REKLAMA
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16
Wysłany: 2010-05-29, 08:49
Yocchi
Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-29, 08:49
Yocchi był zadowolony, ponieważ bardzo dobrze mu szło. Teraz wystarczy powtórzyć to i jesteśmy w domu- pomyślał. Natarł na manekin, wykonując serię tysiąca udawanych ciosów. Natomiast te kilka trafiło idealnie w brzuch manekina, co normalnego człowieka powinno pozbawić tchu i wywołać krwotok wewnętrzny. Po skończonym ataku na chwilę przysiadł, gdyż było to bardzo męczące.
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-05-29, 22:08
"-Jest dobrze i idzie mi coraz lepiej. Kilka razy spróbuję zrobić to samo ale za każdym razem z większą prędkością. No to trzeba się wziąć w garść i jeszcze raz..."
Podbiegam szybko do kukły patrząc tylko na nią i zaciskając pięści. Z niewiarygodną prędkością ciskam w nią pięściami! Manekin strasznie drga od ogromnej liczby uderzeń! W końcu pada potężny cios z prawej ręki prosto w środek manekina i ręka przeszywa jego "brzuch".
-Ups.... nie chciałam go, aż tak mocno walnąć, żeby rozwalić... To dobrze czy źle?
Yocchi
Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-30, 09:35
Po odpoczynku, Yocchi wziął się dalej za trenowanie. Wiedział, że niewiele mu zostało, aby perfekcyjnie opanować technikę rangi E z gatunku Taijutsu. Wstał, skupił się na swoim celu i z maksymalną dla siebie prędkością go zaatakował. Każde następne uderzenie było mocniejsze od poprzedniego. W końcu, cios finalny trafił w głowę. A był on tak mocny, że ją urwał.
Wasz sensei wstał i podszedł do was
-Dobrze wam idzie jednak wkładacie w to za dużo siły, musicie pamiętać że prawdziwego przeciwnika nie przedziurawicie pięścią ani też nie urwiecie mu głowy ciosem - powiedziałem do nich po czym stanąłem przy nich i dalej obserwowałem ich trening
Yocchi
Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-30, 10:16
Wybacz, sensei.- powiedział Yocchi. Następnie stanął 10 m od manekina. Przypatrzył mu się. Jak to się stało, że jest już tak poobijany, a jeszcze nie opanowałem techniki??. Myśli chłopaka krążyły wokół manekina i biustu koleżanki;D. Następnie wyciszył swój umysł i znów natarł na manekin, teraz już nie wkładając w to tyle siły. Jednak był szybszy niż wcześniej. Kolejny atak udał mu się.
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-05-30, 21:42
"-Za dużo siły? Phi... zresztą prawda. Ta technika polega na wykorzystaniu jak największej prędkości ataków."
Czerwieni się.
"-Co on tak na mnie patrzy?!."
Lekko się rozkojarzyłam, ale od razu skupiłam się na zadaniu. Zaczynam ze średnią prędkością podbiegać do kukły... w końcu jestem na odległości ośmiu kunai.[i]
"-Teraz!!."
[i]Zaczęłam machać rękoma... podbiegłam na dobrą odległość i symulowałam ataki - "Gdyby to był prawdziwy ninja na pewno by nie wiedział skąd nadejdzie atak." - z błyskawicznymi uchami z każdej strony wydawało się jakbym miała 10 rąk. W końcu padł cios z dołu.
-Dobra robota młodzieży no to teraz pora na kolejne Ninjutsu, mianowicie Kai, musicie się wyrwać z mojego genjutsu - powiedziałem po czym zrobiłem na was Utsusemi, słyszeliście przeraźliwe dźwięki ze wszystkich stron
Yocchi
Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-30, 22:45
Co to do jasnej....- powiedział Yocchi, a przeraźliwe dźwięki chciały rozwalić mu czaszkę. To jest gorsze niż disco polo!- krzyknął do koleżanki. Gdy na nią popatrzył, zauważył, że się na niego gapi. Spalił buraka niestety. Wtedy pomyślał, że musi uwolnić się z tego genjutsu, by jak najszybciej zagadać do niej. Skupił w sobie odpowiedni ilości chakry, złożył palce i powiedział: Kai.
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-06-01, 16:29
-CHOLERA CO ZA JĘKI!!
Krzyknęłam po usłyszeniu niesamowitych wrzasków.
-Czy to aby na pewno nie jest znęcanie się?? "-Ja nie mogę czemu akurat to jutsu? Nie mógł wymyślić czegoś mniej hałasującego?"
Uspokoiłam się i skupiłam na zadaniu - "No. Trzeba się z tego wyrwać. Na szczęście to jest proste, a na dodatek Ninjutsu, czyli moja zaleta" - po chwilach myślenia stałam spokojnie i szybkim gestem wykonałam:
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-06-01, 19:30
"-Ahh ledwo usłyszałam, ale jednak. Ten dźwięk jest okropny."
"-Skupić w całym swoim ciele chakrę tak? A więc zobaczymy czy to podziała."
Uspokajam myśli... składam dłonie... chakrę najpierw skupiam w dłoniach, całkiem spore ilości... rozprowadzam ją po całym swoim ciele od góry do dołu - "chyba jest dobrze bo czuję ją rzeczywiście wszędzie" - stojąc w wielkim skupieniu otwieram błyskawicznie usta i oczy:
Yocchi
Natura Chakry: Fuuton
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 16 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-06-02, 14:54
Yocchiego przez ten dźwięk zaczęła boleć głowa. Ból narastał z minuty na minutę. Zastanawiał się, jak ma skupić chakrę skoro nie mógł się nawet odpowiednio skupić przy tych jękach. W końcu wziął się w garść i stwierdził, że musi to zrobić. Zamknął oczy. Pomyślał o idealnej, pustej i wolnej od hałasu przestrzeni. Wtedy zaczął kumulować chakrę w każdej komórce swojego ciała. Po chwili, spokojnie powiedział: Kai. Wtedy chakra została uwolniona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach