruszać, przekształcać, zwiększać. Wszystkie litery i liczby zaczęły w okół Ciebie wirować. Nikt prócz Ciebie tego nie widział. Z liter nagle utworzył się napis "DEATH"

[Deiki Kishido]

Chwyciłem za różdżkę jeszcze mocniej i miałem przygotowane zaklęcie expeliarmus. "Co to jest!!!"-krzyknąłem w myślach trochę się bojąc.

[Dan Kaguya]

Twoją różdżkę wyrzuciło do przodu a napis zniknął. Severus Snape nie zwracał na to uwagi.